micha jak niżej, omlet jaglany obłędny!, paciaja z drobiem - zadziwiająco smaczna, albo taka głodna byłam, na kolację będzie chleb własnej produkcji, trzymajcie kciuki by dało się to zjeść
a i posiłek nr 3 dziele na dwa, więc wszystkich posiłków mam 5 - dzięki temu nie chodzę w ogóle głodna
warzywa: mieszanka mrożonkowa - brukselka, kalafior, marchew, do kolacji pewnie wciągnę paprykę, sałatę i ogóra
poza michą: wit. C, tran, multiwitamina, probiotyk
napoje: woda, kawa z mlekiem z obniżoną laktozą (musiałam sobie takie kupić, serio ta biała kawka to jakieś potworne uzależnienie a z kokosem nie idzie wypić ) i pokrzywa
samopoczucie: mogu być, ale jelita bolały w pracy i okropnie senna byłam, chyba ciśnienie spada
trening wyszedł bardzo chaotyczny, bo po pierwsze nie robiłam ćwiczeń b i c parami, a i conieco musiałam zastąpić inną maszyzną, bo dziś była inwazja na siłownię i albo pozajmowane, albo maszyny popsute
no i wyszło tak:
Trening A
rozgrzewka - bieżnia
A. Goblet squat, wcześniej był to przysiad ze sztangą ale mi nie wychodzi
8x16kg, 8x20kg, 8x20kg - z tego progresu jestem najbardziej dumna
10x12kg, 10x12kg, 10x16kg
10x10kg (sam gryf), i goblet: 10x12kg, 10x12kg
12x15kg, 12x15kg
12xsama sztanga - nie wiem chyba ma około 10kg, 5x20kg (masakra, kolana się bujają), 7x15kg - generalnie dużo przysiadów pod ścianą przede mną
15x15kg, 15x15kg
5X10kg, 15x15kg, 15x15kg
15x10kg; 15x15kg
60sek
B1. wyciskanie sztangi skos góra
ponieważ absolutnie wszystkie ławki były zajęte i to mimo, że robiłam inne ćwiczenie i ponownie szukałam ławeczki - zrobiłam dwie różne maszyny na klatkę piersiową
10x15kg, 10x15kg, 5x20kg, 3,5 x 20kg ale próbuję progresować, a to najważniejsze
10x15kg, 10x15kg, 10x15kg
12x10kg, 12x15kg (druga seria na maszynie)
12x10kg, 12x15kg
5x10kg, 10x15kg, 15x15kg – ostatnie 3-4 ledwo ciągnęłam i chwieje mi się sztanga
15x10kg, 15x10kg
15x10kg; 15x10kg
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha
8x25kg, 8x25kg, 8x25kg
10x20kg, 10x25kg,10x25kg
10x30kg, 5x30kg,5x25kg, 10x25kg, 10x20kg (zmniejszyłam ciężar, bo nie dociągałam do brzucha...
12x25kg,6x25kg,6x30kg
12x20kg, 12x20kg
15x25kg, 15x25kg
15x20kg, 8x25kg, 7x20kg
15x20kg; 15x20kg – drugą serię ledwo dociągnęłam
60sek
C1. prostowanie nóg w siedzeniu
8x60kg, 8x80kg, 8x80kg - zamienione na suwnicę
10x30kg, 10x33kg, 10x33kg
10x25kg, 10x30kg, 10x30kg
12x25kg, 12x25kg
12x20kg; 12x20kg
5x15kg, 10x20kg, 15x20kg – ostatnie powtórzenia leeeedwo ;)
15x15kg, 8x15kg, 7x20kg
15x15kg; 15x15kg – ostatnie ledwo, ledwo :(
C2. wznosy tułowia z opadu
1x8, 1x8, 1x8
1x10,1x10,1x10
1x10,1x10,1x10 - nareszcie czułam mięśnie pleców!!!
1x12, 1x12
1x12, 1x12
1x15, 1x15
1x15, 1x15
1x15; 1x15
60sek
D. plank
1x66sek, 1x45sek, 1x40 sek - nagrany filmik - z serdeczną prośbą o ocenę, nie wiem łopatki mam nadal za wysoko chyba?
1x71sek, 1x50sek, 1x43sek
1x77sek, 1x59sek, 1x48sek
1x65sek, 1x45sek
1x65sek, 1x45sek - z prośbą o ocenę filmiku
1x60sek, 1x50sek
1x60sek, 1x50sek
1x53sek; 1x40sek – porażka ;)
i na koniec 10 minut bieżni i rozciąganie
zakupiłam i właśnie odebrałam paczkę z rękawiczkami na siłownię - zdecydowanie się przydadzą już mam małe odciski
Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2016-01-29 18:05:30
Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2016-01-29 18:06:04
Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2016-01-29 18:09:27