vena/dziennik/6tyg.dla dołu start str.72 podsumowanie str.138

właśnie zapomniałam wpisać wczorajszej michy,której nie trzymałam tzn nie było konkretnych posiłków...napiszę co jadłam:

owsiaki (owies, jaja, banan)
2jabłka
migdały
rosół z lanymi kluseczkami
indyk + fasolka szparagowa
migdały
a ze słodkiego: kawałek placka drożdżowego,1ekler,2kostki czekolady


więcej grzechów nie pamiętam...




vajo ja też zdecydowanie wolę typowo siłowe treningi,bo ostatnio ten MC to myślałam,że padnę na twarz

wczoraj naczytałam się dużo o przysiadach,super artykuł,że ja go wcześniej nie widziałam...jednak warto odwiedzać męskie dzienniki

https://www.sfd.pl/PRZYSIAD_W_TRÓJBOJU_-_Prawie_WSZYSTKO_o_._._.-t124143.html

tu znalazłam odpowiedzi na wiele pytań i zrozumiałam dlaczego popełniałam błędy w przeszłości i które czasami zdarzy się i teraz popełnić
polecam godne przeczytania



a tak na marginesie boli mnie odcinek lędźwiowy już 2dzień nie wiem od czego,ale chyba dzisiaj odpuszczę trening i przesunę go na jutro...




Iza co do treningu to mam pytanie
bo w przysiadzie i sumo mam zakres powtórzeń 4-6
przysiad chcę powtórzyć z zeszłego tygodnia,czyli 40/50/60/70/80kg
a MC 50/60/70/80/90kg czyli zaatakować 90kg (ostatnio poszło 85kg x1 trochę ciężko)

jak mam rozłożyć to na powtórzenia,żeby za bardzo energii nie tracić i żeby poszło

poprzedni trening tutaj:
https://www.sfd.pl/_vena/dziennik/6tyg.dla_dołu_start_str.72-t520285-s100.html

przysiad przedni też chcę 20/30/40/50kg
suwnica 140/160/180/200kg

zastanawia mnie jeszcze to,czy nie rzucam się na duży progres od razu?

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-11-02 12:30:00

Venka, ale idziesz jak burza umówimy się razem na pace i nakręcę Ci te siady jak będziesz chciała

umówimy się razem na pace i nakręcę Ci te siady jak będziesz chciała

ooo byłoby nice...wczoraj chciałam pożyczyć od brata aparat,ale niestety ma zepsuty

fajnie,że w końcu wracasz...było ciężko,ale już czas zabrać się za treningi i za dobrą michę

a tak na marginesie boli mnie odcinek lędźwiowy już 2dzień
o kurcze, u Ciebie też znowu jakieś bóle
żeby do jutra przeszły

ja też poczytam sobie ten artykuł o przysiadach, bo mam wrażenie, że też mam zaniżony

dzisiaj nie było treningu,ogólnie tak nie czuję się zbyt fajnie przymulona,ale psychicznie znowu zaczyna się nie za kolorowo

micha nie była trzymana ogólnie nawet mi się nie chciało jeść,wleciał chleb z powidłami a tak to rano owsiaki,potem jajecznica,barszcz ukrainski,jakieś 2jabłka no i ten chleb

Venka, no problema, to się umówimy.
Zaraz wyslę Ci @.
Super, że zgłosiłaś się do teściku - powodzenia!!!!!!!!
No i jeszcze coś - UŚMIECH PROSZĘ

vena rampa w porzadku, klasyczna i ok, uwazam, ze MC powinno ci pojsc nawet wyzej, biorac pod uwage przysiad. Przysiad atakuj 2,5kg wyzej

Acha i taki sam pajacyk rob jak napisalam u Ember

Zmieniony przez - obliques w dniu 2009-11-03 08:57:17

Iza ale jaki mam zrobić zakres powtórzeń,bo nie ukrywam,że zarówno w przysiadzie jak i MC te 4-6 powtórzeń w pierwszych seriach to z zapasem
A w przysiadzie do każdej serii dorzucić po 2,5kg czy tylko w ostatniej 82,5kg?

Co do tego pajacyka to ja takie coś czasami robię,bo kiedyś brat mi pokazał

Nie czasami tylko codziennie 4min

Zakres jest zakresem, o ile zauwazylam to chodzisz po jednykach to rampuj do jedynek, zakres ktory masz jest w tym momencie zakresem w ktorym trzymasz wszytskie "rozgrzewkowe" az wychodzisz ciezarem poza i wtedy atakujesz jedynke

tylko ja tych jedynek chyba czasami do końca nie rozumiem
robię można powiedzieć na wyczucie,żeby w ostatniej serii zrobić jak najwięcej

ale jeszcze jedno,bo ostatnio po przysiadzie też się zastanawiałam...co niektórzy twierdzili,ze za duży progres od razu zrobiłam...to w takim razie jak mam podejść do tego skoro czuję,że mam zapas i mogę akurat dzisiaj zaatakować jeszcze więcej...to mam atakować czy nie?