Siema.
Już praktycznie mam weekend. Jutro olewam szkołę, tzn. idę tylko na sprawdzian z angielskiego i jadę na "300" do kina. Kolega już wczoraj widział i mówi, że film jest przekonkretny, także tym chętniej pojadę i sam się przekonam. Planowałem ściągnąć, ale skoro jest możliwość wyjazdu, skorzystam.
Jutro nie idę na trening. Tak jak ostatnio, trening 5B zrobię w sobotę, bo kumpel dziś i jutro ma kursy. Nawet mi to odpowiada, bo piątek będę miał całkowicie luźny.
Trzymanie kciuków chyba dało rezultaty, bo chemię udało się napisać na 5. Zresztą, miałem do zrobienia tylko 4 bardzo łatwe zadania i ciężko byłoby dostać co innego, choć niektórym się udało.
***
q-bazz: takie pytania zadawaj na priv. Masz abonament, więc wysłanie powiadomienia nie jest dla Ciebie problemem.
Pozdr.
Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.