http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
...
Napisał(a)
Co ma na celu aż tak duża ilość witamin, skoro organizm je i tak wypłukuje wraz z moczem ?! :-/
...
Napisał(a)
A no właśnie nic - kupiłe wtedy z ciekawości, nie wiedząc nawet, że są tam takie "końskie dawki" jak dla mnie - przeciętnego śmiertelnika Dziś widzę, że zwykłe multiple w zupełności stykają. A nie pogardze też jakimiś Centrum Vitamin itp. Choć wiadomo - najlepiej z jedzenia Głównie owoce
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
...
Napisał(a)
Czytałem co nieco o tych witaminach, od jutra zaczynam je brać także z pewnością jak tylko zobaczę 'efekt', zrelacjonuję Podobna rzecz ma się z burakami- niektórzy po zjedzeniu mają buraczkowy mocz- gdzieś coś mi przemknęło w necie o jakimś problemie z jelitami, czy coś- nie ważne
WladcaVoX- zapraszam, wbijaj co prawda dużo mi do twojej formy (sądząc po zdjęciach) brakuje, ale postaram się nadgonić straty
dabadu- fotki wstawię za kilka tygodni po zakończeniu obecnego planu. Zrobiłem w sobotę pomiary, od moich początków na forum trochę urosłem, w lustrze widać poprawę, ale jak zrobiłem sobie zdjęcia, niektóre wyszły słabiej niż ostatnio (jakby co, zdjęcia sprzed są na stronie 8)
14.06.2012
Od rana chodzę jak zombie. Niby spałem te około 7 godzin, ale wygląda na to, że to było trochę za mało Jedynie na siłowni odzyskałem chęć do życia i trochę energii
No i od rana czuję lekkie DOMSy na plecach i podudziach (chyba jednak za słabo zginałem kolana )
Z kolei po dzisiaj już z niecierpliwością czekam na jutrzejszy trening- oczywiście jak dostanę dofinansowanie, bo dziś skończył mi się karnet na siłownię
Trening
Dzień 4- 4-dniowy split by Antos
Partie trenowane- Naramienne, Ramienne, Przedramiona
Pierwsze wrażenie- wciąż niezmienne
Wyciskanie sztangielkami siedząc- RAMPA 15
1) 7kg
2) 8kg
3) 10kg x 12 powtórzeń
To samo, co w poprzednim planie, tylko większa liczba powtórzeń i lekko poprawiona technika
Unoszenie sztangielkami przodem- 2x25
1) 4kg
2) 4kg
Łoł, prawie się przeliczyłem. Liczba śmieszna, ale po którymś z kolei powtórzeniu zaczęło być coraz ciężej.
Unoszenie sztangielkami bokiem- 3x20
1) 3kg
2) 3kg
3) 3kg
Po poprzednim ćwiczeniu uznałem, że 3kg będzie wystarczające- nie myliłem się. Obydwa ćwiczenia świetnie wyczute, barki nieźle spompowane.
Unoszenie sztangielek bokiem w opadzie- 5x15
1) 1kg
2) 2kg
3) 3kg
4) 3kg
5) 4kg
Nie jestem przekonany co do tego ćwiczenia, chyba go nie wyczułem. Wyszło mi coś a'la odwrotne rozpiętki i niezbyt czułem, które mięśnie mi pracują.
Francuskie wyciskanie leżąc- RAMPA 10
1) 10kg
2) 15kg
3) 20kg
4) 22,5kg x 7 powtórzeń
Kiedyś już robiłem to ćwiczonko, bardzo fajne, dobrze czułem tricepsy.
Prostowanie ramion z drążkiem wyciągu górnego podchwytem- 3x16
1) 5kg
2) 7,5kg
3) 10kg x 12 powtórzeń
Chodząc na siłownię nauczyłem się, że nie warto próbować popisywać się ciężarem, bo i tak 97% ludzi tam jest ode mnie silniejszych. Dzięki temu fajnie mi wyszło to ćwiczenie, fajnie dopompowało mięśnie. (Chyba dobrze odczytałem ciężar- druga, trzecia i czwarta 'sztabka')
Wyciskanie wąsko na ławce poziomej- RAMPA 10
1) 10kg
2) 15kg
3) 20kg
4) 25kg
5) 30kg
6) 35kg x 9 powtórzeń
Liczba serii poraża- nie wiedziałem, na ile mogę sobie pozwolić więc musiałem zastosować metodę prób i błędów Nie jestem też do końca pewien, czy dobrze robiłem to ćwiczenie.
