Jesteście ludźmi małej wiary %-) Saida obala na glebę, wali pięścią w paszczę. Zarzucam swoją boską rudą grzywę i walę obcasikiem w klejnoty /-)_ Damy radę :-D
trzeba się naszukać ich tam, leżą gdzieś na dolnej półce i ciężko znaleźć. Szukałaś dobrze? Tak, jest po nich puste miejsce %-) kupię normalne w biedrze i zmielę bo mam taki mlynek do bakalii ;)
aaaa, to spoko. Imo najgorzej się mieli orzechy włoskie, prawie stary radziecki młynek przepaliłam%-) ja mam taki ręczny jak maszynka do mielenia - wychodzą z niego taki mikrowiórki ;) włoskie też tym mieliłam. Młynek starszy ode mnie %-)
warto trafiać na mameje, potem umiesz już rozróżnić. Ja się naprawdę dużo nauczyłam, z tym, że może ja taka jestem, że wyciągam wnioski z ludzkich historii, bo niektóre babki lubią chyba się męczyć. Najcenniejsze, czego się dowiedziałam, to jak szybko rozróżnić, czy facet ma kompleksy. Jeśli ma, to sp*****lać czem prędzej :D Saida, raz byłam na [...]
Saida, na tej randce nic się nie wydarzyło w sumie, rozmawialiśmy, rozmawialiśmy i było ok, potem spotykałam się z nim tylko na piwo po koleżeńsku i było jeszcze lepiej :D
Sheep - doyeb w plecach, talia będzie:-D no to samo mi powiedział ale od razu napomknąl, że wtedy inny rozmiar bluzek będzie i żebym nie jojczyła ;p plecy lepsze w planach mam, ale obczaję czy to proporcji nie zaburzy ;)
kurcze Hubert musisz znów wpaść na jakieś wielkie żarcie bo z samego gadania lipa jest tyle że jak znam życie to pewnie już od początku wizyty wszystko by smakowało jak gałąź lipy. Bo od deseru się nie zaczyna %-) Saida, możesz mi przypyerdolić jeżeli Ci to ma pomóc ;-)
stan lękowy to ja dzisiaj miałam jak otworzyłam oczy i z rozczarowaniem stwierdziłam, że świat się k***a jeszcze nie skończył i mam kolejny dzień do przeżycia. Spotkałaś się pewnie z tym co nazywają nerwicą serca. Saida: a bez urazy w głowie się nic nie dzieje? :-> Dzień dobry pani kierowniczko Marto %-)