Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
...
Napisał(a)
No ale tak jest najlepiej nikt nie patrzy i jest spokój i cisza. Za to będę się kłaść o 20-21 i wstawać o 4 :) Zresztą już ne pracuję w sklepie tylko poświęcam się grafice :P więc i dieta będzie co do godziny!!!!! :D
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
moim zdaniem nie ma się czego wstydzić. Na siłowni też się bałem że się będą śmiać z mojego wyglądu i z ciężarów jakie dźwigam, ale jak się okazało jest za***iście. Nikt się nie śmieje itd. a nawet pomagają, dają wskazówki, i można sobie pogadać w przerwach między seriami.
Chociaż godzina na bieganie jest moim zdaniem bardzo fajna. Dzisiaj psa wypuszczałem z samego rana, była około 4.20 - robiło się widno, było całkiem ciepło. U mnie na zadupiu głucha cisza, tylko odgłosy ptaków i szum wiatru. Tak mi się spodobało że sam chwilę posiedziałem na dworze.
Chociaż godzina na bieganie jest moim zdaniem bardzo fajna. Dzisiaj psa wypuszczałem z samego rana, była około 4.20 - robiło się widno, było całkiem ciepło. U mnie na zadupiu głucha cisza, tylko odgłosy ptaków i szum wiatru. Tak mi się spodobało że sam chwilę posiedziałem na dworze.

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
...
Napisał(a)
każdy od czegoś zaczynał, jak ktoś się śmieje z ludzi którzy zaczynają przygodę z siłownią bo wyciskają mniej od niego to jest ograniczony i tyle
a co do biegania, oni się mogą śmiać, a Ty przynajmniej robisz coś dla siebie,***** z tym jak wyglądasz, ale chcesz to zmienić, a oni śmieją się bo pewnie będąc w takiej sytuacji nie potrafili by się na to zdobyć, no i taka to filozofia

a co do biegania, oni się mogą śmiać, a Ty przynajmniej robisz coś dla siebie,***** z tym jak wyglądasz, ale chcesz to zmienić, a oni śmieją się bo pewnie będąc w takiej sytuacji nie potrafili by się na to zdobyć, no i taka to filozofia

1
--== GAINER TEAM ==--
...
Napisał(a)
Nie ma się czego wstydzić. Wstydzić może się osoba otyła, która nic nie robi ku temu, aby stracić wagę. Każdemu człowiekowi należy się taki sam szacunek, niezależnie od tego, jak wygląda i ile waży.
Ja na siłowni będąc pierwszy raz wyciskałem po 30 kg na płaskiej, kiedy Ci, z którymi akurat ćwiczyłem - po 70-90. Nikt się ze mnie nie śmiał, traktowali mnie jak jednego z tych, którzy chcą poprawić swój wygląd, przecież po to chodzi się na siłownię. Teraz sam widzę młodych chłopaków, którzy cisną po tyle samo, co ja, i nie w głowie mi się śmiać
.
Jest taka fajna odpowiedź dla ludzi pokroju ograniczonych:
- Ale grubas !
- Fakt, ale ja schudnę, a Ty taki głupi i ograniczony już zawsze będziesz.
Pozdrawiam
.
Ja na siłowni będąc pierwszy raz wyciskałem po 30 kg na płaskiej, kiedy Ci, z którymi akurat ćwiczyłem - po 70-90. Nikt się ze mnie nie śmiał, traktowali mnie jak jednego z tych, którzy chcą poprawić swój wygląd, przecież po to chodzi się na siłownię. Teraz sam widzę młodych chłopaków, którzy cisną po tyle samo, co ja, i nie w głowie mi się śmiać

Jest taka fajna odpowiedź dla ludzi pokroju ograniczonych:
- Ale grubas !
- Fakt, ale ja schudnę, a Ty taki głupi i ograniczony już zawsze będziesz.
Pozdrawiam

