wolne siady wychodziły idealnie krok po kroku,a teraz robiłam normalne siady po 13tygodniach przerwy...nawet jeśli wrócę z powrotem do wolnych siadów to przyjmę tę decyzję prosto na klatę
jak nie teraz to za jakiś czas dupę będę miała silną...już Piotruś o to zadba
utwór,który nakręca mnie ostatnio na każdym treningu
i mogę nawet przez cały trening słuchać tylko tego
Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-05-30 13:52:38
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220