TygrRyseK/Dziennik/Poprawa sylwetki

demolub no to jestes wyjątkiem
ha!
moj były nawet jak szlismy razem ulicą i chciałam zapytac to mi zabraniał!
ile razy sie przez to gdzieś zgubilismy...

no tygrysku walcz walcz!
pamietam swoj pierwszy trening z hantelkami a bylo to tydzien temu - do dzis mam zakwasy

Brzuszki zrobione rano zabralo mi ponad 15min, jutro musze dodac 2 powtorzenia, pewnie calosc zajmie z 25min. Po 2 serii juz mialam dosc. Brzuch mnie dzis boli :) to pewnie przez ta przerwe :)

W pracy zap*** (ze sie wyraze) jak glupia, na szczescie to juz ostatni tydzien odwalania roboty za kogos, patafon wraca w pon. Wreszcie sobie odpoczne.

Zaraz obiadek: rybka z ziemniakiem (jednym) i surowka :) a potem tapetowanie (ciekawe ile to spala kalorii). Posilki dzisiajsze standardowe, powoli staja sie monotonne.

Zmieniony przez - TygrRyseK w dniu 2009-11-17 18:56:37

tygrysiu ja sie dowiedziałam ze podobno jak sie robi codziennie brzuszki to rośnie normalnie mięsień i brzuch wclae nie robi się płaski tylko jest większy...

podobno kulturysci wcale plaskich bvrzuchów nie maja, widac im miesnie jak wciagna brzuch i naabiora powietrza...

ale mam nadzieje ze u ciebie nie bedzie takiego efektu
ja brzuch 3 razy w tyg cwiczę

dzisiaj za to nadrobisz!

najgorzej odwalac za kogos robotę- jest to niezwykle wkurzajace.
patafon- hi fajne okrelsenie
ja znam: patafian
po zapierdziulku nalezy ci sie odpoczynek.

tapoetowanie uwielbiam!14 dni temu tapetowałam przedpokoj i kuchnie
wklej zdjecie jak polozysz tapety
jakis kolor lub wzorek robisz?

moze zmien jakis posilek -zjedz cos innego tylko troche roboty bedziesz miala bo trzeba diete od nowa policzyc
ale ja tez juz mialam dosyc dzien w dzien tego samego i zoladki wygraly z makrelą na dwa dni

heloł:D bardzo fajna "wyjściowa" sylwetka.
powodzenia w ulepszaniu!

Robiąc brzuchy codziennie na przyrost masy mięśniowej bym nie liczył, raczej przemęczenie mięśnia. Jeśli będzie trzymać odpowiedni bilans kaloryczny, to mięśnie też nie będą rosły, a już na pewno nie urosną tak, żeby wystawały poza odpowiednią linię figury . Nie masz wcale zatłuszcznego brzucha, więc wystarczy popracować nad ukształtowaniem mięśni brzucha. Uważam, że trening co drugi dzień będzie odpowiedni. Jak on wygląda?

Kolejny dzien, dzis treningowy wiec dieta utrzymana w 100%. Ranne brzuszki zrobione bleee. Z silownia moze byc dzisiaj ciezko ;) bede sie starac.

LukRecJa witam i dziekuje,

tancerka25 dzisiaj mialam pyszny obiadek, prosty bo kura w pomidorach z ryzem ale strasznie to uwielbiam nie wiem czemu. Do piersi wciskam czosnek i cale miesko nim przechodzi dajac fajny smaczek. Wiesz zauwazyma ze moj brzuch jest teraz troszke wiekszy ale myslalam ze to obzarstwo :)
Jak juz ukonczymy to beda zdjecia poki co choroba dopadla polowka :) hihi najlepszy sposob na pozbycie sie przeziebienia - oddac komus szkoda tylko ze jemu sie dostalo. No i teraz nie bede miala motywacji zeby sie na silownie wykopac :(

BzykuDG Brzuszki co drugi dzien zgadzam sie :) W tej chwili mecze aerobiczna 6 Weidera (6 roznych cwiczen, zmienia sie ilosc powtorzen), jestem na 12 dniu jeszcze 30 ale szczerze powiedziawszy mam dosc. Co mozesz mi polecic zeby ulepszyc moj brzuszek? Najchetniej cw. w domu bo lubie cwiczyc brzuch rano przed praca. Dzieki :)

Ja nigdy nie byłem przekonany do tych wszystkich A6W, ABS, ABS II itd. Nudne to i w ogóle .