...
Napisał(a)
Dokładnie :D Szczęśćie że forma mi już wraca i 70-80 wycisnę na płaskiej :P Czekam na zamówienie z sfd z animal flexem na stawy przyda się do biegania i na rpzysiad na to kolano, jak nie pomoże to lekarz. :f
...
Napisał(a)
oj coś czuję że będzie ciężko z tym bieganiem za 2 tygodnie. Dzisiaj chciałem sobie potruchtać na siłownie i fatalnie się to skończyło. Tak słabej ilości minut biegu się nie spodziewałem.
Wiedziałem że jest kiepsko, ale że aż tak bardzo
Oczywiście się nie poddaje i zobaczymy jak będzie podczas tych treningów biegowych.
Wczoraj przeszedłem bojowy test na to czy twardo pilnuje diety, leżały przede mną na talerzu kurczaki z kfc - ciepłe, pięknie pachnąc, ehhh. Podziękowałem i wszamałem swój****owy ser biały.
A dzisiaj trening znowu od kilkunastu dni taki jakiś bez przekonania tj. wszystkie ćwiczenia zrobione, ciężary takie jak zwykle ale jakoś źle mi się ćwiczyło - jakiś nieobecny byłem, trochę podłamany tym bieganiem na siłkę. Miałem zamiar odpuścić sobie w trakcie i iść do domu ale na szczęście nie wyłamałem się.
Ale wracając do domu po tym****owym treningu minąłem jakąś dziewoje wracającą z matur, fajna dupeczka. Taka jak mi się podobają, na twarzy nie miała nałożone tonę pudrów, kremów itd. Dla wielu może przeciętna, ale mi się spodobała. Ładna i na szczęście nie wyglądająca jak galerianka
I tak pomyślałem sobie: Cholera jeszcze z pół roku ostrego trenowania i kto wie może coś by z tego było
Dało mi to kopa do działania i znowu jestem nakręcony na pakowanie
BTW. Nie znacie jakieś dobrego odtwarzacza mp3 który nadawałby się do biegania i siłowni? Takiego który nieźle by wygłuszał otoczenie.
Cholernie nie lubię gadać na siłowni. Wskazówki, porady bardzo chętnie przyjmuję ale nie lubię gadać o pierdołach na siłowni. Dzięki mp3 będę mógł się niejako odciąć od reszty.
Zmieniony przez - bubel_pl w dniu 2010-05-05 22:23:52
Wiedziałem że jest kiepsko, ale że aż tak bardzo

Oczywiście się nie poddaje i zobaczymy jak będzie podczas tych treningów biegowych.
Wczoraj przeszedłem bojowy test na to czy twardo pilnuje diety, leżały przede mną na talerzu kurczaki z kfc - ciepłe, pięknie pachnąc, ehhh. Podziękowałem i wszamałem swój****owy ser biały.
A dzisiaj trening znowu od kilkunastu dni taki jakiś bez przekonania tj. wszystkie ćwiczenia zrobione, ciężary takie jak zwykle ale jakoś źle mi się ćwiczyło - jakiś nieobecny byłem, trochę podłamany tym bieganiem na siłkę. Miałem zamiar odpuścić sobie w trakcie i iść do domu ale na szczęście nie wyłamałem się.
Ale wracając do domu po tym****owym treningu minąłem jakąś dziewoje wracającą z matur, fajna dupeczka. Taka jak mi się podobają, na twarzy nie miała nałożone tonę pudrów, kremów itd. Dla wielu może przeciętna, ale mi się spodobała. Ładna i na szczęście nie wyglądająca jak galerianka

I tak pomyślałem sobie: Cholera jeszcze z pół roku ostrego trenowania i kto wie może coś by z tego było

Dało mi to kopa do działania i znowu jestem nakręcony na pakowanie
BTW. Nie znacie jakieś dobrego odtwarzacza mp3 który nadawałby się do biegania i siłowni? Takiego który nieźle by wygłuszał otoczenie.
Cholernie nie lubię gadać na siłowni. Wskazówki, porady bardzo chętnie przyjmuję ale nie lubię gadać o pierdołach na siłowni. Dzięki mp3 będę mógł się niejako odciąć od reszty.
Zmieniony przez - bubel_pl w dniu 2010-05-05 22:23:52
1
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
...
Napisał(a)
Z tym bieganiem to sam pewnie doskonale wiesz, że uważać musisz. Jednak swoje ważysz, ukryć się nie da
. Rower / stepper będzie gut na początek, ja szczególnie przeklinam dzień, kiedy wsiadłem na rower, bo mimo że wypaliłem na nim > 21kg, to tej katorgi nigdy nie zapomnę
.
kto wie może coś by z tego było
Po co Ci kobieta ? One tylko zabierają czas przeznaczony na siłownię
.


kto wie może coś by z tego było
Po co Ci kobieta ? One tylko zabierają czas przeznaczony na siłownię

...
Napisał(a)
e tam zaraz potrzebna, wystarczy żeby wpadła kilka razy w tygodniu wieczorem na godzinkę
hahahahhaha
To tak żartem oczywiście, a na serio to przydałaby się pod wieloma względami
Zmieniony przez - bubel_pl w dniu 2010-05-05 22:47:00


hahahahhaha
To tak żartem oczywiście, a na serio to przydałaby się pod wieloma względami
Zmieniony przez - bubel_pl w dniu 2010-05-05 22:47:00
1
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!
Poprzedni temat
ocencie Meine pleine :)
-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- ...
- 40
-
Następny temat