bic44 dziennik treningowy / fotki str.82

zjadłem wszystkie jajka w domu, a jutro popielec

wciągnąłem seja i serek wiejski i juz uciekam wujku!!
ty mnie popieraj a nie gań


pzdr byczku i chudnij

za to ustawianie do pionu pokarało mnie i mleko wykipiało

nie ma jak to mycie kuchenki przed snem

Wieczorne aero

Paweł

Bo gadasz straszne głupoty i tyle.
Jak chcesz ćwiczyć i ćwiczyć i nadal wyglądać chudziutko to prosze bardzo ale nie mów innych, że jak będą robić tak jak Ty to jest ok, tylko powiedz, ze nie masz sił zrobić coś porządnie i robisz po swojemu i bedzie ok.

Bo patrzeć na coś w dalszej perspektywie właśnie na kilka miesięcy do przodu, a nie na daną chwile to trzeba mieć siłe i odwage. Trzeba sobie wyznaczyć cel, kiedy chce się mieć szczytową forme i do tego czasu wszystko rozłożyć, a nie przez cały rok wyglądać dobrze bo jak nie jesteś genetycznym freakiem to ograniczasz tylko swoje postępy. I możesz mnieć w danej chwili mniej tłuszczu, ale gdy ten "grubas" zrzuci tłuszcz to poprostu znikniesz w jego oczach.

bic @

Zmieniony przez - MolderDist w dniu 2010-02-17 00:09:53

Molder-czy ty chcesz byc mega klocem i wygladac tylko na plazy a doo tego zarzxnac zdrowie? jesli tak to swietna filozofia. I nie mów mi ze gadam głupoty, bo te twoje madrosci sa tylko smieszne - owqszem masa masa, ale trzymajmy jakis fason, w momencie gdy ktos "przegiął" i widzi ze sie ulał to większość normalnych ludzi nie bd czuła sie z tym dobrze, obciazamy serce, stawy, cały organizm, pozniej szokujesz go nagle redukcja o 10-20kg i tak w kolko, rok w rok- wiesz jake beda efekty? mysle, ze niezbyt cudowne, posypiesz się.

Chłopie przejrzyj na oczy, my jetsesmy typowimi amatorami, nie stosującymi saa, normalny człowiek moze rosnac 2 lata i czuc sie dobrze w twojej skorze, bez mega ilosci roztepow i wydymanych stawow, ty wolisz rosnac rok, narobic rozstepow na cale zycie, porozciagac skore, stracic jakąkolwiek zdolność do wysilku długotrwałego i wykańczać stawy tłuszczem?
podziwiam na całej lini

EOT

Nie chcę się wtrącać, ale z tego co zauważyłem u wielu zawodowców ( Giszman, Dresonator ) to u nich wygląda, że zazwyczaj robią MASĘ jakościową, po czym robią wycinkę, a potem dalej masę po zawodach i tak właściwie w kółko, w ogóle po co Wy się sprzeczacie?

I jeden ma rację po części i drugi

Chce być duży i silny to niech robi MASĘ, chcę być szczupły i piękny niech robi wycinkę.


Zmieniony przez - P4TR Nr.1 w dniu 2010-02-17 08:48:50

Dresonator, to sam pisał ze towar leci To ciężko mu byłoby robić masę "niejakościową" na takim poziomie diety/treningu/supli.

Giszman, to pro, wiec jego nie ma co oceniać.

Molder, sam pisales ze u Ciebie nie da rady robić suchej masy, bo nawet 3.8g wegli Cie zalewa. Druga sprawa, ze nie kręcisz w ogóle aero, 0 ruchu, może jedynie wf w szkole masz Większość kulturystów, z tego co czytam poleca robienie minimum 3 treningów aero/tydzień, żeby utrzymać metabolizm na wysokim poziomie, zapobiec odkładaniu się fatu i również utrzymywać układ krążenia w dobrym stanie, a Ty tego nie robisz. Wkręciłeś sobie krzywa banie ze będziesz kulturysta, to sobie bądź, ale nie każ nikomu psuć sobie zdrowia, większość z nas ćwiczy, bo lubi, a nie żeby wyłazić na scenę.

Ja sam popieram bardziej bycie fit&sporty niz bycie 100kg klockiem przy 170cm wzrostu, co w nic już nie pogra nawet
Sory Bicu za offtop

a piszcie, pozniej poczytam

aero dziś niet, nuki bolą, co ciekawe dużo mocniej niż góra

ale żeby całkiem sie nie obijać, machne może chociaż brzuch, jesli dzisiajsza wizyta u dentysty nie wyssie ze mnie wszelkich sił życiowych

dentysta,a fuj

trening nr 30 - B (12-15)
dzisiaj w miejsce tego treningu wersja domowa

I. podciąganie (średni nachwyt) + pompki (klasyk, średni rozstaw)
12 + 15
12 + 15
12 + 15
II. wiosło sztangielką + wyciskanie siedząc (ta sama sztangielka, ok 12kg)
15 + 12
15 + 12
III. prostowanie jednorącz siedząc + uginanie w oparciu o kolano (sztangielka jw)
8 + 8
8 + 8