W mojej sytuacji sprawa wyglądała inaczej, miałem na prawdę sporą ilość fatu do zrzucenia i głównie opierałem się na treningu typowo masowym na brzuch, czyli żadne małe obciążenia i niewiadomo jaka ilość powtórzeń. Trening zazwyczaj na siłowni, więc z zastosowaniem maszyn. Całość opierała się na 4 ćwiczeniach:

1. spięcia na maszynie - na początku zakres w granicach 20 powtórzeń, potem jednak zszedłem do 16-8 progresywnie z dużymi obciążeniami
2. unoszenie nóg w zwisie z podporą pleców - najpierw bez obciążenia, potem ze sztangielką między nogami, powtórzenia w zakresie 15-10
3. przenoszenie sztangielki lewa-prawa-lewa... w siadzie - maksymalna ilość powtórzeń
4. unoszenia z opadu bokiem.

Efekty na prawdę bardzo dobre, przynajmniej na mnie to działa. W wolnej chwili możesz rzucić okiem na efekty :

https://www.sfd.pl/Historia_pewnego_grubaska_;_-_fotorelacja-t489557.html

https://www.sfd.pl/TEST:_Redukcja_ostateczna__pods.str.9._Dren_+_JetFuel_i_przyjaciele-t491003-s9.html

https://www.sfd.pl/BLOG:_Od_mięczaka_do_cwaniaka__kwartał_z_Trec_iem_by_Bzyk-t531515-s26.html 

Fakt nudne jak cholera :) pomysle nad zmiana (ogladam efekty), tylko wolala bym w domku, no ale jak sie nie da to bedzie na silowni :)

aj tygrysku chorob teraz wszedzie pelno....u mnie domownikow tez cos brało ale sobie poszło i mnie nie wzielo poki co , moze dlatego ze wpierniczam duzo kiwi ktore ma witamine c ogolnie to mam zdroa dietkę i do tego łykam witaminy

rzeczywiscie tapetować samemu to nie bardzo wiec czekamy na foteczki!


bzykudg fotorelacje widzialam i musze przyznac ze z zaniedbanego chlopa z piwskiem (bo tak myslę o takich sylwetkach ) zrobilo się z ciebie niezłe ciacho


Zmieniony przez - tancerka25 w dniu 2009-11-19 09:43:59

Wyznanie...

Z wielka przykroscia musze powiedziec ze nie poszlam wczoraj na silownie. Tak jak podejrzewalam nie wykopalam sie sama, glowe mi rozsadzalo, depresja mnie dopadla.

Zrobilam sobie kapiel z babelkami (muscle therapy) bardzo przyjemna.. humorek mi sie poprawil. Tylk dzisiaj ten nie smak ze nawalilam. Ale brzuszki zrobilam chociaz mi sie nie chcialo. Chyba powoli widze poprawe. Moze w ten weekend zrobie pomiary, ciekawe czy cos sie zmienilo. Jeszcze pewnie za krotko cwicze :)

tancerka25 mozna gdzies na necie podziwiac twoje tapetowanie? Jakies zdjecia?

Dzisiaj odwazylam sie upiec dorsza w piekarniku na zdrowo, i jestem pozytywnie zaskoczona. Robilam juz pstraga i lososia, nie wiem czemu balam sie bialej rybki? Tak wiec obiadek byl dorsz, ryz i warzywka z pary. Nawet smacznie. Reszta diety wg plany nietreningowego.

Jutro ide juz na silownie :)