Dziennik GrubyAnton (plan treningu Mawashiego)

"Jest MOC i njema lipy! "
Jak na mój gust to tak powinno być :)

Powodzenia na wyższym stadium ewolucji!

No to jedziesz.

fajne zakwasy pleców, rąk i brzucha mnie dziś złapały :)

dzisiaj treningu prawdopodobnie nie bedzie, zakwasy pleców mineły, klatki troche też, a brzucha i rąk to jeszcze większe że koszulki nie mogę sobie zdjąć i rąk do góry podnieść :D

No co ty stary zakwasy trzeba neutralizować pompą :) Dawaj trening i nie pier*** :)
Po pierwszych seriach zapomnisz co to ból.

Tak. Nie ma sensu unikać treningu z powodu zakwasów. Jeszcze kiedyś jak ćwiczyłem. To przez 3 treningi po kolei miałem takie zakwasy, że wydawało mi się że nie dam rady. Ale po rozgrzewce dynamicznej było już OK :D

hmm trzeba stjeka wszamac i do pimpowania :)

Trening nr2. 27.07.2011
1)Unoszenie zgiętych nóg wisząc na drążku 12/12
2)Wspięcia na palce na jednej nodze 15/15
3)Wykroki 12/12
4)Podciąganie na drążku podchwytem na szerokości barków 8/3(negatywy z wyskoku)
5)Pompki klasyczne 10/10
6)Wyciskanie na barki hantli 8/8
7)Uginanie przedramion 12/12
8)Pompki z wąskim ustawieniem rąk 6/4
9)Ściskanie sprężyny 10/10

Było dzisiaj hardcorowo na treningu. Rozgrzewke to 2 razy walnąłem, mega dyskonfort odczuwałem podczas ćwiczenia nr 1,4,6.
Podciąganie a raczej negatywy w 1obwodzie wykonałem 8 a w 2obwodzie 3 co po 3 zrezygnowałem bo strasznie bezwladnie to robilem bez oporu się opuszczałem w 2obwodzie, więc zrobiłem sobie wiosłowanie 16kg 10 powtórzeń. W wyciskaniu na barki bolały mnie łapy i też słabo było.
Troche lipa dziś była, ale zawsze chyba lepiej zrobić nawet słabszy trening niż odpuścić. Zobaczymy jak jutro się będe czuł hehe

Ważne że dupy nie dałeś i zrobiłeś trening ;D
Zakwasy miną dosyć szybko. Też je miałem jak zaczynałem Mawashiego :D

no niby tak ale na ćwiczeniu 4 jestem kompletnie zawiedzony, pociesza mnie tylko fakt że z czasem bedzie lepiej ! a zakwasy ostatnio takie miałem w marcu, i od tamtej pory jak ćwiczyłem reguralnie to zero, takie miniaturowe ;d. A teraz po 2 tyg przerwy dałem wersje trudniejsza i to samo co wtedy hehe :)