SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

WING TSUN/WING CHUN

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 137943

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
W MMA dwie strony przeważnie coś umieją, dlatego walka nie trwa błyskawicznie. Gdyby ktoś trenujący WCH zmierzył się z kolesiem, dajmy na to - bjj, to wątpię, żeby walka rozegrała się błyskawicznie...no chyba, że na korzyść brazylijskiego żiu - żitsu.
Co innego, gdy ktoś coś trenujący (czy to pod MMA czy WCH) walczy z laikiem, wtedy może zakończyć walkę błyskawicznie.

Zmieniony przez - Puar w dniu 2010-04-29 13:31:05

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 344 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2977
Oczywista oczywistość,wszystko się może zdażyć



Zmieniony przez - kojanis w dniu 2010-04-29 22:34:52

Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 7667 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 81617
kojanis - zaczynamy mówić o innych rzeczach.

A dowcip polega na czym innym. Bo my mamy to samo zdanie w temcie. Tylko wyciągamy zupełnie odmienne wnioski.

Bo ja myśląc zupełnie jak Ty - przeszedłem z tradycyjnych sztuk walk na taj boxing.

Bo właśnie widząc te wszystkie ograniczenie związane z pochodzeniem i przeznaczeniem shotokanu sobie zdałem sprawę, że trzeba ćwiczyć coś, co bardziej odpowiada współczesnemu polu walki.

<upraszczam gdzie niegdzie, ale mam nadzieję, że wiadomo o co mi kaman>

W MMA dwie strony przeważnie coś umieją, dlatego walka nie trwa błyskawicznie.

No właśnie często gęsto trwa błyskawicznie.

Gdyby ktoś trenujący WCH zmierzył się z kolesiem, dajmy na to - bjj, to wątpię, żeby walka rozegrała się błyskawicznie...

No ja jestem przeciwny teoretyzowaniu. Ale właśnie walka by się skończyła błyskawicznie.


no chyba, że na korzyść brazylijskiego żiu - żitsu.

.........


Co innego, gdy ktoś coś trenujący (czy to pod MMA czy WCH) walczy z laikiem, wtedy może zakończyć walkę błyskawicznie.

No i możemy dalej teoretyzować.

A co będzie jak trafisz na obitego w walkach ulicznych chuligana? Albo naćpanego itd. itp.

Nie ma co teoretyzować.

Jeszcze raz należy w tym miejscu podkreślić wagę sparringu. Wiele rzeczy się wyjaśnia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 344 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2977
Odpowiadasz mnie czy Puarowi?
Sparing wiele wyjaśnia ,ale to i tak nie jest ta ostateczna konfrontacja.W tej ostatecznej zmienia się wszystko,włącznie z kolorem włosów. Sparing to forma zaawansowanego treningu,tylko i aż tyle.
Który styl jest najgroźniejszy dla boksu?A dla MT?Dla WCH chyba style chwytane,parterowe.Chińczycy uważali,że w błocie tarzają się tylko świnie,więc nie ćwiczyli parteru.Z naszego podwórka wszyscy wiedzą jak walczyły armie w XIX w.-w stójce na baczność.Kolorowe mundurki,równy szyk,cel pal.Czołganie,pad na glebę był niehonorowy.Żołnierz to nie żaba.Życie zweryfikowało.Może taka samo jest z tradycyjnymi?Mniej skuteczne ale bardziej honorowe?Na szczęście ewoluują.Jeżeli chcemy dyskutować o wszystkich SW na raz trzeba uwzględnić uwarunkowania kulturowe,epokę i w ch.. ..innych cudawianek.Temat rzeka.

Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 7667 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 81617
Odpowiadasz mnie czy Puarowi?



W pierwszej częsci Tobie. A od cytatów Puarowi.

Sparing wiele wyjaśnia ,ale to i tak nie jest ta ostateczna konfrontacja.

Zgadzam się.

W tej ostatecznej zmienia się wszystko,włącznie z kolorem włosów.

No w większości się też zgadzam.

Sparing to forma zaawansowanego treningu,tylko i aż tyle.

Tak.

Który styl jest najgroźniejszy dla boksu?A dla MT?Dla WCH chyba style chwytane,parterowe

No właśnie nie chodzi o to, żeby się zamykać w jednym stylu. Tylko mieć głowę otwartą.

Bo jak ktoś nie był nigdy w parterze, to niemal zawsze z parterowcem przegra.

.Chińczycy uważali,że w błocie tarzają się tylko świnie,więc nie ćwiczyli parteru.

Chyba raczej chodziło o to, że na polu walki jak znajdziesz sięna ziemi to już jest game over.

Z naszego podwórka wszyscy wiedzą jak walczyły armie w XIX w.-w stójce na baczność.Kolorowe mundurki,równy szyk,cel pal.Czołganie,pad na glebę był niehonorowy.Żołnierz to nie żaba.Życie zweryfikowało

Off top. Myślisz raczej o 18 wieku i wcześniej.

