dziennik treningowy Tomka P. powrót do treningów i przygotowania do wiosny 2012

Wiadomo, że nie można żyć jedynie kulturystyką, to już by było trochę chore No niestety nie można chociaż chciało by się zawsze dawać z siebie 100% ale mięśnie w końcu muszą odpoczywać... Może kiedyś będziecie na śląsku to będzie nam dane się spotkać np na tegorocznych mistrzostwach polski chociaż nie wiem jak tam u was z czasem... Ja na pewno będę siedział na widowni i oceniał przyszłych rywali

ja wybieram sie w tym roku napewno bo startuje kilku moich kolegow... wiec bede zobaczyc ktory z nich wygra a walka zapowiada sie ciekawie w ekstremalnej i w klasyku
a wczoraj zaczal sie tydzien treningow co prawda jeden dzien i znowu przerwa ale czasami tak musi byc
barki brzuch
wyciskanie na mazynie shmita 3 serie w 3 drop set
unoszenie hantli na boki 3 serie w 3 drop set
unoszenie hantli przed soba/ krzyzowanie linek na wyciagu seria laczona
unoszenie hantli w opadzie tlowia

szrugusy na maszynie i z hantlami

sklony na lawce do brzuszkow/ twister
unoszenie nog na poreczach/ allahy

To dobrze, im większy poziom tym większa motywacja do ciężkich treningów i trzymania diety

a tym bardziej ze kazdy walczy o eliminacje do mistrzostw swiata a miejsca podobno 4... wczoraj caly dzien wolny. dzisiaj od rana boli mnie glowa a w planach najciezszy trening czyli nogi... oby wszystko wyszlo jak nalezy...

no i niestety bol glowy nie minal do wieczora i tak musialem trenowac .... trening mimo ze w slabszym tempie i na mniejszych ciezarach moge zaliczyc do udanych nie byl to taki z ktorego bylbym mega zadowolony ale nie bylo zle....
nogi to juz standard :
wyprosty
przysiady fronty
wypychanie na maszynie
wykroki/ martwy
uginanie w lezeniu na dwuglowy
spiecia na lydki pojedynczo

Czasem tak niestety jest ale najważniejsze to się nie poddawać ale muszę przyznać, że trening nóg z bólem głowy jest wybitnie nie przyjemny

mnie tez to wkurzylo tym bardziej ze nogi sa dla mnie priorytetem treningowym i szczegolnie ich nie lubie tak trenowac .. lubie jak moge zrobic trening na 100%
wczoraj bylo juz lepiej trening klatki i tricepsow... siedzialem sam na silowni spokojna glowa zero rozmow trening bardzo pozytywny (nie przeszkadzalo mi ze cwiczylem bez asekuracji bo teraz ciezary poszly znacznie w dol i jestem w stanie sam zrobic ten trening)
rozpietki w bramce
wyciskanie hantli skos
wyciskanie w poziomie na maszynie shmita
rozpietki z hantlami/ rozpietki od dolu

(wiem ze sporo cwiczen jak na klatke ale teraz nie trenuje tak mocno i na duzych ciezarach)

sciaganie linek na wyciagu
wyciskanie francuskie hantli w lezeniu
sciaganie drazka na wyciagu w opadzie tlowia
a teraz caly weekend odpoczynek

ja tez ostatnio miałem trening z bólem głowy tylko ze pleców
i fakt nic przyjemnego;/

wiesz taki bol to oslabienie organizmu ... mozna z nim normalnie wykonac areoby ale ciezko zrobic taka duza partie jak np w Twoim przypadku plecy a moim nogi.. szczegolnie ze podczas tego treningu dzwiga sie dosc duze ciezary i ciesnienie jeszcze sie podnosi...

Z bólem głowy niema żartów, potrafi nieźle osłabić a gorszy jest chyba tylko ból zęba