Szacuny
137
Napisanych postów
3235
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
92723
No robiłem cała jesień cały mezocykl samych cykli priorytetowych. W tym było 4 tygodnie specjalizacji klatka+plecy, gdzie obie grupy mięśniowe były trenowane 3 razy tygodniowo. Efekty były zadowolające. Teraz bym zrobił coś podobnego tlyko skupił sie na samej klatce. Resztę partii bym ćwiczył ulgowo, samymi głównymi ćwiczeniami bez izolacji.
Poczytałem stare posty pumy i coś tam sobie już ułożyłem.
Pozostałe 4 tygodnie chciałbym poćwiczyć mocno siłowo i przed rozpoczęciem redukcji sprawdzić maxy w TS
Szacuny
124
Napisanych postów
23463
Wiek
37 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
95225
Wyglada ok.
Fronty moglyby być w sumie głębsze, ale jeżeli chodzi o Twoje priorytety to jest bardzo ok.
PS - trzymasz chwytem "tong po" ?
MC - tu doczepie się tego, że caly ruch zaczyna dupa w górę, jak to wyeliminujesz będzie lepiej.
Zauważ, że kiedy podnosisz dupę, to wektor siły idzie prostopadle do podłogi, a jak wiemy tak jest ciężej.
Spróbuj sobie wyobrazić, że chcesz sztangę wciągnać "na siebie". Tak więc dupa niżej i wyobraź sobie ze wbijasz nogi w ziemie.
Szacuny
137
Napisanych postów
3235
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
92723
No siady też myślę, że ok. Siadam dużo głębiej niż kilka miesięcy temu, więc powinienem w przyszłości siadać jeszcze głębiej. I do tego będę dążył A co do chwytu to nie znam tego nazewnictwa, ale skrzyżowanymi rękoma oplatam sztangę, próbowałem tradycyjnym chwytem, ale nadgarstki za słabą rozciągnięte chyba mam i boli.
Mc to niestety to moja pięta achilessowa. Bardzo ciężko mi o wyrobienie dobrej techniki o jakiej mówisz, ale staram się. Może w tym tkwi problem, że w MC ciągnę stosunkowo mało hmm...
Fajnie to wytłumaczyłeś. Jak teraz sobie analizuje to chyba łapie o co chodzi. Czyli wektor ma być po lekkim skosie w moją stronę? Tak jakbym chciał wbić sztangę w piszczele i ciągnąć po nich?
Zmieniony przez - tibes w dniu 2011-02-22 17:53:34