Dostałeś rower więc pedałuj :)
...
Napisał(a)
Dobrze że Balotelli nic nie strzelił i przegrali, nie lubię tego cfaniaczka A i widzisz Regenat, niby kibice buczeli, gwizdali na Hiszpanie... a wczoraj jak zagrali magicznie to już znowu są "wielcy i wspaniali". Wiesz co to znaczy? Że to tylko potwierdza regułę. Platiniego kiedyś wygwizdali w Paryżu tak że w 63minucie samowolnie opuścił boisko bo już nie wytrzymał z nerwów - by potem kochała go cała Francja. Tacy są kibice i tyle, nie ma co patrzeć że se pogwiżdżą czy coś...
...
Napisał(a)
02.07.2012
Gorąco, piękna pogoda, oby to trwało jak najdłużej! Jest tak sympatycznie na dworze, że chyba pójdę sobie trochę potruchtać jak mi się obiadek w żołądku ułoży. Dzisiaj DT, pierwsza wypiska treningowa w lipcu.
Trening:
Dzień 22- 4-dniowy split by Antos
Partie trenowane: Klatka piersiowa, brzuch
Jedziemy z 4 tygodniem! Ostatni pełny tydzień treningowy.
Wyciskanie sztangielkami na skosie dodatnim- RAMPA 12
1) 8kg
2) 10kg
3) 12kg
4) 15kg x 7 powtórzeń
Plusik, z tygodnia na tydzień posuwam się odrobinę do przodu. Czucie było lepsze niż tydzień temu.
Rozpiętki na skosie dodatnim- RAMPA 20
1) 5kg
2) 7kg
3) 8kg
4) 10kg x 11 powtórzeń
Tutaj też docisnąłem 1 powtórzenie w ostatniej serii więcej, rozpiętki są genialne, czuję po nich fajną pompę.
Wyciskanie sztangielkami na ławce poziomej- RAMPA 12
1) 8kg
2) 10kg
3) 12kg
4) 15kg x 11 powtórzeń
Kurnaa, po 1 treningu ani razu nie dobiłem do serii z 17kg sztangielkami. Niby fajnie czuję klatkę, ale mimo to stoję w miejscu. Za tydzień walnę serię z 17kg niezależnie od piętnastek.
Pompki klasyczne z nogami na podwyższeniu- 3xMAX
1) 9 powtórzeń
2) 8 powtórzeń
3) 6 powtórzeń
Jak zawsze- dopompowany do granic.
Wznosy nóg w podporze- nogi proste- 2x15
1) 15 powtórzeń
2) 15 powtórzeń
Z tygodnia na tydzień lepsze czucie mięśni brzucha, próby przytrzymania nóg w górze przez chwilę wychodzą mi coraz lepiej, faza opuszczania trwa coraz dłużej.
Unoszenie bioder leżąc na ławeczce- 2x15
1) 15 powtórzeń
2) 12 powtórzeń
Pompa to mało powiedziane. Jak zwykle musiałem się sturlać z ławeczki po 2 serii, bo nie dałem rady inaczej się podnieść.
Allaszki ze skrętem tułowia- 2x25
1) 22,5kg
2) 25kg x 20 powtórzeń
Również niesamowita pompa, tutaj też poprawiam technikę, co skutkuje jeszcze większym skatowaniem mięśni.
Start- 10:43
Koniec- 11:30
Dieta
Śniadanko- 100g płatków owsianych na mleku z porzeczkami i garstką mieszanki bakaliowej Trader Joe's (do kupienia w Aldim, 6zł 200g, świetny skład) + trochę sandacza
W szatni szejk + banan
Po treningu- makaron durum 80g + tuńczyk z puchy
Obiad- trochę ziemniaków + pulpeciki (w sosie brokułowo-śmietanowym- zjedzone bez sosu, ale z brokułami )
Na kolację szykuje się gotowany bób! (W końcu sobie o nim przypomniałem, chodził mi po głowie od kiedy znalazłem go kiedyś w zamrażalce)
Wnioski/Pytania/Inne
Dzisiaj dowiedziałem się, że jutro mam okazję wybrać się do pracy na magazyn. Potem prawdopodobnie po obiedzie pojadę jeszcze z rodzicami do Decathlonu na małe zakupy przed wyjazdem. Nie wiem, czy po tym dniu będę miał jeszcze siły na trening, jeśli zabraknie- odpuścić sobie i walnąć 3 treny pod rząd- środa, czwartek, piątek? Ewentualnie mogę pokombinować coś jeszcze z sobotą (środa, piątek, sobota/ środa, czwartek, sobota).
