Wuchta&Tata - Wielka rywalizacja z Koniem str.119

Rafał powoli depcze Tobie po piętach w przysiadach, bo wczoraj już poszło 1x 180 kg

Mumin - dzięki za dokładne wytłumaczenie. Będę z całych sił wykonywać ściąganie łopatek przy wl. Systematycznie będę nagrywał filmiki aż do osiągnięcia poprawnej pozycji.
Nie chciałbym aby spotkała mnie jakaś kontuzja bo to najgorsze co może być, zwłaszcza dla takiego zapaleńca jak ja.

Sene - ze zmianą kąta walczę i walczę ale kurde wiecznie barki chcą wyciskać. Teraz czas na przeęcie części pracy na triceps.

Wzorek - dzięki za zdradzenie tajnego ćwiczenia. Wprowadzę do kanonu ćwiczeń.

King Odin - dzięki za odpowiedź. Czekam z niecierpliwością

Rakhlu - super, że bardziej doświadczeni dzielą się wiedzą a my możemy z niej korzystać.

Przemo - szedłbym odważniej ale mam traumę operowanego kolana i poprostu boję się dokładać kolejnych kg oraz w miarę nisko siadać. Muszę to przezwyciężyć i powrócić do seryjek powyżej 200kg. Na to musimy jeszcze poczekać.
Ładnie idziesz aby tak dalej.


Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2009-12-18 19:58:37

a myślisz, że ja nie tyram sobie kasku jak robie przysiady?

Do tej pory jak robie to myślę sobie, że staw skokowy który miałem połamany 5 lat temu zaraz znowu sie poskłada jak domek z kart

Nauczyłem się teraz systematyczności, nie robienie maxów co trening i dobrze na tym wychodzę. Boli to, chce dokładać więcej, ale wmawiam sobie, że to dla mojego dobra i tak muszę

Czuje niedosyt, ale cóż poradzić, zdrowie ważniejsze...

Wuchta może jakies masz niedoróbki, ale elita ci pomaga więc wszystko bedzie super, a wskazówki pewnie cenne dla wielu ludzi ( choć ja mądrego gadania, na mój kiepski rozum czasem nie rozumiem )

Russel - łał, super, że dorosłeś sportowo

kiedyś jak pisałem, że nie ma co trening robić maxów to nie słuchałeś

Do wszystkiego trzeba samemu się przekonać

Zdrowia i 250kg w siadach

sevrond - cieszy mnie, że experci dzielą się radami

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2009-12-18 20:06:45

Russel: ale taka metoda zaprowadzi Cie 2x dalej

wiem...

Nawet nie wiecie ile mnie kosztowało pozaniżanie ciężarów na rzecz długotrwałego przyrostu mocy...

Jednak coś do mojego pustego łba dało się wbić

Zmieniony przez - Russell 88 w dniu 2009-12-18 21:20:21

ale unoszenia i tak fajno.

a kg super.

fajnie poczytac od fachmanów to i owo

Russell - dorosłeś

Adzik - ciągle brakuje do zadawalających kg w tym ćwiczeniu

super, że bardziej doświadczeni dzielą się wiedzą a my możemy z niej korzystać.

właśnie dlatego Wuchta regularnie czytam Twój dziennik