Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Czesc! Dzisiaj zaczynam MM, a właściwie już zaczęłam, bo jestem po śniadanku. Bałam się cokolwiek zjeść, bo jeszcze do końca nie wiem co mogę a czego nie..
Miałamm ochotę na chudy twaróg, ale poszłam do sklepu i już nie było, więc zdecydowałam się na jogurt naturalny bez cukru (ale z tłuszczem)+ płatki żytnie + łyżeczka dzemiku bez cukru. Dobre śniadanie czy coś jest nie tak?? Do jakiego rodzaju będzie należało to śniadanie... białkowo-węgl, czy białkowo- tłuszczowe? Jak to rozpoznać?
Szacuny
0
Napisanych postów
40
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
559
Czesc Livonka,
jest to sniadanie białkowo-węglowe. dwie kwestie moga byc dyskusyjne:
1. tłuszcz w jogurcie - wlasciwie powinno go nie byc ale niektorzy dopuszczaja 1-2% tłuszczu.
2. co to za płatki zytnie? wygladają jak owsiane? ważne zeby nie były stabilizowane. jesli tak jest to chyba wszystko ok.
pozdrawiam
bea
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Magdzik jadam spaghetti z durum, taki ciemnobrązowy. Z Malmy bodajże też jest ok, ale upewnij się. Jak zakupię, podam Ci nazwę firmy dokładnie.
BOB - Gratulacje!!!! i tak trzymaj dalej :)
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
BOB super wyniki! Duze gratulacje dla Ciebie.
Livonka, jezeli decydujesz sie na jogurt z zawartoscia tluszczu, powinno to byc juz sniadanie bialkowo-tluszczowe. Nie powinnas w takim przypadku jadac jednoczesnie zadnego rodzaju zboz, ani chleba.
Nusia, w jadlospisie wedlug MM polecane sa otreby pszenne w ilosciach jednej lyzeczki dwa razy dziennie. Powinno sie je jednak jadac w towarzystwie surowych warzyw.
Pozdrawiam serdecznei
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
3199
Dzieki serdeczne lotos za odpowiedz.
Ktoś mówił o odstępstwach-hyh,ja niestety też trochę porobiłam,ale koniec folgowania sobie.Wracam skruszona do montiego.Jakoś wbrew dietce mam full wyrzutów sumienia i na dodatek nieciekawe samopoczucie.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
dziękuję za gratulacje... napisałem to nie dla nich, ale dla Was abyście zobaczyli że to naprawdę działa - powiem szczerze że podchodziłem do tej diety z pewną dozą niedowierzania ponieważ inne diety nie były dla mnie skuteczne, a co najważniejsze ja nienawidzę uczucia głodu... a tutaj mogę się nie głodzić i robić drobne odstępstwa a waga i tak idzie w dół...
Co prawda jestem na początku drogi (miałem ok. 20kg nadwagi) i jescze wiele przede mną ale najważniejsze że widać efekty.
W chwilach słabości wyobrażam sobie, że skoro już tyle schudłem i chcę więcej, to nie warto odstępować i ulegać pokusom, a to co zjadłbym nieprawidłowego zaraz przerodzi się w zwały tłuszczu na moim brzuchu...
jeśli już nie mogę wytrzymać za czymś słodkim to jem mleko w proszku lub czekoladę albo owoce, jak jestem głodny, a nie ma co zjeść to jem figi lub ser żółty... musimy sobie uświadomić że nie potrzebujemy ani batoników, ani klusek, ani ziemniaków - to jedzenie dla zwierząt lub osób ze zdrową trzustką...
Pozdrawiam Was i życzę wytrwałości
Szacuny
0
Napisanych postów
28
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
439
Wróciłam z 5 dni urlopu, wyjazdy to dla mnie tragedia w przestrzeganiu MM. Rano sobie daje rade, bo bioe ze soba dwa pudełeczka, w jednym mleko w proszku w drugim musli, ale obiadki już gorzej. Przewazniej est grill, wiec staram sie jesc karkówkę i dużo surówki, zagryzałam to grillowanym serem żółtym.A pozostałe obiadki to makaron z serem białym, jogurtem słodzikiem, albo wymiennie truskawki z jogurtem i słodzikiem.Moja zmora jest dodawanie do jogurtu i sera białego słodzika lub fruktozy. Wtedy ma to o niebo lepszy smak. Zjadłam w sumie cała czekolade przez te dni i wypiłam 1,5 butelki wina. Duza tu była wina brzydkiej pogody, bo jak świeci słoneczko to chce sie ruszać i apetyt nie jest taki duzy.
Od dzsiaj postanowiłam do końca tygodnia przestrzegac wszystkich zaleceń bardzo rygorystycznie i zobaczę, co do tej pory przeszkadzało chudnięciu.
Pozdrawiam i powiedzcie , jak wy radzicie sobie na urlopach, albo delegacjach.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
BOB moje gratulacje, wynik ekstra, mnie również od trzech lat ustabilizowało się ciśnienie i z wysokociśnieniowca (od 120-160) zrobiłam się dzięki tej diecie niskociśnieniowcem (od 90- 110.)
A teraz dobra wiadomość, napisał do mnie Pan dr Tadeusz Wierzbicki konsultant książki Montignaca "Jeść, aby schudnąć" (śledzi nasze wypowiedzi na SFD)i zaprasza nas na stronę www.montignac.prv.pl Pani Małgosi, gdzie na czacie w soboty po 20 odpowiada na pytania, więc możemy na nurtujące nas problemy otrzymać tam odpowiedź. Zakupił prawa od Montignaca na 2 tomy jego recept i zapowiada ich wydanie. Pisał również, że Montignac przyjedzie do Polski, o terminie dowiemy się od niego, lub ze strony p. Małgosi. Pozdrawiam