SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Tomasz Adamek vs Vitaly Klitschko o pas WBC

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 216013

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 698 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 6661
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Bolo, skoro zatem płacisz kablówkę to po co jeszcze abonament radiowo - telewizyjny?

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 578 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6237
Abonament radiowo-telewizyjny placi się od tego że masz telewizor w domu :) ogólnie dziwie się że ktos u nas jeszcze nie wpadł na pomysł żeby obowiązkowo przy oknach i spłuczkach w WC zamontować wrzutnik na kase i za każde spłukanie i otwarce okna by sie płaciło :) ale kto wie może niebawem i na to zrobią nam takiego rodzaju PPV :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Eeee... nie?


Nie musisz płacić abonamentu jeśli nie oglądasz TV publicznej Już płacisz abonament w kosztach kablówki Ja nie płacę, mój ojciec nie płaci, moi znajomi też. A TV wszyscy mamy

Przemyśl to

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 513 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 19853
Jezeli ktos ma cyfre i ma w pakiecie 1 czy 2 wiec po jaki c*** placicie jeszcze abonament radiowo-telewizyjny?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Bo każą
Ale z PPV nie zapłacą, bo to już frajerstwo

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 578 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6237
Ogólnie to abonament radiowo telewizyjny opłaca moja mama od lat :) a że kiedyś była to opłata od dobra jakim jest odbiornik czy to radiowy czy to TV to już tak jej zostało:) też mówie że to zbędne ale teraz już biore sprawy w swoje ręce i kablówki tez płacić nie będe bo niby po co jak praktycznie każdy mecz i każdą gale mozna zobaczyc na necie co z tego że w gorszej jakości :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 4847 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 40994
Polecam to Video: Konferencja Adamek - Kliczko w obiektywie Team Klitschko






We mnie już wrze! . Jutro oficjalny trening!

"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 243 Wiek 41 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1731
Witali pięknie gada) prawdziwy polityk)) ciekawę czy tak samo będzie pięknie walczył, w tej walce faworyta niemam oboje są lepsi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
WITALIJ BYŁ JUŻ POBITY W POLSCE

Od 300 dol. za zwycięstwo w ligowym meczu Gwardii Warszawa, porażki w Łodzi i lania w sparingach od Przemysława Salety zaczęła się wielka kariera braci Kliczków.

- Tak, tak, Władimir Kliczko walczył dla Gwardii, ale jestem pewien, że i Witalij walczył. Kto ich by tam wtedy rozpoznał, chłopaków za 200 dol.! - wspomina Zbigniew Raubo, ówczesny asystent trenera Gwardii Huberta Okroja.

Malownicze to, pociągające, ale chyba nieprawdopodobne.

Było tak, że Okrój i drugi trener Gwardii Paweł Skrzecz dzwonili do znajomych z wyjazdów na turnieje bokserskie i załatwiali pięściarzy do coraz bardziej podupadającej ligi. Zgodnie z przepisami w każdej drużynie mogło być dwóch obcokrajowców. Najtrudniej było w wagach ciężkich.

Młodszy brat Witalija, z którym w sobotę o mistrzostwo świata będzie walczyć Tomasz Adamek, przyjeżdżał na mecze warszawskiej Gwardii w 1995 roku, ale równocześnie walczył w Bundeslidze. Prawdopodobnie czasem terminy rozgrywania kolejek krzyżowały się, więc pokusa, aby jeden z braci zastąpił drugiego, faktycznie mogła się pojawić.

Ówczesna cena za usługi Władimira wynosiła 250 dol. za walkę, 300 za zwycięską, a ze zwycięstwami nigdy nie było problemu. Kliczko zmiatał z ringu wszystkich, wygrał pięć walk, zarobił 1500 dol. Jedynym, który ustał w lidze trzy rundy był Mirosław Czerniak. Padali reprezentanci Polski Krzysztof Rojek i Tomasz Zeprzałka.

- Oni uczciwie przyjeżdżali po pieniądze. Wtedy każdy dolar był dla nich ważny. I trenowali ciężko - mówi drugi trener Gwardii Paweł Skrzecz. - W sobotę "nasi królowie" nie chcieli palcem ruszyć, a Władimir robił pompki. Robiłem z nim tarczę [trening w ringu], bo Okrój był zbyt niski. Jak potem szedłem do kantorka z Okrojem i Raubo, mówiłem: "Dla mnie herbaty nie róbcie, bo sobie łapy poparzę. Tak mi się trzęsą, że wyleję". Miał ten Władimir niezwykle precyzyjny i silny cios.

