No dobra...
Plecy +Lydka
1. wioslowanie sztangielka w opadzie (w formie rozgrzewki) 14kgx15,10kgx11, 14kgx10
2. podciaganie 3 serie
3. wioslowanie sztanga w opadzie 32kgx11, 32kgx10, 32kgx8
4. lydki, wznosy na jednej nodze na maksa
ad. 2 od ostatniego treningu nic sie nie zmienilo, nadal nie jestem w stanie samodzielnie wykonac podciagniecia w szerokim chwycie, ale nie trace nadziei
ad3. coraz bardziej mi sie to cwiczenie podoba
Generalnie plecy calkiem ladnie, sila nie spadla mimo, ze jestem lekko podziebiona. Nie radze nikomu wykonywac sprintow na wysokosci 2000mnpm, nie dosc ze po 3 minucie traci sie oddech to jeszcze po jego odzyskaniu zaczyna sie kaszlec . W kazdym razie rzucilo mi sie na struny glosowe i ledwo juz mowie. Co jest pewnie z korzyscia dla otoczenia