Giszman-filmy str.47/48-Nowe foty str.52

przekonkretnie

Siemka, powiedz mi Dawid gdzie będą zawody tzn. w jakim mieście i o której, może wpadnę popatrzeć :)

Ekstra plecy!

ŁAdnie. Albo lepiej pozujesz albo bicepsy poprawiłeś.

PS: Czy mi się wydaje czy szczęka Ci urosła?

Jest swietnie Oby tak dalej ! Podziwiam za wytrwalosc w tym co robisz

Bezelu wpadaj, każdy dopingujący mile widziany
Pierwsze zawody są teraz w niedziele w Dublinie, Mr.Ireland-federacji NABBA.Kwalifikacje rozpoczynają się o 13-stej z tego co pamiętam, musiałbym to sprawdzić, finały pewnie ok.18-stej.
Drugie które są moim głównym celem 26-stego również w Dublinie-federacja RIBBF mistrzostwa Irlandii.

Binkiel88 aż mi się micha cieszy że mogę to napisać z całą pewnością,tak udało mi się poprawić te pieprzone łapy!!!
W końcu znalazłem na nie sposób
Następnym celem w sezonie poza startowym będą tym razem tricepsy.
Co do szczęki hehe ,wiem że dziwnie ona wygląda,hmm.. zawsze tak mam jak wchodzę już w ostatni etap redukcji,po prostu zapadają mi się mocno policzki przez co jest ten efekt wybicia szczeny.Tak mi się wydaje bo przy normalnej wadze nie widzę w mojej gębie nic dziwnego.

Pozdro i dzięki chłopaki za miłe słowa.W weekend postaram się wrzucić zdjęcia z formy przed pierwszymi zawodami.
W tej chwili dcpijam 12 litr wody, zjem zaraz porcję piersi z kurczaka do tego brokuły i nynu.

Zmieniony przez - Giszman w dniu 2009-09-09 23:53:42

A czemu celujesz w RIBBF, a nie NABBA? Te drugie mają chyba (mogę się mylić) nieco "cięższą" rangę - pamiętam, że zeszłoroczny ich zwycięzca pojechał na Mr.Universum i zajął tam trzecie miejsce.

Zmieniony przez - RemyLogan w dniu 2009-09-10 00:10:13

Siema Remy!!
A ja dzięki swojej zeszłorocznej wygranej na mistrzostwach Irlandii- RIBBF mogłem pojechać na ME i dla mnie to one są właśnie bardziej atrakcyjne.
NABBA jest popularna tylko i wyłącznie na wyspach, w pozostałych krajach króluje IFBBF, który promuje zawodników na ME i Świata.

Innym powodem jest po prostu to,że póki co jestem za "mały" na kategorie wzrostowe NABBA.W mojej kategorii w niedziele zmierzę się pewnie z o wiele większymi od siebie zawodnikami.Choćby z kolegą Irlandczykiem z mojego klubu który waży w okolicach setki a takich jak on będzie więcej.Wiadomo,że wagą zawodów się nie wygrywa ale jeśli stanie obok mnie zawodników z taką samą definicją i separacją mięśni ale o 20kg cięższy, jak myślisz, kto wygra??
Dla mnie to tak jakbym od razu miał występować w kategorii Open,którą wiadomo jak ciężko wygrać choć już mi się to udało w tamtym roku

Aha, chyba że tak no cóż, w takim razie powodzenia życzę - będę 3mał kciuki. Szkoda, że tak mi się poukładało w tym roku, że nie zobaczę ani jednych, ani drugich zawodów.

Jeszcze raz powodzenia - pozamiataj tych piegowatych Irlandczyków

giszman a ja bede i przybije ci piatke bo dobry z ciebie zawodnik.....bede charakterytyczny przyjde w kapeluszu cał boja joke jak bede to cie zajde moze bedzie chwila na wspolna fote

pozdro
3maj sie
i ps


WYGRASZ wierze w ciebie