redukcja - od grubasa do....

pozwolicie że się wtrącę

2200??

to ja jem 2400 i leci, a ważę w tej chwili 92kg, Ty ważysz coś koło 120-130 o ile dobrze pamiętam, no to przynajmniej 30kg więcej...
nie żreć mniej, tylko ruszać się więcej

z tym że na obecne wyniki u mnie nie patrzcie bo jak ktoś śledzi to wie że od 2 tygodni było słabo zarówno z dietą jak i treningami dlatego nic nie zeszło praktycznie

bubel dobrze by było, żeby właśnie okołotreningowo te węgle jednak były, no chyba że jesteś na przemyślanym LowCarb, ale nie sądzę, a 2,5 białka to o wiele za dużo, daj 2,1-2,2 - to spokojnie wystarczy, albo i nawet 2g/kmc

warzywa przed i po treningu to nie jest dobre wyjśćie, bo w tych posiłkach potrzebujesz konkretnych źródeł energii a nie błonnika, więc owszem - dużo warzyw, ale nie okołotreningowo, wiadomo coś tam można do smaku wciąć, ale nie żeby traktowac to jako zamianę za np. kaszę

a co do cyców to jest najgorzej i wątpię żeby to się szybko zmieniło, ja teraz będę właśnie wywalał jak najwięcej węgli i zobaczymy, może to poskutkuje

za jakieś 2 miesiące powinno być z 7-10 centów w pasie mniej to i może z cyców coś zejdzie

kcal powinno być trochę więcej mam tego świadomość, ale i tak tym co jem zapycham się maksymalnie. Na pewno nie chodzę głodny w czasie dnia.

co do wagi to jeszcze około 2 tygodnie i myślę że jest szansa zejść poniżej 120kg.

Ruchu w czasie dnia mam sporo: siłownia, aeroby a za tydzień wrzucam biegi a raczej bym to nazwał ośmieszaniem się


A z cycem będzie bardzo ciężko walczyć, dlatego zakładam że możliwa będzie moc z zewnątrz. Za 2500zł można jakoś laserowo usunąć cyca. Teoretycznie miałem to w planach jak zaczynałem, ale dieta i to wszystko kosztuje mnie i tak sporo siana więc nie mam już kasy na laser, ale może uda się dorobić trochę.
Na pewno z tej opcji skorzystam jak najpóźniej żeby najpierw w naturalny sposób zrzucić jak najwięcej cyca, a dopiero resztę potem za pomocą lasera.

Wiadomo najpierw trzeba zapodać sobie jakiś metanabol, winko itd.

Zmieniony przez - bubel_pl w dniu 2010-05-16 12:44:43

Mnie to ostro spompowało na siłowni, 5tki na ławce poziomej (rozpiętki) 31kg na jedną łapę ładowałem, siła i wytrzymałość mięśniowa mi wzrosła jak cholera.
Teraz się regeneruje, pomimo faktu że pada deszcz to jutro idę robić 5 interwałów około południa, ***ać że leje, założę dres, czapkę zimową i jazda, nie ma o p i e r d a l a n i a się

120kg na przysiadzie x 5powt.

Bubel napisz jakie ty masz osiągi i jakie maksy

Napisze Ci jednym słowem:*****owe.
W ogóle MC nie robie bo u mnie na siłce nie ma żadnej wolnej sztangi, musiałbym za***ać jakąś albo z płaskiej albo innej ławeczki.

A tak poza tym to teraz w ogóle nie robię nic pod rekordy, nawet się nie próbuję. Zrobię redukcję do połowy lipca i będę się zastanawiał co dalej.
W zasadzie to w****u mam ile będę podnosił, wyciskał, itd ważne żeby rzeźba była okej.


Nie zależy żeby mi szpanować przed kumplami ile wyciskam, jeno dobrze wyglądać przed dziewojami.

Zmieniony przez - bubel_pl w dniu 2010-05-16 19:24:49

A myślisz że my mamy specjalne sztangi pod MC? :) też bierzemy z przysiadu, płaskiej czy skosu. :D

Xeor - jaką ty bierzesz sztangę do MC? ja biorę 150cm bo jest wygodniejsza, ale powoli brakuje mi długości na ciężary

Muszę się doczytać czy można zmienić martwy ciąg na prostych nogach na ten klasyczny z szerokim rozstawem nóg

Xeor , no niby tak, ale jak na siłowni siedzi minimum z 10 osób i są 2 ławeczki to jest ciężko zdobyć sztangę. Wiadomo lato idzie i 2/3 osób ćwiczy tylko biceps i klatkę.

Ja biorę 200 czy tam 220 cm ;f

dzisiaj na do*******ni ostry trening był. trochę się zagapiłem na czas i siedziałem łącznie 150 minut
aeroby 30minut a pozostałe 2h ciężki trening siłowy.
Trochę się wyżywałem na siłowni. I dobrze.

Pojawiła się kolejna motywacja w postaci wrzucenia tutaj nowych fotek w przyszły poniedziałek więc chce jak najlepiej się pokazać.

dwie godziny FBW!??!?!?!?!?!?!
Ja robię przerwy po 2-3 minuty nawet czasem i u mnie to 50-60 minut. Zagapić się na godzinę, nieźle bubel, nieźle. Widać dzisiaj nie tylko mi się nie chciało. ;)