SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Lipne techniki Wing Tsun

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 243117

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1921 Wiek 48 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14221
I tu się z Kojasem zgadzam. Jęśli pług jest potomkiem sochy i lepiej spełnia swoje zadanie to ze sztukami walki jest dokladnie odwrotnie. Bo można porównać zawody Lei tai ze wspólczesnymi w "klatce" - dla zawodników Lei tai zawody w kalatce byly by zabawą w piaskownicy mimo że cel był dość podobny - to znaczy sława, piemiadze oraz intratne kontrakty. Cele podobne ale ludzie całkiem inni - obecny zawodnik z klatki to sportowiec i wie że na ringu nie zginie, a po walce pójdzie do domu. Zawodnik Lei Tai w większości przypadków był zawodowym ochroniażem i walczył na codzień - to był jego zawód - a Lei tai byly tylko pewną odskocznią. Poziom i umiejetności zawodnika z klatki w porownaniu z kimś kto się utrzymywał z walki i miał w tym olbrzymie doświadczenie jest niewielki.

Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2008-11-15 10:35:47

Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2008-11-15 10:36:22

bujing yishi bu zhang yi zhi

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
to może do zobaczenia 120 lat temu?
drewniane RADŁO według was jest lepsze do orania niż nowoczesny pług stalowy?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1921 Wiek 48 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14221
To sam pomyśl kto mógł lepiej walczyć - gość co zabil ileś tam ludzi i chodzil po róznych szkolach oraz do niego przychodzili by wyeliminowac konkurencję - bo jak przyszedł do szkoły i załatwił mistrza to przejmował interes w mieście bo nikt się u przegranego nie chcial uczyć - startowal w zawodach gdzie przed nimi podpisywalo się zobowiązanie że jeśli się zginie to rodzina nie będzie wnosila pretensji i nie był to pusty zapis, gdzie ludzie ci byli wyszkolonymi bandytami lub ochraniażami karawan - walka była zawsze i wszędzie mozna się jej było spodziewać. I jak przy tym wygląda Klatka? - bo chyba śmiesznie nie?

Inną sprawą jest że obecnie uzyskanie takiego doświadczenia jest praktycznie nie możliwe więc sytuacja wygląda inaczej, ale pisanie pierdół że np Fedor pokonal by dla przykladu Sun lun tanga - bo jest postęp w SW jest śmieszne i dziecinne. Jak mozna twierdzić ze ktoś kto wygral ileś razy nie martwiąc się o swoje zdrowie i życie mial by cokolwiek do powiedzenia z klientem ktory zabil ileś tam osób (mistrzów różnych styli) w pojedynkach, wielu okaleczył, nie unikal walki miał by przegrać z kimś co uprawia sport - bo ja tego nie rozumiem.

Twierdzenie o postępie w SW jest głupotą - bo faktycznie jest duży regres ze względu na to że zmieniły się realia. Czy to dobrze? oczywiście ze tak - nikt przy zdrowych zmyslach nie chciał by być napadanym na ulicy dla sprawdzenia umiejętności przez konkurenta, a po drugie jest teraz broń palna i jest znacznie skuteczniejsza do obrony niż jakiekolwiek SW. SW rozwijają się obecnie jedynie w kierunku sportu i widowiskowości (w przypadku klatki - prymitywizmu) a nie w kierunku skuteczności realnej - ta sporo już odeszla od SW i odchodzi coraz dalej - taka prawda.

Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2008-11-15 14:18:11

bujing yishi bu zhang yi zhi

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 4568 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34748
Po pierwsze: klatka to nie prymitywizm. Po drugie: postęp w SW jest, i to duży (dostęp do informacji). Po trzecie: nie można porównywać sportowca z zabójcą (wiadomo że sportowiec jest na przegranej pozycji). Ale, Yang, zapominasz że są dzisiaj mistrzowie różnych sztuk, sportów, systemów walki którzy faktycznie zabijali i zabijają gołymi rękoma. Wojen i wojenek nam nie brakuje, są komandosi, najemnicy itd... Takie sytuacje się zdarzają... Moim zdaniem dzisiejsze techniki są lepsze i skuteczniejsze, tak samo jak i trening bardziej efektywny. Natomiast dawni mistrzowie górowali psychiką i ... sprawnością fizyczną. Co z tego że ich trening był mniej efektywny? Oni trenowali o wiele , wiele więcej... No i dzisiaj nikt nie będzie szlifował każdego detalu przez 20 lat.... Mamy taki świat jaki mamy, kiedyś mistrzostwo w SW znacząco zwiększało szanse przeżycia, dzisiaj - w epoce broni palnej - umiejętnosci walki są tylko dodatkiem...