Uginanie ramion ze sztangielkami z supinacją nadgarstka- 4x12
1) 5kg
2) 7kg
3) 8kg
4) 10kg
Nieźle wyszło, po ostatniej serii czułem dość porządną pompę
Modlitewnik- 3x20
1) 10kg (sama krótsza sztanga)
2) 10kg
3) 12,5kg
Nie wiem do końca. Mega mega mega spompowało mi to przedramiona. Owszem, biceps trochę też, ale głównie zdychały mi przedramiona. O co chodzi?
Uginanie ze sztangą stojąc- 2x15
1) 12,5kg
2) 17,5kg x 7 powtórzeń
Spompowane po poprzednim ćwiczeniu przedramiona nie dały mi dokończyć tego ćwiczenia. Nie do końca to rozumiem.
Uginanie nadgarstków podchwytem- 3xMAX - pusta sztanga 20kg
1) 9
2) 6
3) 7
Wahałem się, robić czy nie- w końcu i tak ta partia mocno oberwała na poprzednich ćwiczeniach. Jednak mimo to postanowiłem je dobić.
Start- 10:46
Koniec- 12:12
Dieta
Z rana owsianka z kiwi, rodzynami i włoskimi zamiast migdałów + wieśniak (dziś niestety na wodzie, bo ojciec nienawidzi zapachu mleka)
Po treningu w szatni 30g Muscle Up Protein z 250ml mleka + garstka rodzynek
W domu- ~90g makaronu + puszka tuńczyka + warzywa
Po powrocie z uczelni (strata czasu)- jajecznica na szynce, cebulce i pomidorach z 4 jajec na masełku, do tego jakieś 2 miło wyglądające bułeczki + 2 moskaliki (rybki takie )
Potem wrzucę na ruszt kosteczkę półtłustego twarogu z wiórkami zapewne
Zdjęć nie robiłem
Wnioski/Pytania/Inne
Zaznaczone wyżej ćwiczenia- jakieś porady?
Dzisiaj pojechałem odebrać zamówienie- Vitamin multiple sport + Master Bar żurawinowy Activlaba (nie mogłem się oprzeć- 1,5 PLN ). Dostałem też darmową próbkę 15g białka Scitec 100% Whey Protein smak czekoladowy- jutro muszę wypróbować
Na tą chwilę to wszystko co pamiętam, co chciałem napisać
Trzymajcie się!
WladcaVoX- zapraszam, wbijaj co prawda dużo mi do twojej formy (sądząc po zdjęciach) brakuje, ale postaram się nadgonić straty
dabadu- fotki wstawię za kilka tygodni po zakończeniu obecnego planu. Zrobiłem w sobotę pomiary, od moich początków na forum trochę urosłem, w lustrze widać poprawę, ale jak zrobiłem sobie zdjęcia, niektóre wyszły słabiej niż ostatnio (jakby co, zdjęcia sprzed są na stronie 8)
14.06.2012
Od rana chodzę jak zombie. Niby spałem te około 7 godzin, ale wygląda na to, że to było trochę za mało Jedynie na siłowni odzyskałem chęć do życia i trochę energii
No i od rana czuję lekkie DOMSy na plecach i podudziach (chyba jednak za słabo zginałem kolana )
Z kolei po dzisiaj już z niecierpliwością czekam na jutrzejszy trening- oczywiście jak dostanę dofinansowanie, bo dziś skończył mi się karnet na siłownię
Trening
Dzień 4- 4-dniowy split by Antos
Partie trenowane- Naramienne, Ramienne, Przedramiona
Pierwsze wrażenie- wciąż niezmienne
Wyciskanie sztangielkami siedząc- RAMPA 15
1) 7kg
2) 8kg
3) 10kg x 12 powtórzeń
To samo, co w poprzednim planie, tylko większa liczba powtórzeń i lekko poprawiona technika
Unoszenie sztangielkami przodem- 2x25
1) 4kg
2) 4kg
Łoł, prawie się przeliczyłem. Liczba śmieszna, ale po którymś z kolei powtórzeniu zaczęło być coraz ciężej.
