Kitly-Dziennik treningowy /65/

Hehe, błąd się wdarł, oczywiście 51kg

Kitly

Waga

Start: 75,4-75,5kg
Koniec 1: 76,5kg
Koniec 2: 77,1-77,4kg
Koniec 3: 77,9-78,1kg

końce tygodni, czy cykli?

Tygodni.

DZIEŃ 11 Z 24

A-Dół


Przysiady ze sztangą na barkach 59kg 3x12
Wykroki ze sztangielkami 12kg hantla 3x12
Żuraw 20/20/20
Martwy ciąg na prostych nogach 59kg 3x12
Wspięcia jednonóż 26,5kg 3x12
Unoszenie nóg w zwisie 3x10
Spięcia 3x15

Przysiad- krva ciężko.. i to bardzo +1,5kg
Wykroki- też już ładnie dają +1kg
Żuraw-+3pow i już więcej nie będzie, dziś starałem się jak najwolniej opuszczać i tak już do końca, jak najlepiej.
MCNPN-Ciężko, ciężko, ciężko.. w trzeciej serii prawie mi z rąk wyleciała +1kg
Wspięcia-spoko +1,5kg
Brzuch...
Brzuch...


Mam dwa filmiki, jeden z przysiadów druga seria i jeden z martwego druga seria. Wrzucę (Jeszcze dziś pewnie.) to może coś podpowiecie bo dobrze raczej nie jest.

MARTWY NA PROSTYCH: Co ja zauważyłem, hmm to, że robię trochę za głęboko i więcej myślę, że usłyszę od was

http://imageshack.us/clip/my-videos/716/3gabxflritusqbochaguet.mp4/

PRZYSIADY:Oglądnąłem filmik z techniką i zwróciłem uwagę na to, że trzeba być trochę przechylonym do przodu, a ja zawsze chciałem trzymać pion na chama. Może na następnym treningu będzie lepiej bo sam widzę, że klapa po całości. Możecie mi wszystkie błędy wypisać. No i sorry za perspektywę, mogę jeszcze dodać, że nogi miałem może troszkę szerzej niż szerokość barków i lekko na zewnątrz.

http://imageshack.us/clip/my-videos/802/w8oypcvrxejbpkzxduotlk.mp4/

Martwy na prostych to martwy na prostych, nie myl z RDL'em.

Przy przysiadach patrz w sufit i wypnij bardziej klatke sciagajac łopatki.

Martwy: na dole Masz lekkiego garba.
Przysiad: szkoda, że nie widać stóp.. Ruch zaczynamy od bioder, a Ty idziesz w dół - przez co stopy wychodzą ostro przed palce, tutaj nawet bez ich widzenia mam pewność. Ruch idzie w tył i do dołu.
Jedni piszą, że palce mogą wychodzić, ja jednak tego "fanem" nie jestem, oczywiście nie jestem jedyny ;) Jak siadasz na kiblu to jak to robisz? Jasne, że pierw biodra idą do tyłu, a potem w dół. Wszędzie gdzie siadasz nie idziesz jedynie w dół i palce nie wychodzą za linie palców.

Zależy od rozciągnięcia. Jednemu to krzywdy nie zrobi, inny to zniesie gorzej. I tak ostatecznie chodzi o to, żeby nie robić wspięcia na palce, niezależnie od tego, gdzie znajdują się kolana

Ten garb w martwym to przez to głębokie schodzenie (nie mogę już tam prostych pleców utrzymać) muszę schodzić na kąt prosty bo schodziłem trochę niżej. Stopy ostro przed palce? Ale jakie palce,linia sztangi? Chodzi Ci o to, że linia sztangi jest o wiele dalej od końca moich stóp? Muszę to wszystko sobie ogarnąć Najpierw w dół a później takie jakby przechylenie? Np Jan Łuka robi tak jakby w dół i przechylenie w dół, ja tak to nazywam Sam widzę że tego nie robię, ale nie wiem jak mam to zrobić, krva idę do piwni zobaczyć co się dzieje

Kolana nie wychodzą za linie stóp, a nie sztanga.
Ruch robisz w tył, i w dół, a nie sam dół jak Ty to robisz. Masz inicjować ruch miednicą.