Śniadaniowa owsianka:
Gorąco, piękna pogoda, oby to trwało jak najdłużej! Jest tak sympatycznie na dworze, że chyba pójdę sobie trochę potruchtać jak mi się obiadek w żołądku ułoży. Dzisiaj DT, pierwsza wypiska treningowa w lipcu.
Trening:
Dzień 22- 4-dniowy split by Antos
Partie trenowane: Klatka piersiowa, brzuch
Jedziemy z 4 tygodniem! Ostatni pełny tydzień treningowy.
Wyciskanie sztangielkami na skosie dodatnim- RAMPA 12
1) 8kg
2) 10kg
3) 12kg
4) 15kg x 7 powtórzeń
Plusik, z tygodnia na tydzień posuwam się odrobinę do przodu. Czucie było lepsze niż tydzień temu.
Rozpiętki na skosie dodatnim- RAMPA 20
1) 5kg
2) 7kg
3) 8kg
4) 10kg x 11 powtórzeń
Tutaj też docisnąłem 1 powtórzenie w ostatniej serii więcej, rozpiętki są genialne, czuję po nich fajną pompę.
Wyciskanie sztangielkami na ławce poziomej- RAMPA 12
1) 8kg
2) 10kg
3) 12kg
4) 15kg x 11 powtórzeń
Kurnaa, po 1 treningu ani razu nie dobiłem do serii z 17kg sztangielkami. Niby fajnie czuję klatkę, ale mimo to stoję w miejscu. Za tydzień walnę serię z 17kg niezależnie od piętnastek.
Pompki klasyczne z nogami na podwyższeniu- 3xMAX
1) 9 powtórzeń
2) 8 powtórzeń
3) 6 powtórzeń
Jak zawsze- dopompowany do granic.
Wznosy nóg w podporze- nogi proste- 2x15
1) 15 powtórzeń
2) 15 powtórzeń
Z tygodnia na tydzień lepsze czucie mięśni brzucha, próby przytrzymania nóg w górze przez chwilę wychodzą mi coraz lepiej, faza opuszczania trwa coraz dłużej.
Unoszenie bioder leżąc na ławeczce- 2x15
1) 15 powtórzeń
2) 12 powtórzeń
Pompa to mało powiedziane. Jak zwykle musiałem się sturlać z ławeczki po 2 serii, bo nie dałem rady inaczej się podnieść.
Allaszki ze skrętem tułowia- 2x25
1) 22,5kg
2) 25kg x 20 powtórzeń
Również niesamowita pompa, tutaj też poprawiam technikę, co skutkuje jeszcze większym skatowaniem mięśni.
Start- 10:43
Koniec- 11:30
Dieta
Śniadanko- 100g płatków owsianych na mleku z porzeczkami i garstką mieszanki bakaliowej Trader Joe's (do kupienia w Aldim, 6zł 200g, świetny skład) + trochę sandacza
W szatni szejk + banan
Po treningu- makaron durum 80g + tuńczyk z puchy
Obiad- trochę ziemniaków + pulpeciki (w sosie brokułowo-śmietanowym- zjedzone bez sosu, ale z brokułami )
Na kolację szykuje się gotowany bób! (W końcu sobie o nim przypomniałem, chodził mi po głowie od kiedy znalazłem go kiedyś w zamrażalce)
Wnioski/Pytania/Inne
Dzisiaj dowiedziałem się, że jutro mam okazję wybrać się do pracy na magazyn. Potem prawdopodobnie po obiedzie pojadę jeszcze z rodzicami do Decathlonu na małe zakupy przed wyjazdem. Nie wiem, czy po tym dniu będę miał jeszcze siły na trening, jeśli zabraknie- odpuścić sobie i walnąć 3 treny pod rząd- środa, czwartek, piątek? Ewentualnie mogę pokombinować coś jeszcze z sobotą (środa, piątek, sobota/ środa, czwartek, sobota).
Śniadaniowa owsianka:
miejsce-na-nowy-dziennik
...
Napisał(a)
Te letnie owocowe owsianki są super
Jak nie dasz rady, odrobisz później. Ja bym kombinował z sobotą (ale ja ćwiczę w domu...)