Unoszenie sztangielkami bokiem- 3x20
1) 3kg
2) 3kg
3) 3kg
Po poprzednim ćwiczeniu uznałem, że 3kg będzie wystarczające- nie myliłem się. Obydwa ćwiczenia świetnie wyczute, barki nieźle spompowane.
Unoszenie sztangielek bokiem w opadzie- 5x15
1) 1kg
2) 2kg
3) 3kg
4) 3kg
5) 4kg
Nie jestem przekonany co do tego ćwiczenia, chyba go nie wyczułem. Wyszło mi coś a'la odwrotne rozpiętki i niezbyt czułem, które mięśnie mi pracują.
Francuskie wyciskanie leżąc- RAMPA 10
1) 10kg
2) 15kg
3) 20kg
4) 22,5kg x 7 powtórzeń
Kiedyś już robiłem to ćwiczonko, bardzo fajne, dobrze czułem tricepsy.
Prostowanie ramion z drążkiem wyciągu górnego podchwytem- 3x16
1) 5kg
2) 7,5kg
3) 10kg x 12 powtórzeń
Chodząc na siłownię nauczyłem się, że nie warto próbować popisywać się ciężarem, bo i tak 97% ludzi tam jest ode mnie silniejszych. Dzięki temu fajnie mi wyszło to ćwiczenie, fajnie dopompowało mięśnie. (Chyba dobrze odczytałem ciężar- druga, trzecia i czwarta 'sztabka')
Wyciskanie wąsko na ławce poziomej- RAMPA 10
1) 10kg
2) 15kg
3) 20kg
4) 25kg
5) 30kg
6) 35kg x 9 powtórzeń
Liczba serii poraża- nie wiedziałem, na ile mogę sobie pozwolić więc musiałem zastosować metodę prób i błędów Nie jestem też do końca pewien, czy dobrze robiłem to ćwiczenie.
Uginanie ramion ze sztangielkami z supinacją nadgarstka- 4x12
1) 5kg
2) 7kg
3) 8kg
4) 10kg
Nieźle wyszło, po ostatniej serii czułem dość porządną pompę
Modlitewnik- 3x20
1) 10kg (sama krótsza sztanga)
2) 10kg
3) 12,5kg
Nie wiem do końca. Mega mega mega spompowało mi to przedramiona. Owszem, biceps trochę też, ale głównie zdychały mi przedramiona. O co chodzi?
Uginanie ze sztangą stojąc- 2x15
1) 12,5kg
2) 17,5kg x 7 powtórzeń
Spompowane po poprzednim ćwiczeniu przedramiona nie dały mi dokończyć tego ćwiczenia. Nie do końca to rozumiem.
Uginanie nadgarstków podchwytem- 3xMAX - pusta sztanga 20kg
1) 9
2) 6
3) 7
Wahałem się, robić czy nie- w końcu i tak ta partia mocno oberwała na poprzednich ćwiczeniach. Jednak mimo to postanowiłem je dobić.
Start- 10:46
Koniec- 12:12
Dieta
Z rana owsianka z kiwi, rodzynami i włoskimi zamiast migdałów + wieśniak (dziś niestety na wodzie, bo ojciec nienawidzi zapachu mleka)
Po treningu w szatni 30g Muscle Up Protein z 250ml mleka + garstka rodzynek
W domu- ~90g makaronu + puszka tuńczyka + warzywa
Po powrocie z uczelni (strata czasu)- jajecznica na szynce, cebulce i pomidorach z 4 jajec na masełku, do tego jakieś 2 miło wyglądające bułeczki + 2 moskaliki (rybki takie )
Potem wrzucę na ruszt kosteczkę półtłustego twarogu z wiórkami zapewne
Zdjęć nie robiłem
Wnioski/Pytania/Inne
Zaznaczone wyżej ćwiczenia- jakieś porady?
Dzisiaj pojechałem odebrać zamówienie- Vitamin multiple sport + Master Bar żurawinowy Activlaba (nie mogłem się oprzeć- 1,5 PLN ). Dostałem też darmową próbkę 15g białka Scitec 100% Whey Protein smak czekoladowy- jutro muszę wypróbować
Na tą chwilę to wszystko co pamiętam, co chciałem napisać
Trzymajcie się!
miejsce-na-nowy-dziennik
...
