Witam.
Dla zainteresowanych zamieszczam
najlepsze cwiczenia do rozciagania i jak to najlepiej zrobic zeby sie nie uszkodzic(prawde mowiac przy rozciaganiu nieuwaznym mozna sie niezle uszkodzic szczegulnie w kolanach:( ):
Najwazniejsze jest rozgrzanie sciegien i stawow na poczatek:
naj. cwiczenia do tego to :
1. Krazenia(kolan,miednicy i kostek) i lekkie przysiady
2. potem lekkie sklony(nie na max) do ziemi na prostych nogach, stopy razem.
3. to samo tylko nogi troche szerzej niz ramiona i sklony na przemian do kazdej nogi ido srodka.
4.Bardzo wazna rzecz czesto pomijana przez ludzi: sklony do tylu (tak jakby mostek tylko nie dokonca) przy wysokich kopnieciach bardzo potrzebne sa dobrze rozciagniete plecy.
I dopiero potym zaczynamycwiczenia:
Rozciagamy pokolei kazde sciegna czyli : miednica,kolana,lydki,stopy.
Nie naciagamysie na max,tylko najpierw leciutkie sklony a potem na max i trzymac ok. 15sek. potem 5 sek. przerwy i znowu 15 sek. trzymania.
Nieopisuje tudokladnych cwiczen rozciagajacych ale na rzyczenie moge dokladnie opisac rozciaganie w pojedynke i parami...
Moim najwiekszym doswiadczeniem w rozciaganiu jest tzw. rozciaganie samuraja... dzieki niemu doszedlem do szpagatu w przeciagu ok. 2-3h jest to bardzo skuteczne ale wymaga poswiecen i zacisniecia zebow:) potakim treningu ma sie klopoty z chodzeniem przez dzien lub dwa ale potem jest oki =]