WING TSUN/WING CHUN

ja nic nie sciemniam....jak nie kumasz...to znaczy, że teoretyk jetseś....bez urazy..
cały mój psikus polega na tym, że ktoś kto nie bił się na serio na ulicy....tego nie skuma a Ci co skumają nie potrzebują w punktach "rozpiski" ....
ot i cała filozofia

Konkretnie:dlaczego walka na ulicy trwa krócej niż sportowa?Nie ściemniaj,wypunktuj czarne na białym.
po pierwsze...
po drugie...

To chyba zależy od tego kto na niej walczy, hę?







A tu już nie walka pomiędzy dwoma wyszkolonymi, tylko jednym.



I jest krótka, nie to co dwie u góry.

No tak...zapomniałem, że przecież na wszystkie pytania odpowiedź znajdzie się w necie

Na wiele owszem

dlaczego walka na ulicy trwa krócej niż sportowa?

Teza dyskusyjna, bo wiele walk na ringu/ w oktagonie trwało tylko sekundy, a internet pełen jest ulicznych walk ciagnących się wiele minut.

Zazwyczaj jedna na ulicy biją się/są bici ludzie nie potrafiący walczyć, a tym samym unikać obrażeń, a z drugiej strony o fatalnej kondycji i braku motywacji do przeciagania walki lub w ogóle do walki.
Na ringu/ macie czy w klatce walczą ludzie przyzwyczajeni do walki, o dobrej kondycji i motywacji do walki.

Walka uliczna jest krótsza,ponieważ często kończy się tak jak na załączonym.
I to jest najzdrowsze wyjście z sytuacji,(patrz Krav Maga

Żmije jeszcze wklej skoro ma być uliczna a nie tylko technikę pazura z Brodnicy.

Żmije jeszcze wklej skoro ma być uliczna a nie tylko technikę pazura z Brodnicy
Jaka żmija?Jaka technika pazura?Jaka Brodnica?Jaki UFOk?

Widzę że jesteś niewtajemniczony

Żmija zabija, wgryza się w krew, ZABIJA NIEBOSZCZYKA!












Chyba o to Scorpionowi chodziło.