Armia powstała w rewolucyjnej Francji ruszając biegiem na przeciwnika <a nie maszerując w rytm werbla> padała plackiem gdy nieprzyjaciel oddwał salwę. By się potem zerwać na nogi i dalej kontynuować natarcie.

.Może taka samo jest z tradycyjnymi?Mniej skuteczne ale bardziej honorowe?Na szczęście ewoluują.Jeżeli chcemy dyskutować o wszystkich SW na raz trzeba uwzględnić uwarunkowania kulturowe,epokę i w ch.. ..innych cudawianek.Temat rzeka.

Dokładnie tak. Tylko ja doszedłem do wniosku, że nie ma co teoretyzować. Natomiast ćwiczyć co skuteczne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 344 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2977
Armia powstała w rewolucyjnej Francji ruszając biegiem na przeciwnika <a nie maszerując w rytm werbla> padała plackiem gdy nieprzyjaciel oddwał salwę. By się potem zerwać na nogi i dalej kontynuować natarcie...
Spodobało mi się za***iście.Dowiedziałem się,że coś mi się tylko wydawało,w zamian poznałem coś nowego.Dla mnie bomba.Zachęcam innych do nie teoretyzowania kosztem merytoryzowania.Jest nas ta tyle wielu,że zawsze możemy wtrącić coś,czego inni nie wiedzą.Po co opowiadać te same smutki na temat wyższości miejsca,gdzie wyciskamy poty.

Zmieniony przez - kojanis w dniu 2010-04-30 00:24:47

Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Kojanis,
i prawdopodobnie był to najlepszy sposób walki gołymi rękami z konkretnym przeciwnikiem-uzbrojonym samurajem.W tej konkretnej sytuacji zawodnik MMA miałby niewiele do powiedzenia.
Nie Najlepszy sposób na uzbrojonego samuraja to była ucieczka. A zawodnik MMA mógłby takiego sprowadzić na glebę i tam połamać.

Cele np. MMA są całkiem inne i to nie jest żaden przytyk,tylko fakt.
Z tego co ja się orientuję to w MMA najlepiej jest dojść jak najszybciej do KO lub submission... Ale może to mnie błednie szkolili?

Dalej piszesz o 'ostatecznej konfrontacji' i o tym jak się różni od sparingu...
Szkoda, że wynik jest zazwyczaj taki sam. Bo co wiecej możesz zrobić jak walczysz wtedy dokładnie tak samo jak podczas sparingu? Myślisz, że możliwość wydłubania oczu czy kopania w krok coś zmieni gdy po prostym w nos oczy zaleja Ci sie krwią? Albo gdy będziesz miał założone duszenie znajdziesz miejsce by ukręcić jądra przeciwnikowi? Podczas balachy dasz radę dłubać w oczach ze złamaną ręką?
Błagam...

Weź pod uwagę jeszcze jedną rzecz... Co jeśli na kogoś kopanie w krocze i wsadzenia palców w oczy nie działa? Po prostu te techniki do niego nie dochodzą, co wtedy?

Zmieniony przez - OloKK w dniu 2010-04-30 02:16:13

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 142 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 563
Olokk walka na ulicy różni się tym od walki w klatce, że na ulicy raczej walczysz o życie a nie o honory i kasę. z tego wzgledu wiekszośc twoich technik bedzie miała taka sile o jakiej nawet nie marzyłeś (adrenalina zrobi swoje).

ja powiem szczerze wole mieć złamany nos i zalany być krwia ale widziec nadal przeciwnika, niz nie miec oka. Olokk pamietaj że era pojedynków jeden na jeden sie juz skonczyła i jak ktoś cie zaczepia na ulicy to to jest conajmniej dwoch ludzi. Balacha raczej wtedy ni zadziała ... mam nadzieje że bedziesz wiedział dla czego... w takim przypadku parter jest bardzo niebezpieczny i raczej trzeba sie skupic na tym aby tam sie nie znaleść

Wei wu wei moja dewizą
www.wtkungfu.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
dokladnie tak jak Rymcerz pisze (przy czym nie tak prosto wybic oko bo z uwagi na swoja budowe w miare niezle amortyzuje i albo trzeba z niezlym powerem przywalic albo z drganiami).

a jezeli chodzi o parter w realu to osoby dla ktorych umiejetnosci walki (czasami wrecz) stanowia nadal o zyciu i smierci sa przede wszystkim szkolone w tym jak najszybciej wstac.
a tak przy okazji w ramach wyjasnienia to bardzo duzo osob w sytuacjach zagrozenia zycia walczy z polamanym nosem czy tez reke. sa ludzi, ktorzy w sytuacjach krytycznych walcza, strzelaja, uciekaja nawet bedac postrzelona i to kilka razy.


Zmieniony przez - Imrahil w dniu 2010-04-30 08:16:26
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 344 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2977
Howgh.

Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

przetrenowanie w sw

Następny temat

Filmiki instruktażowe, wskazówki itp

WHEY premium