vena/dziennik/6tyg.dla dołu start str.72 podsumowanie str.138

tylko ja taka wrażliwa jestem - jak to kiedyś mawiał mój kolega w gimnazjum:
"Nie ******* tylko dawaj"

No dostaniesz dostaniesz
ja za Twoimi fotami muszę czekać do marca,więc Ty tez poczekaj trochę potem możesz mnie porządnie zjechać


jeszcze ich nie mam,bo Milena ma...a pewnie skopiuje,żeby upamiętnić moje poślady,bo ostatnio rzadko się widujemy





dzisiejszy TRENING
poprzedni trening: https://www.sfd.pl/_vena/dziennik/6tyg.dla_dołu_start_str.72-t520285-s110.html

1. Hack przysiad 5x 8-10 (2min)
(maszyna Hesa) +10/+20/+30/+40/+50kg 10/10/8/8/6

2a przysiad ze sztangielkami 4x 8-10
zrobiłam normalny ze sztangą 50kg x8/8/6/6
2b. prostowanie nóg siedząc 4x 12-15 (1min)
4sztabki 12/12/10/12

3. martwy sumo 5x 8-10 (2min)
35kg x8 / 40kg x8 / 45kg x6 / 50kg x6

4a. martwy rzymski 3x 10-12
40kg 12/10/10
4b. uginanie nóg leżąc- proste ręce, nie leżeć 3x 10-12 (1min)
6* 12/12/10


Uwagi:

Hack przysiad ciężko już idzie bardzo odczuwam czworogłowy,jednak nie schodzę nisko,bo juz tłumaczyłam,że powodem jest platforma

Przysiad robiłam sobie 50kg i prostowanie tyle sztabek,co ostatnio.

MC sumo starałam się poprawić technicznie,dzisiaj ewidentnie czułam przywodziciele i czułam pośladki,ostatnią serię odpuściłam...ogólnie przy tylu powtórzeniach chce mi się wymiotować

RDL i uginanie zrobiłam mniejszym ciężarem niż tydzień temu.



Z dzisiejszego treningu są filmiki...operatorem filmowym była Milenka jednak będą troszkę później
Ogólnie po obejrzeniu filmów załamałam się zwłaszcza przysiadem,bo gdy siadam czuję wszystko naciągnięte i ze jest nisko,a film ukazuje zupełnie co innego ja chyba umiem tylko z samym gryfem siadać naprawdę głęboko
To samo tyczy się sumo naprawdę się starałam,a mimo to dupę i tak mam za wysoko i nie tak jak być powinno



Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-11-05 14:46:33

O, bedzie seans filmowy

O, bedzie seans filmowy

taaa...tylko mam nadzieję,że Milena nie uciekła z moimi filmami

Zaraz Milenę nakręcę, żeby mi wszystko pokazała

no to nadeszła chwila prawdy wklejania filmików,które szczerze powiedziawszy mnie załamały zwłaszcza przysiad
troszkę niezbyt dobrze widać...ale i tak każdy się dopatrzy niestety błędów


Uwagi:

Przysiad miałam dzisiaj w 4seriach łączonych z prostowaniem nóg na maszynie. Ta seria nakręcona była dodatkowa...nie wiem czy to miało jakieś znaczenie patrząc na głębokość tych siadów,którą jestem załamana,bo zupełnie inaczej czuję jak siadam niż to wygląda

MC sumo 50kg bo taki miałam dzisiaj trening w większym zakresie powtórzeń stąd nie ma dużego ciężaru

RDL też tylko 40kg bo było w serii z uginaniem

Uginanie specjalnie nakręciłam dla Izy,żeby stwierdziła czy jest ok...komicznie to wygląda



Ja sama oglądając te filmy widzę same błędy teraz czekam na wasze komentarze i krytyki...bez owijania,bez ściemniania możecie mnie porządnie o*******ić



Przysiad






MC sumo






RDL






Uginanie nóg- ręce proste










i co najważniejsze...dziękuję Milence,że była moją kamerzystką

Bardzo ładnie Kasia. Technikę będzie Sene oceniał, więc ja się nie wcinam. Powiem Ci tylko, że jest nieźle

To jedziem z koksem!

1) SIADY: klasyka tj zaczynasz od kolan zamiast biodrami a przez to kolana mocno wychodza do przodu i blokują możliwość zejścia na odpowiednią głębokość. Musisz przeczytać artykuł fairdo jeszcze raz bo nie przyłożyłaś się do lektury. Pamiętaj, że musisz siadać jak jak na wc(zgięcie w stawie biodrowym a potem dopiero ugięcie kolan).

2) CIĄGI: dokładnie z tego ujęcia nie widzę, ale stanęłaś chyba za wąsko i za mały ką stóp miałaś(przynajmniej te 45 stopni) bo widać, że Cię uda mocno od sztangi odsuwały a kolana trochę blokują Ci ruch przez co musisz niemal na prostych nogach wciągać. Prawidłowa technika wykonania dokładnie taka sama jak w przysiadzie - najpierw skłon(zgięcie w stawie biodrowym) a potem ugięcie kolan i rozkraczanie się na boki.

3) RUMUN: sztanga powinna ślizgać się po udach ale, że to mały ciężar to nie da się tego idealnie zrobić.

4) UGINANIE: chyba chciałaś pokazać jak dobrze pupą pracujesz bo, żeby najlepiej te uginania wchodziły to dupka powinna spoczywa spokojnie na ławeczce

Sene dzięki za te uwagi

W przysiadzie to sama się załamałam jak film zobaczyłam
A mam pytanie,czy za bardzo pochylam się do przodu,czy tak może być?

W sumo to i tak to lepiej,bo gdybym nagrała to,co grrubcio miał okazję zobaczyć to by wszystkim ręce opadły. Szczerze to mam problem z rozkrokiem pewnie wina słabych przywodzicieli.
A właśnie jak z rozstawem rąk,czy muszę mieć je zawsze wąsko czy dopuszcza się trzymać szerzej?

Co do uginania to tak miałam robić na prostych rękach to nie było celowe, a to że tyłek tak widać to już nie moja wina

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-11-05 19:08:33

W przysiadzie pochylenie może być.

Rozkrok w ciągu to nie wina słabych przywodzicieli(choć słabe pewnie też są), tylko krótkich przywodzicieli - ROZCIĄGAJ SIĘ!!

Co do rozstawu rąk to w sumo powinien być mniej więcej na szerokość barków, tak żeby prostopadłe do gryfu były(najkrótsza droga).

W uginaniu zmniejsz ciężar bo to złe uginanie z technicznego punktu widzenia