Tomasz Adamek vs Vitaly Klitschko o pas WBC

Czarno to widze.

Czyli jak mam cyfra+ i na nim RTL to nie obejrze tej walki?

Heh no to faktycznie źle cię zrozumiałem Cezi. Zgadzam się z tobą Adamek będzie najtrudniejszym rywalem dla Klitschki przynajmniej od walki z Gomezem być może nawet od walki z Byrdem...?!

No właśnie obije 2-3 gości i do w pełni zaangażuje się już tylko w politykę... Ale wątpnie ,że za te 2-3 walki Helenius będzie gotów na Klitschków, nie wiadomo czy kiedykolwiek będzie gotów... Cios i warunki ma ale ma techniczne braki i jest dosyć surowy co pokazał przez kilka pierwszych rund Liachowicz... Vita bardzo ciągnie do Haye'a i Valueva - z tym drugim walka jest bezsensu gdyż będzie to mecz do jednej bamki. W ogóle uważam ,że Nikoś powinien już zostać na sportowej emeryturce.

Dobra na dziś już starczy pisania trzeba sie wyspać na jutro i zebrać siły ide już spać dobranoc wszystkim !

Zmieniony przez - jarzynek w dniu 2011-09-10 00:00:57

Spam Post ?

Też nie rozumiem.Nie używał dyszla.Wątpie czy,to brak umiejętności.

Nie wiem.Helenius lubi się bić,ale w innnych walkach korzystał z dyszla.Czy Liachowicz był niewygodny.Nie sądze,nie wiem.

Ale jeszcze za wcześnie.Robi wrażenie przyspieszenei Helenisu w ostanich rundach.

Zobaczymy.Teraz walka z kolosem jakimś by sie przydała...

Może być,że Helenius już taki będzie zawsze.

Ale trzeba poczekać.Warunki,to jest to.

Ja ciśnienia na walkę Adamek vs Vitek nie mam.

Pewnie włączy się tożsamość narodowa,ale ja chcę tylko dobrej walki w wykonaniu Adamka,nie musi wygrać,ale dobrze zawalczyć.

Tygrum,to wiadomo.Będzie kibicował Vitkow za GOŁOTĘ.

Zobaczymy juz widziałem reklamówki.

Adamek owija owijki Mówi na tą walkę czekałem 22 lata...

Zobaczymy.

Sorry ,że bez edycji...

Czyli jak mam cyfra+ i na nim RTL to nie obejrze tej walki?

Ano raczej nie.

Nie za Gołotę
Jestem z Vitkiem bo to mój idol
Helenius parę razy użył lewego, i ładnie Mu to wyszło. Liachowicz nic specjalnego nie pokazał, po prostu podchodził, i bił osłonietego Heleniusa słabymi ciosami, które niewiele robiły.
Moim zdaniem Helenius DAŁ podejść przeciwnikowi i DAŁ mu boksować, nie rozumiem tylko dlaczego... Miał słabą kondycję, i nie chciał się ruszać? Chciał żeby ta walka była głośna? Chciał żeby nikt nie mówił że Liachowicz był wypalony?
Nie rozumiem tego, ale nikt mi nie wmówi że wielki, silny facet który umie użyć lewego i prawego, jest obskakiwany i przytłaczany przez stosunkowo wolnego na nogach, prawie bez balansu, ze stosunowo słabym ciosem, gościa...
Chyba że Robert ma z psychą coś a'la Gołota.

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-09-10 00:35:53

Mnie troche zmyla ta pewność siebie Tomka. Nigdy tak nie mówił przed walka że wygra hmm... No ale zobaczymy. Jedno jest pewne jeśli chce wygrać musi to mistrzowsko rozegrać taktycznie i wznieść sie na wyżyny swoich umiejętności przy odrobinie szczescia nie wyłapując nic poważniejszego bedzie szansa na wygrana na pkt. Trzeba też zauważyć że Vitek też jest za***iście przygotowany i gdy bedzie widział ze Tomek wygrywa na pkt to nie bedzie sie bezczynnie przyglądał tylko bedzie dążył do KO ehh Mission Impossible ?
W przypadku porażki ja normalnie to widzę Tomek powie że zrobił wszystko co mógł ale nie dał rady zniwelować warunków fizycznych i tyle. Co do atmosfery to również nie czuje przed Haye z Władem było duzo goręcej a teraz przecież walczy Polak... Jakikolwiek bedzie wynik tej walki ja i tak jestem pełen uznania dla Tomka zaszedł na szczyt i czy wygra czy przegra i tak dla mnie bedzie Championem! Tyle ode mnie zaczynamy odliczanie... WAR TOMEK !!!

