Wuchta&Tata - Wielka rywalizacja z Koniem str.119

Witek - dzięki , dzięki ciekawe ile będę ciskał jak będę miał 50lat

Vena - przywilej moda, zawsze mogę edytować

Błachol - staram się ogarniać jak najwięcej dzienników i w miarę możliwości doradzić Z kolanem jeszcze nie jest wszystko ok gdyż ostatnio na rannych przysiadach pojawia się ból. Lepiej jest jak robię ze sztangą na plecach i mam ponad 100kg wówczas ból mija.

adzik - Małżonka może spać spokojnie gdyż Jej pozycja jest niezagrożona i żadna fanka tego nie zmieni.

Małżonka może spać spokojnie gdyż Jej pozycja jest niezagrożona i żadna fanka tego nie zmieni

pewnie,że może spać spokojnie my tu grzecznie tylko podglądamy i podziwiamy
w sumie ja tam lubię odwiedzać męskie dzienniki jest tak ciekawiej bez urazy dziewuszki

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-11-15 20:20:14

ok , mistrzu żarty się skończyły zaczynam Cię gonić , za około 17 lat powinniśmy się zrównać , także powodzenia

" za około 17 lat powinniśmy się zrównać , także powodzenia "

Wuchta już w miare zdrowieje, jestes bardziej doświadczony mógłbyś zajrzec do dziennika i doradzić czy dobrze zaplanowałem powrót do treningu?

ladnie poszlo na zawodach
graty mistrzu.

Ja cię dogonie w 15 lat, ambitny jestem ^^

Vena - super, że mój dzienniczek podoba się Tobie. Zapraszam do regularnych odwiedzin.

Hunteclair - myślę, że wcześniej mnie dogonisz.

Rrumcek - pomylił się o jakieś 10 lat

Rakhlu - odpowiedziałem u Ciebie.

TomQ - dzięki , start uważam za udany jak na moje przygody z luźną kupą

sevrond - cierpliwośc to cnota w naszym sporcie.


Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2009-11-16 22:12:12

Dzisiejszy trening:

1. Dociskanie w koszulce - 200 - 210 - 220 - 230 - 242x3 filmik

2. MC x1 - 250-260-270 i 280-nie tym razem

3. WL - 160 - 170 - 180 - 190 - 205x1 filmik

Wrażenia -- / 10:

1. Dociskanie - to był dzisiaj główny cel i sam siebie zaskoczyłem gdyż 242x3 nie było mega ciężkie i może 250kg dałbym radę ale to może.
Tu super a mniej super to to , że koszulka zmechaciła się z prawej strony obok szwów i mało prawdopodobne abym dał radę opuścić bez pęknięcia w tym miejscu Szkoda ale zobaczymy może akurat.

2. MC - tu do 240kg szło dobrze ale przy wspomnianym obciążeniu coś naciągnąłem w plecach nad nerką. Pomyślałem se może odpuszczę ale nie było to aż tak uciążliwe i poszedłem dalej na 250 , 260 270 dzie już wciągałem asekuracyjnie. 280kg nie dało rady wciągnąć tym stylem.

3. WL x1 - tu se delikatnie jechałem 160, 170, 180, 190 i pomyślałęm a może rekordzik i 205 założyliśmy.... jupi udało się Po ciężkim docisku i tak sukces.


Za chwilkę wstawię filmik





Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2009-11-16 22:40:37

po docisku jeszcze 205kg wl..nieźle

jak plecy-nic poważnego?