[...] w finale miał kłopoty z Nijemem, nikt by wtedy nie pomyślał że taki progres zaliczy. Ale to maniak i to z relacji wszystkich dookoła widać. Walka z Castillo to był dla niego zimny prysznic pod względem obaleń ALE oczywiście nie za bardzo kto miał zweryfikować czy zaliczył jakiś progres w tej materii, więc to tylko moje domysły. Oczywiście nie mam [...]
Sis, już mówiłam, że na każdym seminarium czuję się jak student 1 roku podchodzący do pierwzego egzaminu ustnego. A jak mnie szefowa do szefa statystyków wysyła, to zimny dreszcz na plecach czuję i nogi mi się ze strachu uginają, że on mnie o coś zapyta @-|%-) Trzeba kolejny kurs zrobić chyba \-)
Tez na brzuchu nie mam, ale na nogi mi pomagaja tez masaze, sauna + zimny prysznic no i dieta mi bardzo pomogła...wywaliłam wszelką kurę sklepową i inne ksenoestrogeny
jak dlugo to masz, szyje latwo nadwyrezyc bo przyzwyczajona jest do raczej okreslonych ruchow, to nie zawsze jest cos strasznego, czasem wystarczy cieply zimny prysznic i duzo lezenia na twardej powierzchni czesto zdazalo mi sie ze mialem kark sztywny tak ze problemem bylo nawet jedzenie ale zazwyczaj to po tygodniu albo dwoch ustepowalo
Co sądzicie o odzieży termoaktywnej? Bo mnie osobiście irytuje, gdy podczas biegu się spocę w zwykłym ciuchu i zimny wiatr zaczyna wiać. Czuję się wtedy jak w lodówce =/ Co najlepsze na zapobieganie czemuś takiemu? Zwłaszcza, że idą chłodne dni
A czemu niby facet nie może mieć doła %-)? Nie czaje, facet nie może się wzruszyć na filmie, nie może mieć doła bo od razu jest ciota. Musi być jak Terminator albo Rambo zimny skurvol. A nie sory nawet Rambo płakał w jedynce xD Fenk ju Dejna fenk ju juefsi fenk ju lorenzo, fenk ju fens. Właśnie Brazylia dziwny kraj - baby mają głos jak chłopy, a [...]
[...] Smażenie na PAMie na dwóch patelniach :-D Przed smażeniem dobrze go wyciągnać z lodówki przynajmniej 30 min wcześniej żeby nie był taki zimny, ja po dodaniu przypraw, zostawiam na chwilę i potem smażymy (a dokładniej moja narzeczona przejmuje przygotowania od tego punktu ;-D ) [...]
Jakby któraś zajrzała i wiedziała. Będę wdzięczna za odp - jaki okład (ciepły, czy zimny) powinnam użyć na lekki ból barku (nie wiem po czym, możliwe, że po ćwiczeniach na macie:-D) i lekko obolałe ramiona (albo źle spałam, albo po wczorajszej siłce). Mam takie okłady - do lodówki, albo mikrofali, ale zgubiłam instrukcję. Z góry dzięki.
weź poprawkę na to, że mam wiedzę ograniczoną, ale podzielę się tym co mi pani doktor raz powiedziała: "na nagły, świeży uraz - okład zimny. na przedłużającą się kontuzję - ciepły". Na mój prosty rozum jeśli nie stało się coś przed chwilą to wychodzi na to, że ciepły.