Zmieniony przez - Vegeta15 w dniu 2011-09-10 00:43:44

No nie sądze z tą psychą.


Dobra teraz napiszę posta jakiego miałem kiedyś napisać.

Nie istotne jest jakim wynikiem zakończy się walka,ale nie doceniamy Vitka.

Kończ karierę itd...

Vitek jest w pewnym sensie jak Foreman...

Vitek czy,to w wieku 40 czy 45 lat będzie nadal niebezpieczny.

Nadal ma warunki i jest mniej ograniczony od Foremana.Nadal ma cios.Przecież Helenius ma juz gorszy bilans KO.

Vitek nie bazuję zbyt bardzo na technicznym boksie.Władmir nie bedzie juz miał takiej formy w wieku 40 lat moim zdaniem jak Vitek.

Vitali i w wieku 45 lat powiedzmy(nawet jak nie będzie walczył) będzie miał nad każdym rywalem przewage warunków(odliczając super ciężkich).

Jak ważne są warunki i siła ciosu pokazał Foreman.Nikt go nie mógł zmieść.Dobrze dobierał rywali.Na ciosy cruiserów się śmiał.A Vitek nic nie przyjmuje !

A,że nad każdym bokserem miał przewagę warunków i szansę punchera,to ustrzelił Moorera.

Foreman na emeryturze się obżerał i to fakt.Nie wiem czy miałby taką samą budowę muskulatury po 10 latach przerwy jaką mial gdyby prowadził tryb Vitka.Sport+nie obżeranie się.

Foremana pokonywali bokserzy klasyy Holyfielda i Morrisona czyli boskerzy jakich teraz nie ma.Z Briggsem był przecież wał,a Foreman był ostro past prime i w trzech walkach przed Briggsem juz nie mógł nokautować rywali,bo był za wolny.

Przecież taki Liachowicz z Vitkiem dostałby do jednej bramy,być moze nawet gdyby Vitek miał 42 lata...

A Vitek ma jeszcze cios punchera...

Więc ja bym na miejscu Vitka nie kończył kariery...Jak wyczyści się wagecieżko,to tylko kolosi będą niebezpieczenstwem,a utalentowanych małych ciężkich,to nie widać.Moze oprócz Adamka(ostatni test)...I moze Pereza(zoaczymy jak zawalczy z lepszymi rywalami).


Viali nadal nie będzie bazował na szybkości.A ma warunki.

Przecież 40 letni Holyfield z powodu braku w warunkach i szybkości na której w większym stopniu niz Vitek bazował musiał sie nagibać,i przegrywał w wieku 40 lat z Ruisami itp.


A Vitek jak poradziłby sobie w wieku 40 lat z Ruizami > Zobaczymy w sobotę.

Adamka broni poruszanie z LHW na Vitka,ale zobaczymy...To będzie niewygodne.

Vitali bazuję na pewnych atutach,które późno opuszczaja boksera.

-nie przyjmuję ciosów

-nadal może strzelić cepa

-walczy na dystans

-ma twardy łeb...


Może być tak,że kontuzje mogą dać o sobie znać...



Ale z takimi rywalami z jakimi walczył ostatnio i jaką miał przewagę,to byc może i w wieku 45 lat by takich leszczy pokonał,przyjmując wiecej ciosów,ale nadal ma tward łeb i ma cepy...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-09-10 00:58:48

Już widzę to grono ludzi którzy po przegranej walce Adamka będą się mieli za ekspertów itp.

Uprzedzę od razu, jak Vitalij wygra to nie ma co się podniecać wielkim jasnowidztwem bo obiektywnie rzecz biorąc powinien to wygrać.

My tu szukamy jakis szans bo jesteś my patriotami i kibicami Tomka.

Więc jeżeli ktoś ma zamiar mądrzyć sie po walce (wygranej przez Vitka), to niech sobie daruje bo to wrażenia na nikim nie zrobi.



Zmieniony przez - Dremor w dniu 2011-09-10 01:09:16