Tatuncio po 40 tce

fanslaska

E, całkiem niezły. Zdecydowanie brakuje dynamiki w górę i mało wykorzystywane nogi , ale poza tym całkiem, całkiem.

dzięki za uwagę, muszę pomyśleć o szybszej fazie unoszenia ;)

26 – 01 – 16 CZWARTEK

100 płatków kukurydzianych + 40g WHEY C-6
50g bul gur + kurczak po chińsku + masło orzechowe

400g ziemniaków + indyk + masło orzechowe

50 ryżu + kurczak po chińsku
100g razowca + pieczeń wieprzowa


10 min orbitrek + Artykulacja stawów






Rano HI TEC vitamin A-Z x 2 + omega 3 x1
W czasie dnia: magnesium citrate + HMB + kreatyna+ atrthro stack
Przed treningiem BETAALANINA + kreatyna + HMB+ arginina
Po treningu : CREASTERON
Wieczorem omega 3 x 1 + zma x 2 + vit. C 1000 x 2 + ashwaganda


Na budowie wywiad z radiem Wrocław, później objazd budowy z dyrektorem, tabelki kosztowe i spotkanie produkcyjne.
A trening super poszło, nieco większe ciężary. Fajnie dipsy i rozpiętki rozrywające klateczkę. Zmiana sztangi łamanej na prostą przy francuzie również na plus. Mega rozciągnięcie tricepsów przy samym łokciu ;) Natomiast wąskie przysiady z hantlami doprowadziły do wrzenia giry. Na deser allachy i planki – jak to mówi moja Teściówka – „było za dosyć;)”

27 – 01 – 2017 PIĄTEK

100g płatków kukurydzianych + WHEY C-6 + śmietanka 30%
50g ryżu + tuńczyk z puszki
Ziemniaki + sum + kapusta kiszona

50g ryżu + caseina
Razowiec + 3 jajka + pstrąg



Basen 30 min


Rano HI TEC vitamin A-Z + omega 3 + vit. C 1000+glucosamina
W ciągu dnia HMB + kreatyna+magnesium citrate
Przed snem HI TEC vitamin A-Z + omega 3 + ZMA + ashwaganda


Dzisiaj od rana basen – tętno ok. 120 ud/min prze pół godziny. Odnowa w bąbelkach.
W domu dzieciaki się pochorowały także jutrzejszy trening na ustawce treningowej pod znakiem zapytania.
Podłogi posprzątane i umyte ;)

28 – 01 – 2017 SOBOTA

100 g płatków kukurydzianych + 40 g WHEY C-6 + śmietanka
50g makaronu+ tuńczyk

Ziemniaki + kurczak + warzywa

Mięso w galaretach + sałatki
Risotto z kurczakiem + sałata


30 min cardio na orbit reku
Brzuch 4 ćwiczenia x 3 serie 20-30s przerwy między seriami
A później rozciąganie


Rano HI TEC vitamin A-Z + omega 3 + glucosamina
W ciągu dnia kreatyna + HMB + magnes citrate
Przed snem HI TEC vitamin A-Z + omega 3 + ZMA + ashwaganda + glucosamina


Rano wstałem ok. 6 i pyknąłem cardio na orbit reku. Brzuch na trx – głównie ruchy oparte na unoszeniu miednicy. Spięcie fenomenalne. Nie zabrakło również rozciągania. Całość trwała 1 h.

29 – 01 – 2017 NIEDZIELA

80g HI ANABOL GAIN + śmietanka 36%
60g ryżu + tuńczyk
2 wafle ryżowe + WHEY C-6 + orzechy mix
Ziemniaki + szaszłyki drobiowe + fasolka

4jajka + razowiec + pasztet zapiekany



Rozgrzewka10 min orbit rek + artykulacja stawów







Przed treningiem beta alanina +hmb + kreatyna + BLADE
Rano HI TEC vitamin A-Z + omega 3 + vit. C 1000+glucosamina
Potreningowo: CREASTERON
W ciągu dnia HMB + kreatyna+magnesium citrate
Przed snem HI TEC vitamin A-Z + omega 3 + ZMA + ashwaganda + glucosamine


