TEST NIESPONSOROWANY MASA x3 BY CHORY1985 - pods.str.46!

No i jestem po treningu.
Jestem z siebie bardzo zadowolony i dumny! Czułem na siłce dużą motywację i MOC!

Wznos wylewający siedząc:
1x5kg 20powt rozgrzewka
1x10kg 8powt rozgrzewka
1x12.5kg 8powt
1x15kg 8powt
1x20kg 8powt
1x23kg 8powt
1x28kg 6powt ciężar wyciskałem ok 45stopni w górę piekło i spinało okrutnie !!!!!!


Wznosy GIRONDY + wznosy wylewajacy stojąc:
1x5kg 13powt
1x7.5kg 10powt
1x10kg 8powt

i wznosy:
1x5kg 15powt
1x5kg 15powt
1x5kg 13powt

Linka: 3 rundy
w 1 rundzie 1sztabka po 6powt
w 2 rundzie 2sztabki po 6powt
i w 3 rundzie 3 sztabki po 4powt i na dobicie ze sciaganiem obiążenia Umarłem !

Na koniec wznosy 100powt: - tutaj uporałem się z tym ćwiczeniem na 3 przerwy.

KONIEC ... !

P.S zamówiłem sobie dzisiaj rano pas skórzany z sfd IRONMANIA. Ma ktoś z was taki pas jakieś odczucia ? Dobze trzyma etc... ?
i jeszcze zamówilem sobie AAKG HARDCORE z TRECA. Ktoś stosował, jakieś opinie ?


Zmieniony przez - chory1985 w dniu 2009-09-14 13:05:46

Mam, tego pasa, jest dobry szczerze polecam

Ja tam korzystam z skurzanych na siłce...chyba nawet irnmani. Ogólnie IMO są lepsze od tych na rzepy.
Zacząłem dzisiaj masowanie...i cały dzień się zastanawiam, jak ty funkcjonujesz na takim zapotrzebowaniu Chodzę, bąki puszczam jak opary czarnobyla, a bebech mi taaaaaak wywaliło!! Co lepsze przez szok insulinowy chodzę ospały A zjadłem dopiero ok 1800 kcal. Teraz idę na trening podczas, którego pójdzie isoactive, po treningu gainer, później obiad i białko na noc...cały dzień zamknę w 3000-3100...dzijzas Z tego co widzę, to nawet przekroczę zapotrzebowanie hehe

Dobrze ze się ma zapasy w piwnicy oliwy z olwek prosto z Hiszpanii hehehe :D









P.S pasy na rzepy sie często odpinają a te skurzane co są na siłowni to porozwalali gówniarze i nie ma na czym ćwiczyć ... więc sobie zamówilem i bede miećspokój a to AAKG z Treca ktos jadł ?

Spadam do pracy no to do potem Panowie :

nie wydaje mi sie aby to byla dobra oliva no ale kto to wie.. :)

Dziś ładnie pojadłem krótka rozpiska z dnia:

1posiłek:śniadanko: - 2 jaja cale 2 bialka kakao rodzynki

2posiłek: potreningowy: - rosół + bigos

3posiłek: obiad: - rosół + biogos + oliwa

4posiłek: ryż + schab !





5posiłek: ryż + banan + jogurt





6posiłek: płatki owsiane duzzza porcja

7 DESER: SP80 + oliwa

POSUMOWANIE:

B: 227g T: 205g WW: 390g KCAL: 4140

Takze cały czas powyżej 4000kcal się trzymam a i tka myslę jeszcze o jakijś przekąsce w ciagu dnia zeby dojść tak do 4500 !

OSZALAŁES Z TYMI KALORIAMI

widać po posiłkach masa to masa jedzonka

Co tak cicho panowie ???

DZIEŃ 23:

Godz: 8:30 CLOUT

Godz: 9:00 3 wielkie jaja do tego 3 białka chleb razowy kakao i oliwa z oliwek :D

Ciekawe gdzie mama kupuje takie JAJA









Godz: 11:00 2miarki CRACKA

Godz: 11:30 TRENING: PLERY + DWUGŁOWY + BIC !

Podciąganie na drążku:
1x18powt
1x12powt
1x8powt
1x do bólu !

Wiosłowanie: Tutaj tak jak ostatnio skońćzyłem.
1x40kg rozgrzewka
1x60kg 10powt
1x80kg 8powt
1x100kg wymęczone 4 razy :)

Filmik z wiosłowanie starałem się troche przytrzymać i co wy na to ? Pewnie dalej żle





Martwy ciąg:
1x70kg 12powt
1x80kg 10powt
1x90kg 10powt

Dwugłowy:
zamiast uginania w leżeniu zrobiłem wyprosty nóg namaszynie
i drugie ćwiczenie zrobiłem martwy na prostych nogach 3 serie.

Bic: Patologia bo zostałem sam na siłowni ehhh ....
1x25kg15powt
1x25kg12powt
1x25kg12powt

+ Modlitewnik:
3 serie ile dałem radę tęz na ciężaze 25kg.
Na dobicie pomachałem jeszcze hantelkami.

Na sam koniec 2 serie brzucha wznosy na drążku.

Godz: 12:40 CLOUT

Godz: 13:10 posiłek potreningowy: 300g makaronu + 150g mięcha! po zjedzeniu tego myślałem ze pękne





Godz: 15:30 obiad: rosół i bigus + olwia z oliwek.

Godz: 18:30 Makarano i mięso czyli ten sam posiłek co po treningu z tym że makaronu mniej bo 200g.

Godz: 20:30 ryż z jogurtem i banan PYYCHA:)

Godz: 22:30 płatki owsiane na mleku

Godz: 23:30 SP80 + oliwa i komonko.

Posumowanie dietki: Dzisiaj GRUUBO !

B: 274g T: 171g WW: 635g KCAL:5020

Dzisiaj ładnie przesadziłem ciekawe ile z tego wyląduje w WC hehehe... Dlatego zawijam zaraz spać bo bede głodny.