TygrRyseK/Dziennik/Poprawa sylwetki

Tygrysku nie martw sie. Ja tez zaczynam miec problemy przy niektorych cwiczeniach, raz lrpiej raz gorzej, tak to juz jest. Dasz rade napewno!

eee, ciotka przejdzie Ci. Miałam niedawno 5 dniową rpzerwe w treningach bo nie miałam "nastroju";)
Bywa. Nie zawsze można być mistrzynią w przerzucaniu żelastwa.

posłuchaj zatem fajnej pioseneczki na pokrzepienie wysyłam Ci trochę ciepła...

Dziekuje za cieplo taka mnie dolowka zlapala ze sie otrzasnac nie moge. Nie wiem jak bedzie wygladal dzisiejszy trening Jak wroce wstawie filmik, mam nadzieje ze bedzie lepiej

Dzięki Pati nie łab doła dziewczyno bo trening zrobiłaś i to sie bardzo chwali na filmik z chęcią popatrzę może i ja sie czegoś nauczę Pozdrawiam gorąco

Tygrysek, zeby Ci tylko nie przyszlo do glowy jesc "zdrowych" mufinek z bananami
Buziolki
U was tez takie ponure niebo od paru dni?

Pogoda typowa, padzie, straszyli nawet sniegiem zobaczymy co z tego bedzie. Jestem juz po treningu i wcale nie czuje sie lepiej, w zasadzie to mam ochote komus przylozyc. Zaraz bede pakowac jedzonko na jutro i spac. Moze przez noc mi przejdzie. Filmiku nie ma, bedzie po sobotnim treningu. W piatek nie ide, znaczy sie jak sie wsciekne to se pojde polatac, silowo bedzie w sob. Trace zapal, mam nadzieje ze to tylko tymczasowy dolek i przejdzie szybko. Az sie wiezyc nie chce ze po poprzednim tyg radosci, energii przyszedl tydz (mam nadzieje ze tylko tydzien) totalnego dola.

Pozdrowienia dla wszystkich i lepszego jutra

jutro na bank będzi elepiej bo jak by nie patrzyć jutro mniej dni do Świąt pozostanie%))))))))
a i bliżej weekendu.

tak tylko wynajduję pozytywy hrhr
nara!

No fakt weekend juz tuz tuz, ja to chyba wiem czemu mnie zdolowalo mialam pon, wt wolne i mi teskno do roboty bylo Duzo lepiej sie czuje jak zapieprzam caly tydz. Rany czy to znaczy ze jestem pracocholiczka?

Dziendoberek :)

Po dlugich rozmowach dochodze do wniosku ze zawieszam dzialalnosc do nowego roku. Nie bedzie podsumowania az do odwolania. Wrocilam do wagi, bede sie mierzyc, ale jestem swiadoma ze przez okres swiateczny ulegne jakims pokusom i nie chce z tego powodu miec wyrzutow sumienia. Nie znaczy to ze bede sie obzerac, bede po prostu cieszyc sie ze swiat :) A po nowym roku nowy plan, treningi i spale wszystko w mig. Juz wczoraj obsesyjnie patrzac w lustro tylam z kazdaa minuta. Waga 52.8 na dzien dzisiejszy, obwody beda w niedziele, na + wg lustra. Na posieszenie zauwazam mesnie na nogach, szczegolnie powyzej kolana i na klatce kolo obojczykow. Fajnie to wyglada.

Usciski dla wszystkich i milego dnia :)

Nieeeeeeeeeeeee...zostawiaj mnie z tym samej!
Dlaczego zawieszasz, przeciez swiat jest tylko dwa dni?? To nie az taki strach.