Kitly-Dziennik treningowy /65/

Tyle, że ja nie ćwiczę ze sprzętem :) Ja akurat mam 6 serii w systemie obwodowym. Oczywiście 2 serie to naprawdę mało, ale w FBW przecież nie jest obowiązek robić małej ilości serii, to zależy od wytrenowania.

Poszukam tego tematu, ale jak możesz to na wszelki wypadek podaj tutaj linka z chęci poczytam.

już szukam

wyedutuje jak zdąże

ronnie vs knife

https://www.sfd.pl/_Art._Niefortunne_połącznie_skazane_na_porażkę.-t692883.html

min w tym temacie

Dziękuję, zabieram się za czytanie.

Przeczytałem każdą wypowiedź w tym temacie, ale nie znalazłem tam nic nadzwyczajnego, czego bym nie widział.
Jak już pisałem FBW spełnia moje oczekiwania, chcę być po prostu sprawny, kulturystyka mnie nie kręci więc split mogę wykluczyć z moich treningów, tam według mnie dba się o detale sylwetki, a mnie to wcale nie interesuje.

Detale sylwetki - czyt. trenowania mięśnia pod różnymi kątami. Minie wystarczą jedynie podstawowe ruchy.


A nie spamując w dzienniku, Kilty, trenujesz dzisiaj czy opyerdalasz się?

aaa no to co innego bo wczesniej nie uwzgledniles ze kuturystyka cie nie kreci a ja o tym aspekcie i tylko pod to mowie

Wiesz, piszemy w dziale "dzienniki treningowe dla początkujących", nigdzie nie jest napisane, że to są dzienniki wyłącznie dla treningów kulturystycznych w związku z tym każdy może tutaj założyć dziennik, jak i dyskusja może się toczyć o różnych celach, a Ty od razu przyjąłeś, że kulturystyka mnie kręci :)

Jak tu prawie sami kulturyści siedzą, więc nie ma się co dziwić

MJ- A dziś nie ćwiczę, wczoraj i dziś wolne co mnie boli :( ale już jutro idziemy nogi robić. Ja ćwiczę żeby jakoś wyglądać.. co nie znaczy, że jak już to osiągnę to przestanę. Jeszcze dużoooo ciężkich treningów przede mną. Nie chcę być wielkim kabanem ani małym leszczem tak dobre 90kg by się przydało - DOBRE.

W sumie nie dziwie się, że ja trochę podlany latam jak odkąd pamiętam ciągle masa, masa, masa, masa, masa i tylko jeden cykl przez te 15-17kg był na redukcje, ale uj tam do marca masa później nawet jakby miało nic nie zostać muszę się zredukować.

PS: Z dietki zjadłem dziś tylko śniadanie, później czekałem do 18 na żarcie to zjadłem dwa kawałki tortu od uja ryby, z 5 krokietów, sałatki.. majonezy, cukierki itp, więc trochę lipa, ale musiałem kiedyś odpocząć od tej diety jutro już jedynie rybke sobie będę jadł a dietka będzie trzymana.

Aaaaa.. zawsze zapomnę zapytać, jak jest wiosłowanie półsztangą to wliczać chociaż połowę ciężaru od sztangi czy tylko to co nakładam? Bo liczyłem to co nałożyłem a o sztandze w sumie zapomniałem.