Szacuny
17
Napisanych postów
733
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
13457
koxamans , dobry przepis. Spróbuję.
****a nie wiem co się dzieje. Jakiegoś doła złapałem czy coś.
Normalnie mam wszystkiego dość, diety, siłowni, biegania nawet nic nie robienie mnie w****ia. Generalnie mam wszystko ostatnio w dupie. Nie goliłem się już z 1,5 tygodnia, więc wyglądam jak jakiś żul z pod sklepu. Ale to również mam w dupie.
Mam ochotę się ostro na***ać, mimo iż od początku redukcji odmawiałem sobie już kilku popijaw.
Albo coś roz***ać,taaa rozwaliłbym sobie coś.
Niby trzymałem dietę cały dzień, ale odpuściłem sobie i zjadłem jogurt owocowy by jogobella.
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Szacuny
0
Napisanych postów
811
Wiek
38 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
11018
Kurczak z warzywami, za***isty w smaku, jak wiadomo wszystko zależy od przyprawy.
Ja sobie odpocząłem od Aerobów w tym tygodniu jak mi sugerował Wuchta, dzisiaj na treningu przy zwiększonym obciążeniu widzę znaczną poprawę w wytrzymałości, bez problemów kończyłem martwy ciąg na 90kg, myślę że 100kg spokojnie bym brał przy 10powtórzeniach.
Nie łam się są lepsze i gorsze dni, zrób sobie przerwę od aerobów z tydzień, to może efekt przetrenowania.
''Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje, a bogatego biednym w rzeczywistość''
***Platon***
Szacuny
7
Napisanych postów
1606
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
10034
bubel_pl: jogurt to chuy nie czit ani odstepstwo zadne, takze jak na razie diete trzymasz dalej. ja tego nie traktuje w ogole jako posilku. to moze byc polepszacz smaku do porzadnego sniadania. oczywiscie jak jemy 8 dziennie to juz nie halo
moze rzuciles sie odrazu na zbyt gleboka wode i treningi razem z dieta w koncu zemscily sie na twojej psychice? tak jak radzi kolega wyzej czas od czegos odpoczac. albo odpusc na jakis czas aero, albo zwyczajnie zrob sobie oszukany posilek/dzien. zjedz cos co lubisz-jakis kebab, tortilla, kawal ciasta czy pizza. przyniesie to wiecej pozytku niz szkod tylko sie nie przyzwyczajaj trzeba co jakis czas np raz na 2tyg zrobic sobie luzny dzien zeby nie zwariowac, nikt z nas nie jest maszyna, no moze poza pewnymi przypadkami
ja tez nie gole sie z tydzien ponad i mi sie nie chce, codziennie szukam powodu zeby to odlozyc na pozniej hehe.
odpocznij w weekend bo od poniedzialku znowu wszystko na 120%, pozdro
Szacuny
5
Napisanych postów
815
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
5756
Bubel za dużo, zacząłem robić tak jak ty, 5x fbw i aeroby i też już nie wyrabiam, spałem dzisiaj 12h bo budzika nie nastawiłem. JA spróbuję jeszcze z 2tyg tak polecieć ale jak nie masz siły i chęci to tak jak chłopaki mówią, daj sobie przykładowo trening 3x w tygodniu, 2x aeroby, lekkie obciążenie, dzisiaj piątek wyjdź z kumplami do baru i przepieprz sobie kase nna 5 piw, i będize lepiej od poniedziałku.
Szacuny
7
Napisanych postów
1606
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
10034
to wy robicie FBW 5x/tydzien? sa zatem 2 wyjscia:
1. robicie ten trening za slabo i nie mozna nazwac go fbw 2. jestescie juz bardzo blisko ostrego przetrenowania po ktorym wrocicie co najmniej do punktu wyjscia z trningiem, a poza tym odechce wam sie wszystkiego i nie dacie rady fizycznie ze 2 tygodnie.
dla mnie FBW jest tak ciezkim treningiem, ze robione 3x w tygodniu tak wykancza, ze jak odkrece aero 2x w DTD to juz sukces, zrobic to 3x to prawdziwy wyczyn.
nie ma co sie tak katowac, mija sie to z celem. trening ma byc 3x, ale tak ostro, ze nastepnego dnia rzygacie na widok sztangi nie mowiac juz o dalszej czesci dnia po wyjsciu z silowni-tu macie umierac jesli ktos jest w stanie cwiczyc to wiecej niz 3x albo np po silowym na dobranoc krecic aero tzn ze cwiczy jak dziewczynka-liczy sie jakosc, a nie ilosc w tym przypadku i w prawie kazdym innym chyba,ze mowa o moim aero. moge krecic z malym obciazeniem, a puls mam 140-150 i chudne krecac ot tak na lajcie-tu liczy sie ilosc
pozdro
Zmieniony przez - WPC_fan w dniu 2010-05-07 09:23:22
Szacuny
5
Napisanych postów
815
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
5756
WPC_fan, nie martw się, mi się rzygać na sztangę nie chce, siłę też mam cały czas. :) Aero to 30 minut po treningu więc nie jest tego dużo, ale często. Mój fbw trwa 50-60 minut z każdym ćwiczeniem po 15 powtórzeń, duże partie 3 serie małe - 2. :)
Ja na drugi dzień w ogóle bólu w mięśnach nie czuję, zmęczenia za więszkego też nie, zaraz mi napiszesz że za lekko robię, a właśnie że nie bo robię na 14 powtórzeń a ostatnie idzie z pomocączęsto bo nie daję rady, nie robię progresji, stały ciężar cały czas.
Szacuny
7
Napisanych postów
1606
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
10034
powiem tak czas trwania treningu nie jest wyznacznikiem tego czy robimy go poprawnie czy nie. mozna machac bez sensu 90min, wiele nie wniesc, a przetrenowac sie nawet. mozna tez zrobic konkretne, okrojone fbw i w 40min 3x tygodniowo i byc tak styranym odnotowujac jednoczesnie spore postepy, ze masakra. liczy sie jakosc treningu wiemy to wszyscy.
niczego sie nie czepiam tylko nadal nie mam pewnosci ile razy w tygodniu wykonujesz ten silowy. jesli 3 to spoko. jesli 5 to jakbys sie po nim nie czul wspaniale nastepnego dnia to nie ma chuya zebys sie z czasem nie przetrenowal i bedziesz zalowal, jestem zlą wróżką
Szacuny
5
Napisanych postów
815
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
5756
bana za przetrenowanie i brak rozwagi, tak 5x w tygodniu siłowe fbw + 30 minut stepera po treningu, maksymalnie jest 4x fbw, treningi są bardziej wytrzymałościowe u mnie. Zobaczymy jak to będzie. :)