Napisał(a)
Ćwiczyłeś dzisiaj to samo co ja xD mam podobny problem, ćwiczenia na barki są dla mnie najcięższe technicznie, do tego nie wiem czy unoszenie w opadzie bokiem robiłem dobrze. No nic trzeba nagrać filmiki i zwrócić się do Antosa o pomoc :)
Barki skatowane a ramiona to już nie mówię, popuchły aż fajnie wyglądały
A tak z ciekawości co studiujesz ?( sorry jak już padło to pytanie ale wiesz dopiero co zacząłem śledzić dziennik :) )
Zmieniony przez - Golombex w dniu 2012-06-14 21:57:15
Barki skatowane a ramiona to już nie mówię, popuchły aż fajnie wyglądały
A tak z ciekawości co studiujesz ?( sorry jak już padło to pytanie ale wiesz dopiero co zacząłem śledzić dziennik :) )
Zmieniony przez - Golombex w dniu 2012-06-14 21:57:15
...
Napisał(a)
Transport na Polibudzie Poznańskiej
Wczoraj byłem taki wyrąbany, że o godzinie 22 już w piżamce szedłem jak lunatyk do wyrka Przez to dzisiaj przed 6 pobudeczka
Ogólnie ćwiczenia na barki mi właśnie, w każdym razie według mnie, całkiem dobrze wychodziły, już na samym moim starcie na siłowni, kiedy zacząłem robić unoszenia przodem lub bokiem podszedł do mnie jakiś koleś i poinstruował mnie, jak mam ćwiczyć.
Jak na razie daję radę, mogę się ruszać Dzisiaj nogi + brzuch- wypiskę dam wieczorem, jak załatwię co mam załatwić
Wczoraj byłem taki wyrąbany, że o godzinie 22 już w piżamce szedłem jak lunatyk do wyrka Przez to dzisiaj przed 6 pobudeczka
Ogólnie ćwiczenia na barki mi właśnie, w każdym razie według mnie, całkiem dobrze wychodziły, już na samym moim starcie na siłowni, kiedy zacząłem robić unoszenia przodem lub bokiem podszedł do mnie jakiś koleś i poinstruował mnie, jak mam ćwiczyć.
Jak na razie daję radę, mogę się ruszać Dzisiaj nogi + brzuch- wypiskę dam wieczorem, jak załatwię co mam załatwić
miejsce-na-nowy-dziennik
...
Napisał(a)
15.06.2012
Dobra jest, zaliczenie z BwT napisane raczej na +, można zająć się przez chwilę poważniejszymi sprawami
Lekkie DOMSy po poprzednich treningach czuję, ale po dzisiejszym- boję się jutra. Poważnie.
Dzisiaj dam bardziej kolorowy wpis niż zazwyczaj, z małą oceną 2 produktów.
Trening
Dzień 5- 4-dniowy trening by Antos
Partie trenowane- Nogi + brzuch
Pierwsze wrażenie- nic nowego
Przysiady ze sztangą na barkach- RAMPA 12
1) 30kg
2) 35kg
3) 40kg
4) 45kg x 7 powtórzeń
Faza siadania wychodzi mi lepiej niż podnoszenia, przy wstawaniu wydaje mi się, że za mocno nachylam tułów i przed to jest i łatwiej, i dolny odcinek pleców lekko dostaje
Wykroki chodzone- 3x15
1) CC
2) 2 sztangielki 10kg
3) 2 sztangielki 10kg
Dałem te 10kg sztangielki, bo już kiedyś w chacie na własną rękę wykroki robiłem. Po 3 serii dosłownie wymiękłem.
Syzyfki- 5x15
5 serii CC
Wydaje mi się, że w ostatniej serii już na 90% wyczułem to ćwiczenie. Myślałem, że po tych wykrokach złamię się na 1 powtórzeniu a tu nie- nawet myślałem o dobraniu ciężaru, ale jednak wybrałem naukę techniki.
