Grzechu/Podsumowanie redukcji s. 143

z tymi kilogramami to dużo osób mi mówi że nie wyglądam na tyle, ale cóż taka widocznie moja uroda.

Z tą klatką to się pomyśli, może jakiś plan z priorytetem, ale nic na siłę wszystko pomału bo czasem jak się za bardzo chcę to nie wychodzi.

dziękuję wszystkim za pozytywne komentarze i cisnę twardo dalej

cel 90kg +

Dobrze wyglądasz!!!


Zmieniony przez - Shewolf w dniu 2009-10-11 20:17:20

1. WYCISKANIE NA LAWCE SKOSNEJ 3s-35,45,55,kg x 12powt.(+5kg)
2. PRZYSIADY 3s-40,55,70kg(+5kg)
3. UNOSZENIE SZTANGIELEK BOKIEM LACZONE Z WYCISKANIEM SZTANGIELEK STOJAC 3s-7,10,13kg(+2kg)
4. MLOTKI NAPRZEMIENNE 3s-7,10,13kg(+1kg)
5. PROSTOWANIE RAMION W DOL 3s-17,5kg,25kg,32,5kg(+2,5)
6. WIOSLOWANIE JEDNORACZ POLSZTANGA 3s-22,5kg,30kg,37,5kg(+2,5)
7. UGINANIE NOG 3s-20,25,32,5kg(+2,5)
8. łydki suwnica-1s 25x80kg 2s25x100kg
9. Przedramię trzymanie, 120,130,140kg max na czas

uwagi odnośnie treningu:
1. szkoda gadać nie dociągnąłem do 15 albo za kótkie przerwy albo wytrzymałość spada albo po prostu miałem*****owy dzień
2. tutaj było spokojnie nawet bez większych problemów
3. ciężko, bardzo ciężko
4. spompowanie niesamowite nawet względnie
5. ciężko
6. widzę mroczki przed oczyma
7. spokojnie
8. bardzo dobre ćwiczenie od dzisiaj na stałe do repertuaru
9. jest nieźle nie robię tutaj żdnych adnotacji odnośnie czasu ale systematycznie będę zwiększał ciężar,

dzisiaj chyba przedawkowałem kofeinę, (wypilem 2 kawy rano) albo po prostu to nie był mój dzień ale z treningu jestem zadowolony prawie na 95% chociaż byłem strasznie słaby.


jadłospis do tej pory:
1. 3 jajca, owies, oliwa, pomidor
2. makaron drum, oliwa, brokuły kurak
3. białko w prochu z mlekiem, rodzyny
4. kasza jęczmienna, kurak, brokuły
reszta comming soon

Shewolf: bardzo ci dziękuję za dobre słowo

Zmieniony przez - grzechmek w dniu 2009-10-12 14:29:35

Który to już trening nr. 7 ?
WL się nie przejmuj, ważne że reszta odpowiednio wyszła, choć widzę, że też lekko nie było, ale się udało.

trzeci tydzień czyli drugi trening, ale dzisiaj dzień był mega*****owy nie wiem czemu byłem jakiś strasznie słaby i nie mogłem uspokoic tętna

niezle wygladasz ,ogulnie widze ze ogarnoles tematxd
tak trzymaj:)

dzień wolny:
właśnie wróciłem z pracy. Od siodme rano montowałem rynny, przy wietrze deszczu(czasem gradzie) i temperaturze 4C.

dieta:
1. jaja, owies, oliwa, pomidor
2. kurak, gryczana, oliwa, kalafior
4. j/w
5. białko z mlekiem, owsiane,

wypiłem do tego 1l ciepłego mleka, ale i tak zmarzłem.

greg0990- dzięki staram się, wpadaj częściej

Pozytywny dziennik nawet bedzie graty i postępy jeszcze i nie masz co narzekać! !ode mnie Sog leci zdecydowany i tak trzymaj dalej!

wielkie dzięki za dobre słowo soga odbijam i zapraszam do odwiedzania i komentowania

wypiłem do tego 1l ciepłego mleka, ale i tak zmarzłem.

mi jak jest zimno to lecę po kawkę :D
a z tym mlekiem to tego - kupa laktozy, na klopie nie wylądowałeś?