Wuchta&Tata - Wielka rywalizacja z Koniem str.119

Kurde, umiesz napięcie budować...

co do jedzenia jajek, to Ty jesteś Hardcore, ja tylko 6 na dzien, a Ty to na śniadanie weźniesz

Ale i tak nikt nie przebije Wodza w jedzeniu jajek
Wuchcie jeszcze "troche" brakuje

Rumcek tylko zauważ,że Wodyn jest na wegetarianizmie z tego,co pamiętam...a tak w ogóle pytanie do Wodza- jesz tylko jaja jeśli chodzi o białko zwierzęce? pewnie gdzieś kiedyś już pisałeś,ale ja akurat nie wiem a pytam z ciekawości


Wuchta dawaj niespodziankę!

No niby jest, jak kiedys sledzilem blog Wodyna na body-factory, to mowil, ze dodal troche miesa, ale nie wiem ile temu to bylo i czy dobrze to odebralem
Trzeba czekac na odpowiedz od samego Wodyna

Wodyn - dzięki za równanie ogólnie tak samo myślałem ale nie zdąrzyłem przygotować rozpiski a na treningu odniosłem się do poprzedniego treningu i wyszło niestety jak wyszło czyli źle. Wszystko wraca na odpowiedni poznański tor

Adzik - zawsze byłem z matmy leniwy
Jeśli masz tabelke w exlellu to prześlij mi proszę , będę wdzięczny

Rocky - tak jest ciekawiej Polubiłem szejki jajeczne

Rrumcek - już niebawem dorównam Wodzowi w ilości zjedzonych jajek. Szejków w ciągu dnia przybywa także jest dobrze

vena - będzie niespodzianka , będzie na 100% jeszcze troszeczkę

Vena

sery/twarogi czasem, bardzo rzadko
Jogurtu jako zrodła białka nie licze



Rrumcek

nie jestes pewny to nie rozpowiadaj bzdur o mnie
skoro jestem wegetarianinem to nie tykam nawet [bezmiesnej] zupy gotowanej na mięsie

Jajka mam nadzieję tylko ekologiczne .

Chów klatkowy to jest dopiero masakra .

Wodyn czyli jednym słowem jesteś owolakto
tak jechałam kiedyś przez 2lata dlatego pytałam

ja od 1997

radosuaf - jaja ekologiczne? To by człowiek nie zarobił