Na następnym treningu wyciśniesz 17 myślę, skoro teraz już masz 11 powtórzeń 15
Jak nie dasz rady, odrobisz później. Ja bym kombinował z sobotą (ale ja ćwiczę w domu...)
Na następnym treningu wyciśniesz 17 myślę, skoro teraz już masz 11 powtórzeń 15
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
...
Napisał(a)
Z tym, że od 3 treningów stoję na 11/10 powtórzeniach piętnastkami
Oj tak, letnie owsianki to coś, co mógłbym jeść i jeść i jeść trochę porzeczek jeszcze mam, a mama dokupiła dzisiaj czereśnie. Dodatkowo stoją w kuchni jakieś brzoskwinie czy nektarynki, jakieś banany- i co tu teraz zjeść? Najchętniej wszystko naraz ale nie o tą masę tu chodzi
Oj tak, letnie owsianki to coś, co mógłbym jeść i jeść i jeść trochę porzeczek jeszcze mam, a mama dokupiła dzisiaj czereśnie. Dodatkowo stoją w kuchni jakieś brzoskwinie czy nektarynki, jakieś banany- i co tu teraz zjeść? Najchętniej wszystko naraz ale nie o tą masę tu chodzi
miejsce-na-nowy-dziennik
...
Napisał(a)
Ty mikers, tak patrzę na rozpiętki na skosie +. Łatwo Ci idzie widzę z ciężarem, bo na rampie i to x20 repsów, to u mnie ciężka sprawa ...
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
...
Napisał(a)
super owsianki, jak stoisz z ciezarem to moze od nastepnego treningu cofnij sie o pare kg i dalej w gore
Nie poddam sie:
http://www.sfd.pl/poczes_/_Walka_o_progres-t826314.html
...
Napisał(a)
03.07.2012
Dominik- no właśnie te rozpiętki fajnie mi wchodzą, technicznie wydaje mi się, że też, bo ręce trzymam cały czas w takiej samej pozycji (nie zginam/prostuję do końca), a po nich klata dostaje niezłej pompy.
poczes- za tydzień ostatni trening klaty przed wyjazdem, także tą metodę zastosuję dopiero po powrocie
Przedostatni trening plecków przed wakacjami. Od rana w pracy- magazyn- 90% czasu obklejałem zestawy naprawcze do basenów, aż niedobrze psychicznie mi się robiło od tego ciągłego siedzenia. Dowiedziałem się też dzisiaj, że do końca tygodnia będę miał okazję na tym magazynie sobie trochę grosza dorobić, tym razem jednak nie będzie takiego obijania się i wjadą palety do pakowania- trochę ruchu
Po powrocie z pracy szybki obiadek i do Decathlonu z rodzinką, wakacje za półtorej tygodnia to trzeba kupić kurtkę przeciwdeszczową
Mimo tego, że wszystko chyba było przeciwko mnie, jeśli chodzi o pójście na siłkę- nie mogłem tego nie zrobić!
Trening
Dzień 23- 4-dniowy split by Antos
Partie trenowane: Grzbiet
Podciąganie na drążku szerokim nachwytem- 3xMAX
1) 8 powtórzeń
2) 4 powtórzenia
3) 3 powtórzenia
Ostatnimi czasy w domku z nudów (nadmiaru wolnego) podchodziłem do drążka i przypadkiem jakoś wyczułem jak się podciągać pracując plecami- dzisiaj technika i czucie poszło na zdecydowany plus!
Martwy Ciąg- RAMPA 12
1) 40kg
2) 50kg
3) 60kg
Nie robiłem już dalej serii. Wydawało mi się, że niestety wkradał mi się kociak na plecach. W ostatniej serii strasznie starałem się go wykluczyć- nie wiem czy się udało, ale prostowniki otrzymały takiego strzała, że chwiałem się idąc do wyciągu.
Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki- 5x16
1) 10kg
2) 15kg
3) 20kg
4) 25kg
5) 30kg x 11 powtórzeń
Pierwsze 2 serie- chyba technicznie, ale zbyt mały ciężar- gorsze czucie. Następne 2- czucie mięśniowe się pojawiło. Ostatnia- czułem grzbiet, ale nie dałem rady dobić 16 powtórzeń.
