W piątek rano robiłam pomiary, no i w końcu i mnie dopadłozanotowałam nieznaczne wzrosty a spadków brak
więc chyba w końcu sprawdzę czy serki mają taki wpływ jak mówicie i odstawię je....
co jeszcze mogę zrobić??
Obciąć kcal o 100 ??
ok. więc obcinam zobaczymy co z tego wyjdzie, micha wczorajsza
14.03.2011
Śniadanie i 2 śniadanie
- 2 jajka całe, 2 białka, puszka tuńczyka w sosie własnym,łyżeczka majonezu
- kromka chleba wieloziarnistego
-mleko z kawą
Obiad:
- 100g mięsa mielonego wieprzowego, papryka, puszka pomidorów, cebyla
- 100 g makaronu razowego
Podwieczorek
- 140 g makreli
-kromka chleba wieloziarnistego
kolacja
- whey
wylazło tego
1686 kcal, B155 T64 W130
Może być, obcinać kcal, czy na razie tylko z serków zrezygnować ?? jak myślicie ?
--------15.03.2011---------
Pora na michę dzisiejszą
Praca :
Pudło 1 ( 3 jajka, 3 biłka, pomidor, ogórek kiszony, łyżka oliwy)
Whey ( 300 ml wody, 50 g whey )
2 kromki chleba wieloziarnisteg
w domku obiad:
- 70 g mielone wieprzowe
- 70 g ryż
- warzywa na patelnie
Kolacja:
- 120 g makreli wędzonej
- kromka chleba wieloziarnistego
wyszło :
1658 kcal, B132 T71 W132
Jest plan by iść na siłkę, ale nie wiem czy ogarnę wszystkie dzisiejsze tematy
Dajcie plis znaka co myślicie o obcięciu tych kcal i zrezygnowaniu z serów, żeby ruszyć spadki znów jakoś
----22.40-----
siłka zaliczona choć jakoś brakowało mi weny, ten dzień treningowy zawsze jakoś opornie mi idzie.....
Mogę próbować już np. wykroki z obciążeniem ( np. 5 kg w każdej łapie )?czy lepiej dać odpocząć pleckom?
Kurcze pokombinowałabym coś z treningiem, ale nie wiem do końca czym sobie mogę zaszkodzić a czym nie....
Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2011-03-16 07:19:11