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2008-11-15 17:53:31

Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1921 Wiek 48 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14221
Czlowieku - nie ma dzisiejszych lepszych technik! - wszystko zostalo dawno wymyślone i ani MMA ani BJJ nie ma ani jednej techniki wymyślonej przez twórcę - to jest mit. Nie ma obecnie żadnych mistrzów walczących w realu i zabijających ludzi - skąd masz takie glupie informacje? - dzisiaj w tych państewkach co jest wojna tłuką się na kałasze, granaty i stingery (lub coś podobnego). Jeśli chodzi o realną skuteczność to jest duże uwstecznienie a nie postęp. że z zabójcą by nie mial szans? - a kto był zabójcą? - to że zabijał i okaleczal ludzi nie znaczy że byl zabójcą - był mistrzem sztuk walki i tak zarabiał na zycie lub się bronił - nie bylo w tamtych czasach Kałaszy to się naparzali tym co mieli i tak powstaly style - kazdy styl mający conajmniej sto kilkadziesiat lat i uważany za skuteczny mial mistrza założyciela co według ciebie był zabójcą - jakoś dzisiaj uczniowe tego stylu go tak nie nazywają - tylko mistrzem zalozycielem.

co do postępu jeszcze - to że nap Cejrowski weźmie ze sobą nowoczesny sprzet turystyczny do dżungli to znaczy że zna sie na dżungli lepiej od indianina co się tam urodził i lepiej tam sobie poradzi? - no przecież Cejrowki (czy inny) jest cale wieki do przodu w stosunku do indianina?

bujing yishi bu zhang yi zhi

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 4568 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34748
Yang, nie bierz wszystkiego tak dosłownie Zabójca to ktoś kto zabija (nie morderca ). mając na myśli disiaj, nie chodziło mi o filmowa historie mistrza- wymiatacza tylko starcia, które na pewno sie gdzieś jakieś zdarzają gdy np dwóch żołnierzy chce sie pozabijać a amunicji im zabraknie... Co do tecnik... no, nowe są. Może w zakresie kopów, bloków, ciosów niewiele się zmieniło ale sa systemy bojowe, np combat, krav maga, BAS3... jest duża rotacja informacji, można porównywać słabe i mocne strony styli i systemów - i w sumie kazdy może trenować jak chce. Żeby trenować sW z myślą o jak największej realnej skuteczności musiałbys je sprawdzac w realu w naprawde niebezpiecznych sytuacjach - a to , pomijając inne aspekty - grozi więzieniem.

Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1921 Wiek 48 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14221
Nie biorę do siebie, ale tak naprawde nie ma żadnych nowych technik - dowolny nowy system robi jedynie nowe ich zestawienia - czyli dobiera to co akurat pasuje do tego co chce zrobić. Pojęcie żolnierzy (poza chińskimi komandosami - bo tam moga wstąpić jedynie (przynajmiej jeszcze prarę lat temu bylo) osoby posiadające wyskoie umiejetności w SW) o SW ogranicza się do kilku technik i użycia kolby karabinu oraz saperki - nawet oddzialy specjalne nie koncentrują sę nadmiernie na SW - ma być maks prosto - przyczyna tego jest właśnie broń ktora jest postawowym przyzadem walki.
Jeśli chodzi o przeplyw informacji oraz koncepcji walki to masz rację - jest to postęp - ale nie ma gdzie tego wypróbowywać w warunkach realnych - zatem ograniczamy się do sportu - a to z realizmem ma niewiele wspólnego. Bez doświadczenia realnego pewnien poziom umiejetności realnych jest po prostu nieosiągalny. To już są czasy dawne gdzie byl osiągalny i obecnie wszystkie SW maja znacznie niższy poziom - to jest zysk i cena postępu cywilizacyjnego.

Przepraszam ze znawu nie na temat - kończe ten watek dyskusji.

Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2008-11-15 18:51:33

bujing yishi bu zhang yi zhi

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 4568 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34748
Akurat żołnierze formacji specjalnych to często miłośnicy i praktycy SW, często gęsto o niezłych umiejętnościach . Było o kulturystyce, było o Bruce Lee - może być i o dzisiejszej kondycji SW . wazne aby dyskusja ciekawa była

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2008-11-15 19:06:07

Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
pasuję, pasuję...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 474 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 8874
Zgadzam sie z Yangiem. Wszystko co jest w SW już zostało kiedyś wymyslone i dopóki nie wyrośnie nam 3 ręka lub jakiś ogon to nic sie nie zmieni. Nasze ciało nas ogranicza.

Wracając do tematu Wing Chun/Ving Tsun/Wing Tsun to ciekaw jestem czemu na filmiku poniżej Ci kolesie przygotowując sie do zawodów Leitai trenują techniki i serie bokserskie, kopnięcia okrężne, przechwyty itd.? Czemu nie nie ćwiczą tak (podobno) skutecznych technik Wing Tsun??? czyżby nie ufali swojemu stylowi?





pozdro

"old man dies, young girl lives - fair trade"

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Co to jest Shorinji Kempo?

Następny temat

Capoeira w Lublinie ? Co sądzice o niej ?

WHEY premium