WSRH początkowo bardzo dużo bo chciałem zabić to uczucie wysychającej śluzówki ale okazało się, że to nic nie daje więc kupiłem Marimer w aptece i nawilżałem nos. 2-4L ed i już.
Dobra miałem chwile, poczytałem i starałem sie profesjonalnie podejść do tego, wiec tak : Rozgrzewka: 1. Bieg w miejscu, w trakcie biegu krążenie ramion w przód i w tył po 15-20 razy. 2. Stanie w rozkroku ramiona w góre, skłony tułowa w przód i w tył z pogłębieniem po 15-20 razy. 3. Skrętoskłony 15-20 razy 4. Stanie w szerokim rozkroku, [...]
No ja gdzieś czytałem że wstrzykiwana kreta to duuuuuużo lepsze efekty od normalnej, bo omija cały układ pokarmowy itp. Podobna sytuacja z wciąganiem geranium i kofeiny przez nos, kiedyś myślałem o tym, ale jednak speniałem%-) Co do tej krety, jeżeli pytasz serio to: 1. Ja nie potrafiłbym sobie wstrzykiwać regularnie czegoś, nawet suplementu%-) 2. [...]
To nie kwestia skromności tylko racjonalnego podejścia nie jestem żaden kozak ani z postury ani z umiejętności (jeszcze)jeden porządny cios i bym leżała na macie tym bardziej że po 3 prostym w nos, który zebrał przestał panować nad siłą i nie było taryfy ulgowej że jestem dziewczyna (i bardzo dobrze) ah ah ha jak ja kocham boks
Jeszcze możesz przygotować sobie jakąś popitkę - tak na 2-3 łyki coby szybko smak w ustach zmienić. Ja świństwa tak pijam: zatkany nos, szybko gul gul i coś w małej ilości na zmianę smaku...
Nie chcę być złośliwa bo przecież ja tu też jak kompletny nieogar wpadłam.. Ale - jak komuś podtyka się pod nos co ma zrobić i reakcja jest tego typu.. To ciężko mi się opanować. Chyba umiejętność czytania już zanika a czytania ze zrozumieniem to hohohooo...
Gaja! Ja mam zmielone... Moczyć? I mam zjeść te 3 łyżki do śniadania więc nie wiem czy placka mogę piec... :-( Na chwilę obecna to albo zatykam nos i żuję na sucho albo wwalam do jedzenia - ale wtedy ohydnie smakuje... Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-10-10 12:06:09