Wczoraj impreza, dzisiaj trzeba się za to jakoś zrewanżować. Postanowiłem też dodać co nieco do mojego tygodnia, w ramach sportu, hobby (w sumie to samo ) i ogólnej radochy.
Trening:
Wczoraj sobie odpuściłem, nadrobię to trochę dzisiaj.
Dodatkowo, oświadczam, że od dzisiaj w każdy piątek (albo niedzielę) będę sobie robił mały crossfit w stylu WOD. Zawsze lubiłem podciągania, pompki czy pompki w staniu na rękach (i inne wygibasy) i czytając artykuły na potreningu oraz natrafiając na temat Podciąganie jako sport uświadomiłem sobie, że poza lepszą sylwetką chciałbym też poprawić swoje osiągnięcia właśnie w takich podstawowych ćwiczeniach.
Także: dzisiaj zacznę, wyjątkowo w niedzielę, ale zawsze będę to robił w piąteczki. Zestaw ćwiczeń:
-100 podciągnięć (zacznę od 50)
-100 pompek
-20 pompek w staniu na rękach
Założenie: wykonać w jak najkrótszym czasie
Cel: siła, wydolność, zabawa!
Dieta:
Zapowiada się tydzień ostrego wpierdzielania. Wczoraj na 18stce sobie podjadłem, popiłem. Wtorek- grill. Czwartek- grill. Piątek- jadę na weekend do rodzinki. Jestem ciekaw, co pokaże waga po tym tygodniu
Wnioski/Pytania/Inne
Co myślicie o dodaniu crossfitu do swojego planu? Jak już pisałem, 'jara mnie to' Trening podciągania postaram się w najbliższym czasie opracować- myślę, że po prostu więcej ćwiczeń z drążkiem w środowy trening plecy-triceps + crossfit wystarczy.
Niech moc mnie nie opuści
miejsce-na-nowy-dziennik