Dzisiaj wstałem nieco wcześniej bo kwadrans po 5, jak zawsze w niedzielę, gdy ćwiczę wcześnie rano zjadłem na gęsto HI ANABOL GAIN ze śmietanką kremówką.
Tradycyjna mikstura beta alanina +hmb + kreatyna + BLADE przed orbit rekiem.
Po wiosłowaniu podchwytem wyciskanie na płaskiej. W ostatniej serii zabrakło „ciutkę” do założonej ilości powtórzeń, przydały się zabezpieczenia ;) Przy odwrotnych pompkach istne szaleństwo, bo przerwy 30s – oj paliło ;) Zamiast młotków czy wąskiego podciągania (rwie mnie nadal w tyle barku) zrobiłem unoszenie na TRX – oj dało radę. Przysiady sumo dobiły do końca. Ale zachciało mi się jeszcze planka i pękły 2 minutki ;)
W południe pojechaliśmy na spacer do lasu. Super powietrze, lekki mrozik, w słońcu ciepełko. Troszkę pobiegaliśmy po górkach. Dzieciaki szaleństwo na ślizgawce. Nikoguśko innego – po prostu wypas rodzinny ;)
A wieczorkiem Teściowa przywiozła własnej roboty pasztet zapiekany – pychotka !

Przeglądam sobie filmy z MC a tu taka niespodzianka




Przy okazji jedna uwaga, pozycję startową masz niezłą, ale biodra wędrują kawałek do góry zanim sztanga oderwie się od podłoża (co widać po przesunięciu barków za sztangę). Tym sposobem, ciężko będzie dodawać na patyk, bo nogi nie nadają pędu sztandze.


Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2017-01-30 21:54:33

fanslaska

Przeglądam sobie filmy z MC a tu taka niespodzianka
[...]
Przy okazji jedna uwaga, pozycję startową masz niezłą, ale biodra wędrują kawałek do góry zanim sztanga oderwie się od podłoża (co widać po przesunięciu barków za sztangę). Tym sposobem, ciężko będzie dodawać na patyk, bo nogi nie nadają pędu sztandze.



Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2017-01-30 21:54:33

Szybko wychwyciłeś filmik ;)
czyli bardziej z pleców początek a biodra w tej samej pozycji startowej ?

30 – 01 – 17 PONIEDZIAŁEK


100g płatków jaglanych + masło orzechowe + whey C-6
50g makaronu + kurczak z warzywami (pomidory, cukinia, pieczarki, oliwki) + olej kokosowy
400g ziemniaków + kurczak jw. + olej kokosowy
50g ryżu + kurczak jw. + olej kokosowy
5 jajek + razowiec


10 min orbit rek + artykulacja stawów






Rano HI TEC vitamin A-Z x 2 + omega 3 x1
Przed treningiem BETAALANINA + kreatyna + HMB + magnesium citrate
Po treningu: CREASTERON
Wieczorem omega 3 x 1 + zma x 2 + vit. C 1000 x 2 + ashwaganda + glucosamina


Od rana kiepskie samopoczucie i do tego przymknęło mi się oko na momencik podczas jazdy. Wyszedłem więc na mrozik z samochodu i porobiłem przysiady, wyskoki, krążenia i później było o wiele lepiej.
Chodziłem jak kaczka z powodu takich domsów łydek że hej. Weszły mi te wspięcia. Robiłem je na rurze. Może to zakres ruchu – głębokie opuszczanie – albo też mniej stabilna pozycja, w każdym bądź razie jest ogień ;)
Trening A, więc serie 3x3 w MC i przysiadach. Dołożone 2,5kg do każdej serii i powoli chyba będzie ciężej dokładać, ale nie martwię się na zapas tylko robię swoje. Dla Was to śmieszne ciężary, ale ja nie chcę za bardzo odpuszczać techniki więc małymi kroczkami do przodu.
W związku z tym, że dzieciakom rozpoczęły się ferie, chciałbym wziąć kilka dni wolnego od czwartku do wtorku, żeby być w środy na naradach z inwestorem. Pożyjemy, zobaczymy ;)

Od startu do minięcia kolan ogień idzie z nóg prostując je apotem domknięcie bioder. Simpleees Jak biodra idą w górę przed oderwaniem sztangi to raz, że dźwignia robi się niekorzystna a dwa, nie siła nóg a pleców zaczyna wydzierać ciężar w górę.

fanslaska

Od startu do minięcia kolan ogień idzie z nóg prostując je apotem domknięcie bioder. Simpleees Jak biodra idą w górę przed oderwaniem sztangi to raz, że dźwignia robi się niekorzystna a dwa, nie siła nóg a pleców zaczyna wydzierać ciężar w górę.

walczę z moimi złymi nawykami, dzięki za uwagi !