ta sytuacja sie zmieni w najblizszym czasie - I,BB jednak bedzie w delikatnie przyspieszonej wersji (uciete 2 tygodnie z nog - .......chyba)
Choc wyjdzie dopiero za kilkanascie dni.
Choc i tak zastanawiajac sie nad czasem trwnie poszczegolnych FAZ poczatkowo zakladalem ze faza 3 bedszie trwac 2 tygodnie
pozniej kilka spraw sie wyjasnilo - mialem zostac w miejscu do stycznia
wiec wszystkie mialy trwac po 4 tyznie
teraz sie poyebalo znowu i zamiast 4 tyzni - faza 3 bedzie trwac tylko 2 -max 3
Nogi to nie moj prior
ale troche czasu trzeba im poswiecic.
Szkoda troche bo miecha sporo mozna tam upchac i nie tylko o miecho chodzi z reszta.
Fajny art Wodyna jest
https://www.sfd.pl/Przysiad_z_przysłowiowym_palcem_w_doopie_-_żadnych_wymówek_Panowie_i_Panie-t605678.html
Calkiem nie oleje sprawy - wykonam poprostu minimum

A moja sytyacja dalej sie nie zmienila - dalej nieustabilizowane wszystko
nie wiem kiedy urlop/znaczy sie nie wiedzialem gdy pracowalem
teraz nie wiem kiedy wyjazd jakis
nie wiem kiedy przeprowadzka - bo tutaj tkwi problem w tym momencie
A wagowo - tydzien temu waga 93,5kg (start 87,7)
wczoraj sie wazylem i bylo 94,4kg gdzies
wiec jest kosmos jak na mnie
Choc - bede to powtarzal - kilka poprawek tzra naniesc
-wszedlem z redukcji
-wszedlem po okresie roztrenowania
-wszedlem z bilansu duzo pod kreska
-wszedlem zaraz po detoksie - to tez moze miec znaczenie
Ale ponad 6,5kg w 6 tygodni - jeszcze 2 z hakiem do konca tej czesci
Podlalo deliktanie - ale wszystko pod kontrola jeszcze
wegle pod 3g/kgmc w dni HC
okolo 1g w DNT - ale tych dni jest tylko 2/tydzien
a raz na tydzien czy dwa robie sobie 'czitowy' dzien w DNt - wiec to zalozenie raczej nieaktaalne
Ale z kilo pewnie wejdzie do konca
teraz plegary wiec miejsca sporo
+ za kilka dni kolejne dodanie kcal - bedzie z tysiak nad kreska
A ze w kulki lece - nie pracuje wiec wszystko skupia sie na 1.
A w zwiazku z tym ze poyebie sie raczej z dlugoscia FAZ - wiec i offik raczej odpanie/skroci sie.
Chcialem zrobic to inaczej i jak zawsze na planach sie konczy.
Marze o tym aby kiedys sie ustabilizowac - zebym wiedzial co bede robil za pol roku czy rok
zeby moc cos sensownego zaplanowac
tak na razie musze liczyc na to ze nic nie wypadnie niespodziewanego.
Zmieniony przez - solaros w dniu 2010-09-29 17:13:46
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html