Kolano, łąkotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja

nom mialem klasyczna metoda w rzeszowie u dr. pasierba

5 lat temu po artro nie moglem sie odlac to poprosilem o cewnik, nie zbyt przyjemne przezycie ale bez bolesne

a po rekonstrukcji do kaczki normalnie sie wylalem

Ja po artro skoczylem do kibla ;D Do kaczki jakos nie moglem ;) Wiec jak nikogo nie bylo na korytarzu to skoczylem;d

nom ja mialem znieczulenie w kregoslup to nie moglem wstawac i tylko kaczka albo cewnik zostawal ,

Jeszcze kilka pytan do tadek99

- ile mięsiecy upłyneło u Pana od zerwania więzadło do wykonania operacji (dość istotne w pozniejszym powrocie do zdrowia)

- czy oprócz rekonstrukcji miał Pan wycinane jakieś łekotki itp.... ????? bo 1:30h dość długo choć zawsze lepiej dłużej poleżeć ale żeby było dobrze i dokładnie zrobione :)

- i bardzo mnie interesuje kwestia opuchniecia , obrzęku kolana po operacji i na dzień dzisiejszy jak to wygląda ????? bo z doswiadczenia własnego wiem ze w metodzie klasycznej opuchlizna, obrzęk długo sie utrzymje, pojawia sie często po cwiczeniach i potrafi utrzymywać sie pare dni dlatego jestem ciekawy jak wyglada to w metodzie LARS.

- czy używa Pan jakiś stabilizator czy lekarz odradzał ???
- czy osoby operowane LARSem były jako pierwsze ??

Pytam orientacyjnie w celu porówania do metody klasyczej i szybkości powrotu do zdrowia
Przyznam że mam duże oczekiwania co do tej metody - licze że 3 miesiące wystarczą na odzyskanie pełnej sprawności co jest niemożliwe w metodzie klasycznej. Same 2 tygodnie leżenia w metodzie klasycznej powodują potężny zanik mięśnia :(.

Co do obsługi poopracyjnej zdaje sobie sprawe jak to wygląda , choć najważniejsze zeby rekonstrukcja zostało dobrze zrobiona

Tez mialem znieczulenie w kregoslup ale jak juz odzyskalem czucie w nogach to odrazu polecialem do kibla;d

heh ja po artro tez nie umialem sie odlac a pecherz juz tak mi napeczniał ze myslałem ze peknie ;/ no rmalnie bolało mnie juz dosc fest i tez poprosiłem o cewnik nieczułem wogole jak mi go dawali bo jeszcze znieczulony byłem , ale momentalna ulga (aaaaaahh) gorzej było jak pod wieczór mi go wyciagali jak znieczulenie zeszło , jest to naprawde szpetne uczucie ;/ a potem jak sikasz to jeszcze przez ok 2dni piecze troche w pałce :P

Dlatego ja nie dam sobie zalozyc cewnika :D Niewazne co by sie dzialo nie zgodzze sie na to ;D Podobno po tym znieczulenie trzeba lezec 12 h plackiem bo potem wystepuje bole glowy ja o 8 znalazlem sie w swojej sali i do 11 szalalem na lozku dopoki mi nie powiedzieli. Dopiero pozniej jak juz odzyskalem czucie w nogach to skoczylem do kibla bo mialem na przeciwko ;P

no ja tez bym wytrzymał az by mi znieczulenie zeszło ale wpompowali do mnie tyle soli fizjologocznej ze ni hu hu nie dało sie wytzrymac i trzeba było cewnik załozyc ;P

We mnie wlali tylko jedna taka ampulke:D Ale dalem rade;d

No ja stwierdziłem że tym razem już dzień wczesniej nic juz nie pije bo cieżko wytrzymać a kiedyś to mało co cewnikiem sie nieskoczyło