To chyba tylko świadczy o tym, że frustracja w narodzie sięga zenitu, albo o tym, że większość tych co chcą coś napisać, to złośliwe, zawistne, hieny, czekające tylko na to aż ktoś upadnie , żeby go zdeptać.
Tak było z Małyszem, tak jest z Pudzianem.
Niekoniecznie. Nie każdy musi kogos lubic albo byc zawistną hieną. Widzisz, ja nie JUŻ nie lubię Mariusza. Owszem osiągnął wiele. Kiedyś był poprostu genialny, zostawiał swoich rywali daelko w tyle. I to nie tylko naszych Polskich siłaczy. Był pierwszy wynik, czas Pudziana, potem przerwa i dopiero inni. Jednak to było KIEDYŚ. Po tańcu z gwiazdami chłopaki zaczęli go doganiac i nie we wszstkich konkurencjach był pierwszy. Jak był lepszy to sek. 2,3. A nie 15 jak kiedyś. Wtedy bradzo go lubiłam. W dodatku taki skromny był. Dopingował innyh chłopaków do walki. Teraz nie widze niego w ogóle skromoności. W dodatu te wszystkie nasz polskie badziewiase show... Chce zarobic, jego sprawa. Porszę bardzo, ale dla mnie to przesada. Walka z Najmanem to jedna wielka pomyłka i tyle.
Dopeiro walka z Sylva cos pokaże.
Jednak MAriusz i tak straciłjuż dużo mięcha. I co z tego,że zawzięcie trenuje od roku, czy dłużej? Do robienia kariery w MMA nie te lata. To karate co było kiedyś nijak się ma do tego. W rok, czy 1,5 roku, nawet zakładając, że jest geniuszem to i tak ma mało doświadczenia, a jego "technika" w walce z Najmanem jakaś powalająca nie była. Lat praktyki, treningów ne da się nagle nadrobic.
A tak poza tym z wypowiedzią MMA się zgadzam 100%
W ogóle dziwna jest nasza mentalnośc: jeżeli ktoś jest Polakiem to za wszelką cenę trzeba mu kibicowac. I cieszyc się, że (w końcu) o Polakach głośno za granicami naszego kraju.
Ludzie nie karmcie trolli, szczególnie tych dużych. Bo to nienażarte z natury stworzenia.