redukcja - od grubasa do....

"No w grę wchodzi też makaron ale nie przy naszym smalcu - za dużo jaj, tłuszczy itd. :)"

Nie zgadzam się, makaron jak najbardziej jest okej, tylko musi być razowy, jeśli wszystko gra w rozkładzie makroskładników przy użyciu makaronu to dlaczego nie? zawsze to jakaś odmiana
A poza tym co złego widzisz w tłuszczach z jaj?


bubel_pl :
Co do smaku ryżów/kasz itp. popróbuj różnych przypraw, np. curry. Najlepiej jest eksperymentować z tym aż uzyskasz satysfakcjonujący Cię smak, ja od pewnego czasu robię jajecznicę dodając oregano, paprykę słodką i przyprawę do kurczaka/kebaba i jest git, smakuje kozacko

WPC_fan, nie wygląda to u Ciebie źle. Ja bardzo chciałbym po 6 miechach wyglądać jak Ty, co będzie bardzo ciężkie do uzyskania.

Btw. jak wygląda tattoo po diecie redukcyjnej? Mam na nodze dziarę i jestem ciekaw jak będzie wyglądać jak z nogii zejdzie trochę tłuszczu.

Do jaj nic nie mam :D sam wcinam na śniadanie trzy sztuki, co do makaronu to odradzałem żeby nie dać tego żółtego do 4 posiłków dziennie, urozmajcać trzeba masz rację. :)

@WPC_fan
Bieganie u mnie odpada, jak tylko wyzdrowieje daje 30 minut marszu z rana, potem prysznic i do pracy kolejne 15 minut spaceru szybkiego. Damy rade!

Zmieniony przez - Xeor w dniu 2010-03-24 21:53:44

carbon91, dzięki za radę z tym curry. na pewno się przyda.

Dzisiejszy dzień wyglądał mniej więcej tak:
I posiłek - 150g tuńczyk z wody + 50g kus-kus
siłownia 90minut- w tym 30 minut na rowerku(15 na rozgrzewkę i 15 minut po siłowni). Siłownia - plecy, klatka, bark, triceps, biceps, nogi
II posiłek - 200g kuraka w marynacie + szpinak
III posiłek - 100g łososia sałatkowego, 1 kromka chleba razowego
IV posiłek - jajecznia z 4 jaj z dodatkiem cebuli
V posiłek - serek wiejski light 150g

I to jest dla mnie optymalna dieta z treningiem siłowym.
Tylko się zastanawiam czy mogę ćwiczyć tak z rana po I posiłku.
Bo dzisiaj je trochę wymieszałem, to co do tej pory było rano( jajecznica) dzisiaj wylądowała praktycznie na kolację.

Chciałbym tak to zostawić na stałe, ewentualnie jeszcze pod wieczór dodać rowerek 30 minut.

Jeszcze tylko muszę ustalić jak będą wyglądały DNT i można poważnie zaczynać od poniedziałku.

nowo żarło które dzisiaj zrobiłem kurczak z przyprawą gyros:




miało być fajnie, ale jak policzyłem wartość odżywczą i kcal to się przeraziłem:
łącznie na 1 posiłek:
637,3kcal na posiłek
białko:51,8g
tłuszcze:17,15g
w:70,83g

Będę musiał zrezygnować z tego przepisu, a szkoda bo super smaczne żarcie.

Powoli zakwasy mijają, czuję się coraz lepiej. Po 3 dniach widzę już poprawę odnośnie energii życiowej. Pracuje na większych obrotach. Nie mam problemów z brakiem snu- pewnie z powodu wysiłku.
A poza tym wystarczy mi znacznie mniej czasu żeby się porządnie wyspać, wcześniej po 11h spania budziłem się zmęczony.
A dzisiaj po 9h jestem naładowany energią.

ale na wadze nie dobrze się dzieje z 109kg wzrosło na 110kg
A diete utrzymuje cały czas ścisłą + dość mocno się poce a to na rowerze a to na siłce.
Strasznie to demotywujące.

Zmieniony przez - bubel_pl w dniu 2010-03-25 12:57:45

Dołóż do tego przepisu jedną pierś, łyżkę oliwy i danie na dwa posiłki. :) Z czego się ten przepis składa, podaj składniki, idę do sklepu to może sobie zrobię.

Ja się potrafię obudzić tak jak dzisiaj, np. po 5 godzinach snu :) a kiedyś spałem cały dzień i jeszcze bym pospał.

Co do wagi się nie przejmuj mi skoczyła z 126 do 127, a teraz po kilku dniach mam 126.2kg, wagą się nie przejmuj, jedz, ćwicz i myśl pozytywnie. :)

waga to mierny wyznacznik
fakt - przy naszym poziomie zatłuszczenia zmieni się bardzo, ale najważniejsze są obwody i obserwacje w lustrze / na fotkach.
Nie ma się co przejmować skokami wagi typu 1kg. Gdyby skoczyło o 5 to co innego
BTW, gdybyś widział znikanie tłuszczu w lustrze a waga nie zmieniała się za bardzo, to przecież tylko się cieszyć Nie widzę problemu.

A co do jedzonka - 3/4 tej porcji + trochę oliwy i by był posiłek konkretny koło 500kcal. Zresztą 637 to nie aż tak dużo, z tym że za duzo tam WW jest.
A przepis podaj bo sam też jestem ciekaw, wygląda smakowicie

sprawdziłem wyliczenia i chyba w kalkulatorze żywieniowym jest jakiś błąd: dodałem do smażenia kuraka 3 łyżki oliwy z oliwek a on mi pokazał: 340kcal ale według etykiety oliwy to powinno być 176kcal zakładając że na łyżce jest jakieś 5g oliwy z oliwek.
Ja robię kuraka na 3 porcję czyli z 600g kuraka.
Wtedy wartość odżywcza 1 porcji kuraka z niecałymi 100g ryżu białego wychodzi:
łącznie na 1 posiłek:
581kcal na posiłek
białko:51,8g
tłuszcze:10,84g
w:70,79g

A to przepis na kuraka:
przyprawa gyros knorr, kurak, papryka, cebula, 50g jogurtu, łyżka koncentraktu pomodorowego.
Kuraka rozbijasz na kontlety, obtaczasz w przyprawie gyros i smażysz kuraka. wywalasz go na talerz, kroisz na paseki. w międzyczasie na tej samej patelni podsmażasz pokrojoną paprykę potem dorzucasz na patelnie troche cebulki. i znowu kuraka pokrojonego w paski. po podgrzaniu dodajesz 100g jogurtu i łyżkę koncentratu pomidorowego i koniec.

Duża łyżka 9-11, mała 2-3, a gyrosa właśnie przyniosłem :D Zrobię sobie to tylko dodam trochę papryki ostrej :D

papryka świeża jest w przepisie