jedno jest pewne, jeżeli do obecnego trybu życia dorzucę jeszcze ten sukces to będę mistrzem
jedno jest pewne, jeżeli do obecnego trybu życia dorzucę jeszcze ten sukces to będę mistrzem
Będziesz mistrzem!! :)
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
wracając do teningu:
Trening B
A. MC
10x30kg, 10x35kg,10x35kg - powinnam nagrać filmik by mieć pewność czy załapała technikę...ale czuję znaczną różnicę i w końcu powoli progresuję!
12x30kg, 12x30kg (jest moc, tylko pilnować muszę łopatek, dlatego boję się dokładać ciężar)
12x20kg, 12x30kg
10x12kg (waga samego gryfu), 10x12kg, 5x22kg - poszłam do instruktora z prośbą o wskazanie które gryfy ile ważą, zainteresował się "zieloną" i stał nade mną kilka minut tłumacząc jak ćwiczyć, więc ciężar był marny, ale ciesze się, że mi pomógł, bo załapałam kilka rzeczy na które będę zwracać uwagę
15x 25kg i odeszłam do kolejnego ćwiczenia, bo uznałam że na pewno wykonuję to źle, choć ćwiczyłam w domu i sprawdzałam filmiki
B1. Wyciskanie sztangi stojąc
10x15kg,6x15kg,7x10kg,5x10kg - marazm
12x15kg, 12x15kg - trochę na raty ale wchodzi
12x15kg, 6x15kg,6x10kg - nie dałam rady dokończyć
15x10kg, 15x10kg - marnota, ale przy tych 10kg ostatnie powtórzenia ledwo wyciskam (?!)
12x10kg 12x10kg
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
10x25kg, 10x25kg, 10x25kg
12x25kg,12x28kg - przyznaję te 28kg to nie dociągałam za dobrze
12x22,5kg,12x27,5kg
15x20kg, 8x25kg, 7x20kg - nie daję rady dokończyć całych 15 powtórzeń z 25kg
15x20kg 10x25kg 5x20kg
C1. wypady
10x8kg, 10x8kg, 10x8kg
12x6kg na rękę, 12x8kg na rękę - nie mogłam znaleźć ciężarków 10kg żartuję - muszę skupić się na technice
12x10,5kg na rękę, 12x10,5kg na rękę,
14x12kg na rękę, czyli razem 24kg, 14x 16kg na rękę, czyli razem 32 kg - ale nie spytałam - jak to się robi? ja robię trzymając ciężarki w rękach i robię wypady na zmianę jedna noga i druga i czuję że to nie to
15x35kg 15x40kg zastąpiłam suwnicą taka poziomą
C2. uginanie nóg leząc
10x38kg, 10x40kg, 10x40kg
12x38kg - właściwa maszyna, 20x28kg - inna maszyna, na której wypycham nogę w tył do góry (po 10 powtórzeń na nogę)
12x27,5kg, 12x36,5kg (inna maszyna, na której wypycham nogę w tył do góry)
15x20kg, 15x25kg
15x20kg 15x20kg
D. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń
10 + 5 pompek na drążkach z pozycji stojącej, 30 sek plank - no ewidentnie mi się nie chciało
10 pompek na drążkach stojąc (normalne mi nie idą) i plank 1x50sek, 1x45sek
4 pompki, 60sek plank, 15 pompek odwrotnych z przysiadu
8 pompek, potem plank 40 sek
moje max to 8 pompek, więc po tym zrobiłam plank 60 sek
na koniec 10 minut bieżni i rozciąganie
a na wadze +2kg w końcu zabrałam się za temat rzucania tego obrzydlistwa, psychicznie czuję się super, jakbym się zaprogramowała, to ciało odmawia współpracy i robi mi pod górę...
pomyślałam o zwiększeniu biegania, może to by pomogło...
no i miska na dzisiejszy DNT
Wrzuć jak możesz filmiki z MC skoro masz wątpliwości.
Swoją drogą skoro miałaś kiedyś już przeboje jelitowe i teraz problem wraca nie myślałaś o odstawieniu glutenu?
I kolono to nie takie straszne badanie więc jeśli masz skierowanie to rób :)
A co do biegania. Ono na jelita nie pomoże :P Ale jeśli chodzi o dodatkowe bodźce to powiedz ile masz teraz jednostek treningowych, jakich i kiedy?
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
MC koniecznie w weekend nagram
a z tym glutenem to robię podchody, już niewiele mi zostało, bo właściwie ta owsianka, która jest codziennie, muszę ją przetestować na jaglanych i gryczanych płatkach... i masz rację, zmienię ten dzisiejszy makaron albo na gryczany albo na jaglaną, albo na ziemniory, źle się czuję a odruchowo szukam tego glutenu
pomyślałam, że więcej ruchu by się przydało, takiego rozruchu bardziej
teraz mam 3x siłownia (trening siłowy plus 10-20minut areo na koniec) i 1x w tygodniu bieganie - takie około 30-40 minut ale nie w każdym tygodniu uda mi się trafić na siłownię w niedzielę
na siłę nie chcę dodawać, tak tylko pomyślałam, że to coś poprawi
Teraz dieta bezglutenowa jest na tyle popularna że nie ma już problemu z kupowaniem bezglutenowych produktów i jeśli masz takie problemu to bardzo polecam. Ja podejrzewałam u siebie IBS a od czasu odstawienia glutenu problemy pojawiają się sporadycznie albo nawet rzadziej :)
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
A na co dzień na szybko królują płatki jaglane, gryczane, ziemniaki, kasze, ryż i różne fajne mąki (do placków, naleśników)
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
trening, trening, trening...
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- ...
- 59