a od godmorningow fajnie 2ki, tak ze w tym ostatnim cyklu bardzo równomienie całe nuki sie rozbudowały
btw
co do dupy przy siadach szerokość owszem, warunkuje zaangażowanie, ale nie jako jedyna,
istotne jest jeszcze zaczecie ruchu, czesto widac to gdy ciezar jest za duzy, w dolnej fazie - najpierw podnosi sie tylek, na chwile wyprzedzajac unoszenie sie sztangi, wtedy tyłek pracuje mocniej (i nie chodzi tu o zaangazowanie prostownikow)
i analogicznie odwrotnie, kiedy ciezar jest wypychany mozliwie samymi nogami, mamy mniejszy udzial posladkowych
-------------------------------
co do głębokości to jednak patrzac po 3boistach generalnie wiekszosc stosuje w miare szerokie i mocno szerokie, pochodzace pod sumo rozstawy, szegolnie wysokie kat.wagowe, wiec chyba dla wiekszosci jest tak latwiej zejsc
no ale w nizszych kat. mozna znaleźć zawodnikow siadajacych w miare wasko
zapewne wynika to rowniez z indywiadualnej budowy, bo przy siadach, jako, ze pracuje całe cialo wychodza wszystkie różnice anatomiczne (bo sie one kumulują)
mnie wąsko usiasc gleboko jest trudniej, bez podkladek praktycznie nie da rady (jedynie przy frontach), kwestia jw budowy (niekorzystnej), no ale tez slabego jeszcze rozciagnięcia,
nie ma jednak co narzekać, bo podkładki+rozsądny ciężar i też jestem w stanie przy tylnych skupiać sie na zewnetrznych cześciach
a jak coś, zawsze można iść na hack maszyne (chociaż teraz nie mam dostepu akurat na tej silce)