Wyprosty nóg siedząc- 4x20
1) 5kg
2) 10kg
3) 15kg
4) 20kg
Każda seria miażdżyła moje czworogłowe. Nie ma co wychylać się na szpanerskie ciężary, jak już przy 5kg, przytrzymaniu 2 sekund w wyproście i powolnym opuszczaniu zrobienie 20 powtórzeń było wyczerpujące
Żuraw- 3xMAX
1) 7 powtórzeń
2) 5 powtórzeń
3) 5 powtórzeń
Jednak znalazłem miejsce! To ćwiczenie jest genialne. Po wstaniu, myślałem że zejdę. W ostatniej serii faza podnoszenia już powoli zaczęła mi wychodzić.
Martwy Ciąg na nogach prostych- RAMPA 20
1) 30kg
2) 40kg
3) 50kg
Mogłem zapewne więcej, ale nie jestem do końca pewien, czy wyczułem to ćwiczenie. Niby coś czułem w nogach, ale po tych żurawiach nie było porównania. (No i powoli chwyt mi puszczał )
Uginanie podudzi leżąc- 4x20
1) 5kg
2) 10kg- w połowie zaczęły łapać mnie skurcze łydki, musiałem sobie odpuścić- dalej nie robiłem
Uznałem, że dalej nie pociągnę tego ćwiczenia. Zawsze po tym czułem napompowane łydki, nie potrafię ich rozluźnić. Jakieś porady?
Wspięcia na palce siedząc- do oporu
Robione na 'maszynce' do tego, obciążenie 20kg
Do końca możliwości- pompa pompa
Wspięcia na palce stojąc- do oporu
Robione na Smicie- obciążenie 50kg
Jak wyżej. Tu od palenia wytrzymałem około 15 powtórzeń
Wznosy nóg w podporze- 2xMAX
1) 15 powtórzeń
2) 15 powtórzeń
W 2 serii już ostatnie repsy były trochę połamane, ale nawet weszło. Odpowiednio 'oparłem' się o to oparcie i na prawdę poczułem, że pracują dolne mięśnie proste brzucha.
Allaszki- 2x25
1) 25kg
2) 25kg x 19 powtórzeń
Kosmos, znalazłem dzisiaj odpowiedni uchwyt i tak pocisnąłem allaszki, że ostatniej serii nie dałem już dokończyć. Czuję, że na tym planie brzuch do wakacji się wyrobi
Start- 11:45
Koniec- 13:09
Dieta
Śniadanko- owsiane
Przed treningiem- około pół godzinki przed wypiłem sobie próbkę Scitec 100% whey protein- smak czekoladowy; 15g + 100ml mleka. Pyszne! Gdybym miał kasę i wsparcie rodziców w tej kwestii, na pewno rozważałbym kupno
Po treningu- Activlab- Master Bar, smak żurawina- dobry batonik, odpowiedni rozmiar i cena- jeśli kogoś najdzie straszna ochota na coś słodkiego to idealne rozwiązanie, 30g Muscle Up Protein + 250ml mleka, troszkę rodzynek.
W domu- około 50g makaronu + około 120g mięcha + ogórki
Za chwilę mięcho + ziemniaki + surówka
Na kolację- co wymyślę, to będzie
Dzisiaj zabawiłem się w fotografa:
1. Owsianka- nie wygląda zachęcająco, ale była smaczna
2. Po treningu w domku
3. Batonik + Scitec- próbka (a właściwie papierki po nich )
Wnioski/Pytania/Inne
Poradziłby mi ktoś, co mam zrobić, jak wykonać itp zaznaczone przeze mnie ćwiczenia zarówno dzisiaj jak i we wczorajszej wypisce?
Waga na dzisiaj- 64kg!
Aczkolwiek, nie jarałbym się tak, bo od rana mam brzuch jak 'ciężarówka', wzdęcia + lekkie zaparcia od wczoraj (w kiblu byłem co prawda z rana, ale czuję, że tak powiem, niedosyt )
Mimo to, po tym planie przewiduję przyrosty!
Zmieniony przez - Mikers w dniu 2012-06-15 16:23:50
Dobra jest, zaliczenie z BwT napisane raczej na +, można zająć się przez chwilę poważniejszymi sprawami
Lekkie DOMSy po poprzednich treningach czuję, ale po dzisiejszym- boję się jutra. Poważnie.
Dzisiaj dam bardziej kolorowy wpis niż zazwyczaj, z małą oceną 2 produktów.
