spończyłem ten mikrocykl splitowy takim krótkim obcietym fbw (patrz niżej), 4fun, fot nie bede dawał, bo od ostatnich sylwetka lepsza nie jest (oprócz triców może)
wpiska z dzisiaj:
I. siady (bez podkładek, średnio szeroko)
130x3
120x5
110x7
II. wl (max szeroko)
130x1
120x2+1
110x3+1
III. wiosło nachwyt (dosyć wąsko, lekko po udach)
130x4
120x5
110x6
IV. unoszenie bokiem (siedząc)
2 serie z pojedynczym dropem każda, dużo powt, również spłycone
V. prostowanie wyc górny (lekko łamany, dosyć wąsko)
1 seria z kilkoma dropami i pod koniec jeszcze
rest pause-> burn and pump
jem próbki z fa
przed tym tr detonator poszedł,
imo tak jak w spamie pisalem, niby w skladzie nie ma nic stricte pobudzajacego
ale krotkotrwalo pobudza, powiedzialbym ze kofa jest, ale nie chcialo mi sie lac po tym, wiec tyrozynka/geraminka w niewielkiej ilosci zapewne
i te biala od nich jem, nawet ciekawe smaki,
czeko na mleku za slodkie (ale jak ktos lubi max geste i slodkie to ok, taki koktajl bardziej)
wanilia na wodzie ok, ciekawa, jak lody rozpuszczone,
rozpuszczalnosc lyzka w kubku bez problemów,
za to w szejkerze piana,
ogolnie ok, tylko malo biala w bialku i kilku kg by nie przejadl raczej