vajolet / dziennik /Redukcja - podsumowanie str 65-66 ,144

Dzieki dziewczyny dziś jest już ok. męczyłam się do wczoraj,ale dziś czuje się bardzo dobrze

Trzymaj tak dalej i żadnych pączków

4nn tak i to porządny kop mi się należy

Tygodniowa wypiska z treningu:
Trening :tydzień 5/5/5/5/3/3
Poniedziałek
Nogi + Barki

Nogi

1) przysiady ze sztangą 5pow-4serie:56kg,66kg,76kg,82kg/ 2serie-3pow:86kg,90kg
2) mc proste 4serie-5pow:56kg,66kg,76kg,80kg/ 2serie-3pow:86kg,90kg-2pow.
3) przysiad przedni 3 serie 10pow:38kg
4) wykroki 3 serie 10pow.na nogę:36kg

Barki
1) wyciskanie sztangi siedząc z klatki 15pow:16kg/12pow:16kg/10pow.:20kg/10pow :20kg
2) unoszenie hantli w opadzie 3s-12pow:2x4kg

Śr:KLATKA,Triceps
Klatka
1) wyciskanie na płaskiej sztangą 5pow.:36kg,38kg,40kg,42kg 3pow:44kg,46kg
2) wyciskanie na ławce skośnej hantle 5pow:2x12.5,2x13.5,2x14kg,2x14kg,/3pow:2x15kg,2x16kg
3) rozpiętki na płaskiej 3 serie 12pow:2x10kg
Triceps
1) francuskie wyciskanie leżąc 4 serie 12pow:3s 16kg,1s-18kg
2) pompki w podporze tyłem 4 serie:12,12,11,10

Piatek
Plecy
1) martwy ciąg klasyczny 4s-5pow:56,66,76,80/2s-3pow:86,92-2pow
2) wiosłowanie sztangą 4s-5pow:36,38,40,42/2s-3pow:46,48
3) podciąganie na drążku 3s-max :6,5,5
Biceps
1) uginanie ze sztangą 3 serie 8-12pow:10kg
2) uginanie z hantlą chwyt młotkowy 3 serie12pow:2x8,5kg

Wczoraj byłam u lekarza i mam skierownie do szpitala lekarka podejrzewa Zespół złego wchłaniania .Przed pójściem na Izbe przyjęć idę zrobić prywatnie gastroskopie pod narkozą ,by w szpitalu mnie nie męczyli tym badaniem.Trening muszę tymczasowo zawiesić ,napiszę jak troszkę się podlecze .Dziś nie czuje sie dobrze nie mogę nic jeść brzuch mam duży jak w ciąży ,a było już lepiej.Dziś wcisnełam do tej pory 1.5 jabłka z 40 gram ryżu i to wszystko ,porażka ,dziś mam te dni jak to ja okreslam ,że "najadam " się herbatą.Pozdrawiam wszystkich gorąco.

Ech huśtawka
Zdrowia

Jakie niemiłe wieści

Dużo zdrówka vajolet i dawaj znać o sobie

Witajcie

Od ostatniego czasu dawno nie pisałam ,ale naprawdę nie miałam sił .wtedy do szpitala mnie nie przyjęli napisali odamowe przyjęcia .Natomiast po miesiącu z ostrym bólem brzuchem jak w 9 miesiącu ciąży prawie wycieńczona ,bo jadłam już tylko 400kcl i to naprawdę z trudem na siłe w siebie wpychaam na dobę ,zostałam przyjęta na oddział gastrologiczny przed samymi świętami .wykryli u mnie wodę o osierdziu ,znacznie poszerzony lewy UKM i moczowód do 1cm i guza o wielkosci 4xcm tak takiego wielkiego prze 6miesięcy tylu lekrzy macało mój brzuch ,w styczniu miałam robione USG brzucha podobno na najlepszym sprzecie i u najlepszego prwyatnego lekarza....i wszystko było ok .Najgorsze ,że nie moga znaleść lokalizacji tego guza nie ma go w jelicie ,ani na jajniku chyba jest gdzies pomiedzy uciska na jelita to wywoluje wzdęcia brak apetytu ,uczucie dusznosci brak apetyty itp. to nie minie dopoki sie tego nie usunie.miłam robiona tomografie może w środę będa wyniki to będzie wiadomo gdzie on się umiejscowił.Na dzień dzisiejszy nie ćwiczę jem malutko ważę już tylko 50 kg.Maże tylko ,by zacząć jeśc normalnie wrócić do terningów ,chcę jeżdzić na rowerze ,żyć jak dawniej .Chciałbym ,by było już po wszystkim i bym mogła powoli wracać do formy ,bo czuje się i wyglądam fatalnie.Przepraszam za błędy ,ale niezbyt dobrze się czuje ,wczoraj wypisali mnie do środy ,a co dalej zależy od tego gdzie znajduje sie guz ,ale lekarze mówię ,że operacja jest nieunikniona.Pozdrawiam Was gorąco i obiecuje sie odezwac jak bede tylko w stnie

Vajolet, nie wiem nawet co powiedzieć, bo aż mi gula w gardle stanęła

Trzymaj się, życzę Ci dużo sił. Myślami jestem z Tobą...





I niecierpliwie czekam na wieści

trzymamy kciuki !

vajo, trzymaj sie!!!

trzymaj się , jesteśmy z Tobą