Szacuny
137
Napisanych postów
3235
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
92723
Oj to rowerzyści Cie wyprzedzają
Nie jest źle, w mieście daje radę, dość zrywny jak na taki słaby silnik. Wiadomo, na drogach ekspresowych już gorzej wypada. Też chciałem właśnie 1.9 TDI ale nie mogłem znaleźć żadnego w dobrym stanie, a ten się trafił żyleta
Daj filma z tego PP.
Dawaj filma!
Film będzie, ale trochę cierpliwości. Trafiła mi się dobra robota i 12-13h jestem poza domem na mrozie, więc wracam padnięty. Jutro mam wolne, więc wszystko ogarnę niebawem. Teraz spadam na trening zrobić przedostatni trening całego mezocyklu.
fronty spłycone w chooy, w mc ciagnij po nogach a nie tak jak teraz a w pp łokcie do przodu wysuń.
Kurde, aż tak w chooy ?? Uda mam równolegle do podłogi, czasem niżej. Dodatkowo ma podstawki pod piętami, wiec gdy uda są równolegle do podłogi, to stopień ugięciaw kolanach jest większy niż gdyby tych podstawek nie było.
W MC racja, racja... technika w MC leży u mnie mocno. Chociąż wydaję mi się że tak niżej dupą schodzę niż te 10tyg temu.
W PP wybrałem takie ustawienie łokci, żeby najswobodniej mi się udawało wycisnąć ciężar. Sprawdze twoją propozycje na następnym treningu
Spadam na trening, mam nadzieje, że uda mi się uzupełnić wypisky po powrocie zanim nie zasnę na siedząco Sprawdze dziś chyba 1CM w RackPullu, Kilka tygodni temu poległem na 170, teraz myśle że jest dużo lepiej.
edit:
Wróciłem z treningu. Trening chuyowy, brak sił a nawet regres. 2 ostatnie dni spałem łącznie 6-7 godzin. Dzisiaj pobudka o 4 rano , a trening o 20.30 i nie mogło pojsc dorbze.
Spróbowałem sobie maxa w rack pullu. Ostatnio nie dałem rady 170kg, dzis poszło wymęczone 180kg.
Padam na pysk, pozdro
Zmieniony przez - tibes w dniu 2010-12-20 23:05:55
Szacuny
137
Napisanych postów
3235
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
92723
Dziś nadrobię wypiski. Zrobiłem przechwilą pomiary i zdjecia podsumuwujące te 10 10 tygodni. Na pierwszy rzut oka przemiana wygląda kozacko, zobaczymy jak to będzie wyglądac w zestawieniu z fotkami wczesniejszymi. Wagę skończyłem na 99kg, 1kg zabrakło ale i tak jestem zadowolony.
Dziś nadrobię wsyztskie wypiski i jak starczy czasu to wrzuce również podsumowanie, jak nie to w wigilię z rana.
1. Front squat + MC - ostatnia seria
2. Podejscia pod 1CM w MC - w ostatniej serii w końcówce chwyt mi puszczał już, a nie chciałem opuścić sztangi żeby nie denerwowac szefa, dlatego odpuściłem. Było do podniesienia.
3. Push&Press. Pierwsza próba nieudana, ale spróbowałem ejszcze raz bardziej wybijając z nóg i poszło, potem drugi raz, do tzreciego niewiele zabrakło.
4. Podejścia pod 1CM w Rack Pullu, 7 tygodni temu poległem na 170 kg, teraz poszło 180kg mimo słabego dnia i regresu w reszcie ćwiczeń
pozdro
Zmieniony przez - tibes w dniu 2010-12-21 22:55:59
Szacuny
137
Napisanych postów
3235
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
92723
Witam!
Zakończyłem już cały mezocykl, odpuściłem ostatni trening już. Fotki już mam porobione, mam przygotowane podsumowanie. Muszę tylko ogarnac jeszcze te fotki, żeby jakoś je fajnie porównawczo obok siebie postawić. Zrobię to pewnie w wigilię, bo teraz o 19 jestem w domu, a 22 już śpię.
Odstawiłem mono, dietę zluzowałem. Trzymam się tylko ilości białka.
Schemat teraz wygląda tak:
1. Placek z jaj, owsianki z dżemem i rodzynki na zagrychę.
2. [w pracy] 0,5 kg mięsa, 5-6 bułek, jakieś warzywka, owoc (podzielone na 2-4 posiłki), litr zielonej herbaty
3. Jaja, coś słodkiego czasem
4. Twaróg, orzechy
Trening. Do nowego roku regeneracja. Pewnie pójdę sobie z 2-3 razy na siłkę tak lajtowo jakieś FBW.