Szacuny
119
Napisanych postów
28242
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
125433
Dm137, rezonans wygląda tak,że wjeżdżasz na leżąco do takiej jakby tuby, w której buczy Leżysz sobie spokojnie przez jakiś czas (od 30 minut do godziny,w zależności od aparatu i części ciała, która ma zostać zbadana). Badanie kompletnie bezbolesne, jedynie hałas jest dość uciążliwy. Chociaż w niektórych gabinetach puszczają muzykę, żeby nie było tak źle.
Rekonstrukcję można jak najbardziej robić,jak się rośnie. Gdyby nie można było,to nie miałbyś jej także robionej w wieku 15 lat (bo wtedy nadal się rośnie)
Chicken, opuchlizna jesst objawem dość indywidualnym. Przy uszkodzeniach więzadeł/ łąkotek może występować,ale nie musi. Zależy od mechnizmu urazu, indywidualnej skłonności do obrzęków i tego,co zostało zepsute.
Zmieniony przez - Saida w dniu 2009-07-22 18:25:45
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
43
Witam, jak pewnie większość forumowiczów mam zerwane ACL. Stąd pytania. Kogo i gdzie w Trójmieście i okolicach możecie polecić na rekonstrukcje i rehabilitacje. Czy jest szansa załapać się gdzieś na LARS po rozsądnej cenie lub na NFZ?
Szacuny
0
Napisanych postów
30
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
198
Bzidal - ja osobiście polecam Clinica Medica w Gdyni. Miałem już dwie operacje i każdorazowo odbyło to sie zgodnie z moimi oczekiwaniami. Atmosfera super, opieka także. Fachowość bez żadnych zastrzeżeń. Co się tyczy uczciwości lekarskiej to można dowiedzieć się wszystkiego zarówno za jak i przeciw. Co się tyczy moich wszytkich uszkodzęn kolan to razem 4 operacje i wszystkie powierzyłem doktorowi Cieśli. Dwie robione w Szpitalu Miejskim w Gdyni,a dwie w Clinice Medice. jak zawsze są zadowoleni i nie ale ja polecam gorąco. Dzisiaj rozpocząłem 5 tydzień po rekonstrukcji! Co się tyczy rehabilitacji to polecam centrum rehabilitacji Gdynia Orłowo. Super sprzęt, bezpośrednia dostepność, super opieka - no tylko tyle, że całkowicie odpłatne.
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3
hejka
jestem 11 tydzień od rekonstrukcji. Dzięki przygotowaniu przed operacją ( siłownia, basen, cwiczenia w domu, zajęcia z rehabilitantem)szybko wracam do formy, znacznie wyprzedzam osoby które miały w podobnym czasie rekonstrukcję, dużo ćwiczę, kolano w coraz lepszej formie, nie ma obrzęku, wyprost i zgięcie niemal idelane, wszystko byłoby oki gdyby nie to że mam okropnego doła, chyba przechodzę jakiś kryzys,nie mam ochoty na ćwiczenia, niby wszystko oki, ale nie czuję się "sprawna" nie wiem ile to jeszce potrwa i czy wogole pojezdze kiedys na nartach :( bo psychicznie nie jestem na to gotowa. Z zewnątrz wygląda wszystko oki ale wewnątrz jestem strasznei rozbita
Czy wy też macie coś takiego? MAm nadzieje że to przechodzi z czasem
Szacuny
0
Napisanych postów
81
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
462
neqq Ja jestem 13 tydzień po rekonstrokcji ACL :) jeżdżę na rowerze już coś gram w kosza oczywiście w stabilizatorze, w ogóle czuję że stan z przez rekonstrukcji wraca ale oczywiście nie wróci od razu, do tego trzeba cierpliwości i ćwiczenia kolana. Zobaczysz że nawet będzie lepiej niż przed urazem. Pozdrawiam
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
49
Witam !
Jestem 7 tygodni po operacji więzadła krzyżowego przedniego i rzepki. I tutaj pytanie: jak dużo mogę jeździć na rowerze stacjonarnym i z jakim obciążeniem ?