Obliques/Blog/ ksztaltowanie sylwetki - pierwsze podsumowanie strona 34

jak tak dalej pojdzie to zamienie ten blog w blog glodnego. No jestem teraz wciaz glodna. Moj metabolizm sie tak podkrecil, ze jak nie zjem cos co 2 godz to zoladek wola. Przed cwiczeniami mialam problem, bo w brzuchu burczalo, mimo zjedzonego jajka wiec napilam sie maltodekstyny i jakos cwiczenia brzucha i HIIT poszly bez problemu.

chyba przestane jesc kolacje, kiedy ja to zdaze, koncze trening wlasciwie o 9.30, zaraz bialko, mam poczekac pol godz z jedzeniem, a czesto nie chce mi sie tak od razu jesc, bo wogole na zmeczonego nie mam apetytu, no no A ja mam ochote dotrzec do lozka przed 24 .
Dzis klatka, barki i biceps. Ciezary bez zmian, troche generalnie slabsza forma, ale bywa i tak . Zreszta klatka to moje "dziecko specjalnej troski" wiec daje sobie wycisk, co jest meczace.

jak dajesz po treningu białko to możesz posiłek zjeść zaraz po treningu albo odczekać chwile jak nie masz apetytu i luzik
tym się nie przejmuj

Mam ostatnio nizsze tetno w HIIt`cie. Tzn. wchodze na te 90%-95% max (choc by to osiagnac musze ostro pedlowac), a jeszcze dwa tyg temu potrafilam chwilowo osiagnac 99% max.

Porownywalam wage jakiejs dziewczyny mojego wzrostu od fitness sylwetkowego i wychodzi na to, ze przy tym samym BF ona ma 1kg wiecej wagi. Slowem ma tylko 1 kg wiecej miesni, czy to mozliwe?

Zmieniony przez - obliques w dniu 2007-09-27 21:27:49

Dzis plecy i biceps, trening calkiem dobry
wioslowanie 6 ruchow 18kg o 2kg wiecej niz tydzien temu
mlotki tez poszly o 1kg w gore 6ruchow 7kg, tak samo z oparciem o noge o 1kg w gore, 6 ruchow 7kg.

No i mija juz miesiac od rozpoczecia blogowania wiec trzeba podsumowac
Nieoczekiwanie ciagle sie redukuje, choc nie bylo to w moich planach i na pewno jem co najmniej 2000kcal dziennie, a wiec teoretycznie zgodnie z zapotrzebowaniem. Teraz wyglada to tak:
waga : 57kg (-1kg)
Bf : 15.1% (-2%)
klatka : 83cm(zastanawialam sie gdzie kobieta powinna zmierzyc klatke by to mialo jakis sens, poprzednio podalam pod biustem, ale ten wymiar nie zmienia sie tak, sadze, ze pomiar nad biustem bedzie najbardziej oddawal zmiany w umiesnieniu)
pas 65,5cm (-1,5)
biceps 29,5cm (+0.5)
biodra 92,5cm(-1,5)
udo 53cm (-1cm)
lydka 36,5cm (nie podawalam poprzednio ale tez +0.5)

Nie chce sie dalej odtluszczac, ale tez nie chcialabym za bardzo pojechac w gore, w sumie nie wiem specjalnie co robic, postanowilam, ze doloze sobie jeszcze w srodku dnia jeden koktajl bialkowy zwiekszajac tak i kcal i ilosc protein, mam nadzieje, ze to starczy.

Zmieniony przez - obliques w dniu 2007-09-29 21:26:50

Rzezba brzucha pojawila sie

o curde

brzucio gites

skośne aż wyłażą

brzuch mniam bardzo. az za bardzo

dzis nogi przysiay szeroko, i martwy ciag, wspiecia. Jak zwykle trening nog daje w kosc. Trening nie jest najlepszy, ale tez moja forma, po licznych nocnych pobodkch przez chore dziecko, nie jest najlepsza. Wlasciwie to spac mi sie chcialo, ale wczoraj musialam sobie odpuscic trening to dzis trzeba bylo robic by nie wypasc z rytmu

Juz drugi raz nie moglam zrobic, HIIT`a ,przez nacpanego antybiotykiem synka (hiperaktywnosc jako skutek uboczny - dziecko nie chce spac). Choc przedwczoraj nogi udalo mi sie zrobic, zaczynam sie i tak czuc jakbym juz rok nie trenowala :'-( Mam nadzieje, ze dzis uda sie klatke zrobic.