Wiosłowanie sztangą podchwytem- RAMPA 15
1) 20kg
2) 22,5kg
3) 25kg
4) 27,5kg x 11 powtórzeń
Czułem mięśnie, nie powiem, ale tutaj też musiałem walczyć z kocim grzbietem- po którymś powtórzeniu odcinek lędźwiowy zaczynał wyginać się w łuk- starałem się maksymalnie to zniwelować, ale to tego będę potrzebował czasu. (Coś w stylu mojego filmiku z zeszłego tygodnia)
Wyprosty na ławce rzymskiej- 3x20
1) CC + 2,5kg
2) CC + 2,5kg
3) CC + 5kg
Jak zawsze pompa i trudności z utrzymaniem prostej sylwetki.
Szrugsy stojąc ze sztangielkami- RAMPA 20
1) 15kg
2) 17kg
3) 20kg x 14 powtórzeń
Fajnie wyszły, ale lewy chwyt mi lekko puszczał. Dzisiaj kaptury dostały mocniej w kość (pomimo niedużej ilości serii i ciężarów)
Start- 19:43
Koniec- 20:29
Dieta
Śniadanko- owsianka z czereśniami i porzeczkami
2 i 3 śniadanie (łącznie)- wiaderko 500g Serka wiejskiego lekkiego Piątnica () + 2 duże grahamki
Obiadek- klopsiki z ziemniakami
W szatni- szejk + banan (jako że był mały to wszamałem jeszcze nektarynkę)
Po treningu- mięso z indyka + makaron durum
Wnioski/Pytania/Inne
Czuję nadchodzące domsy, jestem ciekaw jak będę się czuł jutro w pracy
Jeśli ktoś, kto zna się na wiosłowaniu (fajnie to brzmi) mógłby obejrzeć i omówić mój filmik z zeszłego tygodnia, byłoby fajnie (strona bodajże 44, jeśli nie chce wam się szukać, wstawię noch Einmal)
Dzisiaj trening się odbył, bo z racji otrzymania możliwości zdobycia trochę grosza (z czego część pójdzie z pewnością na jakąś ewentualną suplementację bądź nieewentualną dietę) i nadchodzącego meczu prawdopodobnie czwartek stanie się dniem nietreningowym- muszę pokombinować.
Powolutku planuję sezon po wyjeździe, wydaje mi się, że jednak zacznę liczyć kalorie (mimo, że nie pasuje mi to zbytnio, ale trzeba zacząć wyciskać z siebie 110%), ruszę tyłek z powrotem do biegania, dopracuję dietkę, trening (początkowo 2-3 tygodnie FBW, dalej może PP) itd
Dominik- no właśnie te rozpiętki fajnie mi wchodzą, technicznie wydaje mi się, że też, bo ręce trzymam cały czas w takiej samej pozycji (nie zginam/prostuję do końca), a po nich klata dostaje niezłej pompy.
poczes- za tydzień ostatni trening klaty przed wyjazdem, także tą metodę zastosuję dopiero po powrocie
Przedostatni trening plecków przed wakacjami. Od rana w pracy- magazyn- 90% czasu obklejałem zestawy naprawcze do basenów, aż niedobrze psychicznie mi się robiło od tego ciągłego siedzenia. Dowiedziałem się też dzisiaj, że do końca tygodnia będę miał okazję na tym magazynie sobie trochę grosza dorobić, tym razem jednak nie będzie takiego obijania się i wjadą palety do pakowania- trochę ruchu
Po powrocie z pracy szybki obiadek i do Decathlonu z rodzinką, wakacje za półtorej tygodnia to trzeba kupić kurtkę przeciwdeszczową
Mimo tego, że wszystko chyba było przeciwko mnie, jeśli chodzi o pójście na siłkę- nie mogłem tego nie zrobić!
Trening
Dzień 23- 4-dniowy split by Antos
Partie trenowane: Grzbiet
Podciąganie na drążku szerokim nachwytem- 3xMAX
1) 8 powtórzeń
2) 4 powtórzenia
3) 3 powtórzenia
Ostatnimi czasy w domku z nudów (nadmiaru wolnego) podchodziłem do drążka i przypadkiem jakoś wyczułem jak się podciągać pracując plecami- dzisiaj technika i czucie poszło na zdecydowany plus!
Martwy Ciąg- RAMPA 12
1) 40kg
2) 50kg
3) 60kg
Nie robiłem już dalej serii. Wydawało mi się, że niestety wkradał mi się kociak na plecach. W ostatniej serii strasznie starałem się go wykluczyć- nie wiem czy się udało, ale prostowniki otrzymały takiego strzała, że chwiałem się idąc do wyciągu.
Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki- 5x16
1) 10kg
2) 15kg
3) 20kg
4) 25kg
5) 30kg x 11 powtórzeń
Pierwsze 2 serie- chyba technicznie, ale zbyt mały ciężar- gorsze czucie. Następne 2- czucie mięśniowe się pojawiło. Ostatnia- czułem grzbiet, ale nie dałem rady dobić 16 powtórzeń.
Wiosłowanie sztangą podchwytem- RAMPA 15
1) 20kg
2) 22,5kg
3) 25kg
4) 27,5kg x 11 powtórzeń
Czułem mięśnie, nie powiem, ale tutaj też musiałem walczyć z kocim grzbietem- po którymś powtórzeniu odcinek lędźwiowy zaczynał wyginać się w łuk- starałem się maksymalnie to zniwelować, ale to tego będę potrzebował czasu. (Coś w stylu mojego filmiku z zeszłego tygodnia)
Wyprosty na ławce rzymskiej- 3x20
1) CC + 2,5kg
2) CC + 2,5kg
3) CC + 5kg
Jak zawsze pompa i trudności z utrzymaniem prostej sylwetki.
Szrugsy stojąc ze sztangielkami- RAMPA 20
1) 15kg
2) 17kg
3) 20kg x 14 powtórzeń
Fajnie wyszły, ale lewy chwyt mi lekko puszczał. Dzisiaj kaptury dostały mocniej w kość (pomimo niedużej ilości serii i ciężarów)
Start- 19:43
Koniec- 20:29
Dieta
Śniadanko- owsianka z czereśniami i porzeczkami
2 i 3 śniadanie (łącznie)- wiaderko 500g Serka wiejskiego lekkiego Piątnica () + 2 duże grahamki
Obiadek- klopsiki z ziemniakami
W szatni- szejk + banan (jako że był mały to wszamałem jeszcze nektarynkę)
Po treningu- mięso z indyka + makaron durum
Wnioski/Pytania/Inne
Czuję nadchodzące domsy, jestem ciekaw jak będę się czuł jutro w pracy
Jeśli ktoś, kto zna się na wiosłowaniu (fajnie to brzmi) mógłby obejrzeć i omówić mój filmik z zeszłego tygodnia, byłoby fajnie (strona bodajże 44, jeśli nie chce wam się szukać, wstawię noch Einmal)
Dzisiaj trening się odbył, bo z racji otrzymania możliwości zdobycia trochę grosza (z czego część pójdzie z pewnością na jakąś ewentualną suplementację bądź nieewentualną dietę) i nadchodzącego meczu prawdopodobnie czwartek stanie się dniem nietreningowym- muszę pokombinować.
Powolutku planuję sezon po wyjeździe, wydaje mi się, że jednak zacznę liczyć kalorie (mimo, że nie pasuje mi to zbytnio, ale trzeba zacząć wyciskać z siebie 110%), ruszę tyłek z powrotem do biegania, dopracuję dietkę, trening (początkowo 2-3 tygodnie FBW, dalej może PP) itd
miejsce-na-nowy-dziennik
...
Napisał(a)
Widzę ambitne plany na przyszłość
A kaska wiadomo, że się przyda
A kaska wiadomo, że się przyda
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
...
Napisał(a)
O jakie plany chodzi Bo się nie mogę doszukać
Co do diety - w końcu Mikers ! Czas najwyższy, bo jak się nie rośnie dużo, to znaczy, że dużo za mało kcal, choć się wydaje, że je się dużo ...
Co do diety - w końcu Mikers ! Czas najwyższy, bo jak się nie rośnie dużo, to znaczy, że dużo za mało kcal, choć się wydaje, że je się dużo ...
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
...
Napisał(a)
MikersPowolutku planuję sezon po wyjeździe, wydaje mi się, że jednak zacznę liczyć kalorie (mimo, że nie pasuje mi to zbytnio, ale trzeba zacząć wyciskać z siebie 110%), ruszę tyłek z powrotem do biegania, dopracuję dietkę, trening (początkowo 2-3 tygodnie FBW, dalej może PP) itd
W sensie planowanie przyszłości: liczenie, bieganie, siłownia
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
Poprzedni temat
TEMAT PORZĄDKOWY- kasowanie, zamykanie, zamiana nazwy tematu
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- ...
- 121
Następny temat
[FBW] Proszę o sprawdzenie
Polecane artykuły