"Bartek Buczek - przygotowania do sezonu jesiennego"

Wczotajsza micha bez zmian ale pozwoliłem sobie na 2 plasterki piernika i 150g lodów

Ty buczeri SObie nie pozwalać bo znów spuchniesz za bardzo ;) Na święta rozumiem, że popuścisz pasa i pewnie wpadniesz w ciasta;D

Ja to będę przez sen jesc ciasta ;D

Specjalnie nie dołożyliśmy kcal do świąt, żeby dołożyć przy stole na pewno pójda ryby. po grecku czy sledzie, barszcz, moze jakis pierog czy krokiet

Buczeri

Wczotajsza micha bez zmian ale pozwoliłem sobie na 2 plasterki piernika i 150g lodów

Czyli rozpocząłeś już delikatnie sezon świąteczny

wliczone w kcal w ciagu dnia poza tym to łądowanie dzien przed nogami, które dziś robiłem. będzie wpis niebawem

Aha.... to jak w bilans wliczone to sie nie liczy

Muczakos94

Ty buczeri SObie nie pozwalać bo znów spuchniesz za bardzo ;) Na święta rozumiem, że popuścisz pasa i pewnie wpadniesz w ciasta;D

Ja tak dwa lata temu wpadłem w ciasta, dzień później jak próbowałem zrobić aeroby na rowerku, to po 2 minutach musiałem zejść, bo myślałem, że mi pompa uda rozerwie .. a na twarzy księżyc w pełni

Myślę, że po tych świętach też zobaczycie mnie w fazie ksieżyca

Żaneta, podejrzewam, że ciężej będzie znaleźć takich bez tej fazy