Skrzecz nie wierzy, aby Witalij kiedykolwiek zastąpił brata w lidze. - Przyjechał do brata w odwiedziny, ale nigdy z nami nawet nie trenował. Wiem, bo raz czy dwa przywoziłem ich z Hotelu Saskiego - wspomina Skrzecz.

Właśnie w tym roku Witalij został w Berlinie wicemistrzem świata amatorów w kategorii superciężkiej, a jego 19-letni wówczas brat odpadł w ćwierćfinale wagi ciężkiej. Stawali się znani w światku pięściarskim. Ich style były nieporównywalne i nie do podrobienia, wówczas i dziś.

Jednak kontakty Witalija z Polską też były bogate - jako kick bokser przyjeżdżał do Warszawy na wymianę (polscy kick bokserzy jeździli na walki pokazowe do Kijowa), wreszcie polski związek zaczął zatrudniać Ukraińców jako sparingpartnerów.

W Łodzi Witalij stoczył walkę z ówczesnym mistrzem Europy Przemysławem Saletą i przegrał na punkty w siedmiu rundach. Potem został sparingpartnerem Polaka przed jego pojedynkiem z Tomem Hallem w 1990 r.

- Już wcześniej widziałem Witalija na deskach. Jako początkujący przyjechał bowiem na mistrzostwa Europy w Warnie i został kopnięty w głowę. To była odmiana kick boxingu, w której normalne nokauty się nie zdarzają, ale on padł jak ścięte drzewo.Wyróżniał się w zasadzie tylko wzrostem. Technicznie był słaby, co zostało mu do dziś. Dziwnie się poruszał, ale wielu zawodników nie lubiło jego stylu - mówi ówczesny trener kick-bokserów Andrzej Palacz. - Ukraińcy przyjeżdżali do nas na dwa - trzy tygodnie, mieszkali w siedmiu w Hotelu Przygotowań Olimpijskich przy AWF albo w akademikach.

- Kiedy pierwszy raz przyjechał do Warszawy, miał oczy jak talerze, a głowa mu się kręciła dookoła szyi - wspomina Saleta, który spotkał się z Witalijem u niemieckiego promotora Universum Box Promotion - w Hamburgu w 1997 r.

Młodszy Kliczko był już wtedy mistrzem olimpijskim, Witalij odpuścił sobie amatorstwo po wpadce dopingowej przed igrzyskami w Atlancie, za co wyrzucono go z kadry. Tłumaczył w autobiografii, która przed kilkoma laty wyszła w Niemczech, że leczył kontuzjowaną nogę, a lekarstwo z niedozwolonym środkiem przepisał mu lekarz, który nie miał doświadczenia ze sportowcami i nie sprawdził składu medykamentu.

Dzięki dyskwalifikacji brata Władimir nie musiał męczyć się ze zbijaniem wagi w Atlancie, przeskoczył do superciężkiej i rozbił wszystkich. Kliczkowie podpisali zawodowe kontrakty za milion dolarów każdy.

Zagustowali w samochodach, nie byle jakich.

- Mieli różne fazy fascynacji. Mercedes 500s, Volvo 850 r5, jeep wrangler, zawsze z najwyższą mocą. Witalij psioczył wtedy bardzo na polską policję, która podejrzewała go o szmugiel, gdy jechał dżipem do siebie na Ukrainę - wspomina Saleta.

Wszyscy trzej lubią chodzić w skórzanych kurtkach. - Na St. Pauli, rozrywkowej dzielnicy Hamburga, gdy wyszliśmy razem na miasto, ludzie myśleli, że nowa "ekipa" objęła rządy - śmieje się Saleta. - Byłem najmniejszy.

W późniejszym wywiadzie Kliczko opowiadał, że w sparingach rewanżował się Salecie za warszawsko-łódzkie lanie. - Po jednej rundzie Przemek podchodzi i mówi: "Witalij, to mnie boli, to też, i tu [Kliczko pokazuje żebra i brzuch]. Czy mógłbyś bić trochę delikatniej?". A ja na to: "Pamiętasz naszą walkę? Mnie też wtedy bolało" - mówił Kliczko.

Dziś trudno sobie wyobrazić młokosa z AWF, który obrywa kopniakiem w twarz. Albo sparuje za kilkaset dolarów za miesiąc. Za walkę z Adamkiem zarobi kilka milionów euro.

- Kiedyś mi powiedział: Przemek, ja zawsze marzyłem o domu w Los Angeles - wspomina Saleta.

http://www.bokser.org/content/2011/09/07/110711/index.jsp
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

SEMINARIUM Z RAFAŁEM SIMONIDESEM W KRAKOWIE!!!

Następny temat

Bjj-Filmy.

WHEY premium