Trening
Dzień 5- 4-dniowy trening by Antos
Partie trenowane- Nogi + brzuch
Pierwsze wrażenie- nic nowego
Przysiady ze sztangą na barkach- RAMPA 12
1) 30kg
2) 35kg
3) 40kg
4) 45kg x 7 powtórzeń
Faza siadania wychodzi mi lepiej niż podnoszenia, przy wstawaniu wydaje mi się, że za mocno nachylam tułów i przed to jest i łatwiej, i dolny odcinek pleców lekko dostaje
Wykroki chodzone- 3x15
1) CC
2) 2 sztangielki 10kg
3) 2 sztangielki 10kg
Dałem te 10kg sztangielki, bo już kiedyś w chacie na własną rękę wykroki robiłem. Po 3 serii dosłownie wymiękłem.
Syzyfki- 5x15
5 serii CC
Wydaje mi się, że w ostatniej serii już na 90% wyczułem to ćwiczenie. Myślałem, że po tych wykrokach złamię się na 1 powtórzeniu a tu nie- nawet myślałem o dobraniu ciężaru, ale jednak wybrałem naukę techniki.
Wyprosty nóg siedząc- 4x20
1) 5kg
2) 10kg
3) 15kg
4) 20kg
Każda seria miażdżyła moje czworogłowe. Nie ma co wychylać się na szpanerskie ciężary, jak już przy 5kg, przytrzymaniu 2 sekund w wyproście i powolnym opuszczaniu zrobienie 20 powtórzeń było wyczerpujące
Żuraw- 3xMAX
1) 7 powtórzeń
2) 5 powtórzeń
3) 5 powtórzeń
Jednak znalazłem miejsce! To ćwiczenie jest genialne. Po wstaniu, myślałem że zejdę. W ostatniej serii faza podnoszenia już powoli zaczęła mi wychodzić.
Martwy Ciąg na nogach prostych- RAMPA 20
1) 30kg
2) 40kg
3) 50kg
Mogłem zapewne więcej, ale nie jestem do końca pewien, czy wyczułem to ćwiczenie. Niby coś czułem w nogach, ale po tych żurawiach nie było porównania. (No i powoli chwyt mi puszczał )
Uginanie podudzi leżąc- 4x20
1) 5kg
2) 10kg- w połowie zaczęły łapać mnie skurcze łydki, musiałem sobie odpuścić- dalej nie robiłem
Uznałem, że dalej nie pociągnę tego ćwiczenia. Zawsze po tym czułem napompowane łydki, nie potrafię ich rozluźnić. Jakieś porady?
Wspięcia na palce siedząc- do oporu
Robione na 'maszynce' do tego, obciążenie 20kg
Do końca możliwości- pompa pompa
Wspięcia na palce stojąc- do oporu
Robione na Smicie- obciążenie 50kg
Jak wyżej. Tu od palenia wytrzymałem około 15 powtórzeń
Wznosy nóg w podporze- 2xMAX
1) 15 powtórzeń
2) 15 powtórzeń
W 2 serii już ostatnie repsy były trochę połamane, ale nawet weszło. Odpowiednio 'oparłem' się o to oparcie i na prawdę poczułem, że pracują dolne mięśnie proste brzucha.
Allaszki- 2x25
1) 25kg
2) 25kg x 19 powtórzeń
Kosmos, znalazłem dzisiaj odpowiedni uchwyt i tak pocisnąłem allaszki, że ostatniej serii nie dałem już dokończyć. Czuję, że na tym planie brzuch do wakacji się wyrobi
Start- 11:45
Koniec- 13:09
Dieta
Śniadanko- owsiane
Przed treningiem- około pół godzinki przed wypiłem sobie próbkę Scitec 100% whey protein- smak czekoladowy; 15g + 100ml mleka. Pyszne! Gdybym miał kasę i wsparcie rodziców w tej kwestii, na pewno rozważałbym kupno
Po treningu- Activlab- Master Bar, smak żurawina- dobry batonik, odpowiedni rozmiar i cena- jeśli kogoś najdzie straszna ochota na coś słodkiego to idealne rozwiązanie, 30g Muscle Up Protein + 250ml mleka, troszkę rodzynek.
W domu- około 50g makaronu + około 120g mięcha + ogórki
Za chwilę mięcho + ziemniaki + surówka
Na kolację- co wymyślę, to będzie
Dzisiaj zabawiłem się w fotografa:
1. Owsianka- nie wygląda zachęcająco, ale była smaczna
2. Po treningu w domku
3. Batonik + Scitec- próbka (a właściwie papierki po nich )
Wnioski/Pytania/Inne
Poradziłby mi ktoś, co mam zrobić, jak wykonać itp zaznaczone przeze mnie ćwiczenia zarówno dzisiaj jak i we wczorajszej wypisce?
Waga na dzisiaj- 64kg!
Aczkolwiek, nie jarałbym się tak, bo od rana mam brzuch jak 'ciężarówka', wzdęcia + lekkie zaparcia od wczoraj (w kiblu byłem co prawda z rana, ale czuję, że tak powiem, niedosyt )
Mimo to, po tym planie przewiduję przyrosty!
Zmieniony przez - Mikers w dniu 2012-06-15 16:23:50
miejsce-na-nowy-dziennik
...
Napisał(a)
Graty, że czujesz że studia idą na plus
Znam to uczucie - owsianki są mało fotogeniczne, chyba że na górę dorzuci się jakieś owocki, wiórki i rodzynki. Dlatego też już nie daje fot owsianki A smak zgadza się - pyszotka Dałeś oliwę?
Co do tych ćwiczeń - martwy na prostych jest u mnie w dzienniku - Antoś pokazał filmik z dobrą techniką. Dziś też wrzucę swoje (ale z gorszą techniką ). Najlepiej jak mówiłem wczesniej, wrzucić swoje filmiki I wtedy konkretnie wiesz, co jest do poprawy. Bo oglądając, wydaje Ci się, że potem robisz dobrze, a tak wcale nie jest...
PS co ten makaron taki żółciótki?
Znam to uczucie - owsianki są mało fotogeniczne, chyba że na górę dorzuci się jakieś owocki, wiórki i rodzynki. Dlatego też już nie daje fot owsianki A smak zgadza się - pyszotka Dałeś oliwę?
Co do tych ćwiczeń - martwy na prostych jest u mnie w dzienniku - Antoś pokazał filmik z dobrą techniką. Dziś też wrzucę swoje (ale z gorszą techniką ). Najlepiej jak mówiłem wczesniej, wrzucić swoje filmiki I wtedy konkretnie wiesz, co jest do poprawy. Bo oglądając, wydaje Ci się, że potem robisz dobrze, a tak wcale nie jest...
PS co ten makaron taki żółciótki?
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
...
Napisał(a)
Nie, tłuszczy w diecie mam raczej wystarczająco, ja nie ograniczam się tylko do chudej piersi z kurczaka karkóweczka czy inne mięska albo rybki wchodzą dość często. Do obiadu ziemniaczki się oliwką poleje do smaku zamiast tradycyjnego zagęszczanego sosu (już do tego rodziców przyzwyczaiłem ), tu jakieś wióry, tu jakieś orzechy.
No właśnie widziałem ten filmik, ale kurczę chyba do końca ćwiczenia nie wyczułem. Może przy większym ciężarze by poszło lepiej, ale cholerny uchwyt jest słaby...
Filmiki wrzucę, jak będę miał możliwość, pisałem już
A bo do gotującego się makaronu dałem 1/3-1/2 łyżeczki curry + szczyptę płatków chilli mega dobra sprawa, nie dość, że kolor fajny to jeszcze smak poprawiony
No właśnie widziałem ten filmik, ale kurczę chyba do końca ćwiczenia nie wyczułem. Może przy większym ciężarze by poszło lepiej, ale cholerny uchwyt jest słaby...
Filmiki wrzucę, jak będę miał możliwość, pisałem już
A bo do gotującego się makaronu dałem 1/3-1/2 łyżeczki curry + szczyptę płatków chilli mega dobra sprawa, nie dość, że kolor fajny to jeszcze smak poprawiony
miejsce-na-nowy-dziennik
...
Napisał(a)
W MC na sztywnych nie miała być rampa 12 ? ja tak przynajmniej mam napisane ;d
Poprzedni temat
TEMAT PORZĄDKOWY- kasowanie, zamykanie, zamiana nazwy tematu
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- ...
- 121
Następny temat
[FBW] Proszę o sprawdzenie
Polecane artykuły